Dodano: 11.06.12 - 13:00 | Dział: Ciekawe miejsca - Pamięć, Historia

Pielgrzymka do Małej Fatimy Rzeszowszczyzny





3 maja wraz z żoną i mamą byliśmy we wsi Mazury. Rozdałem obrazki Matki Boskiej Chorzelowskiej - Królowej Rodzin i wspomniałem o Legionie Maryi. Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci i zaproszeni na 10 czerwca.

Niezwykła historia

Kiedy sÅ‚onko wschodziÅ‚o i byÅ‚o już nad klasztorem – wspomina z powagÄ… z powagÄ… BoguÅ„ – nad tym sÅ‚onkiem pojawiÅ‚y siÄ™ Å›lady stóp. ByÅ‚o ich kilka, może kilkanaÅ›cie w jednej linii. Takie te stopy byÅ‚y, jakby odciÅ›niÄ™te z bosej nogi, wyraźne, jaÅ›niutkie jak sÅ‚onko. Z przodu siÄ™ pojawiaÅ‚y, z tyÅ‚u znikaÅ‚y. Tak to wyglÄ…daÅ‚o, jakby ktoÅ› nad sÅ‚onkiem siÄ™ przeszedÅ‚. Ja widziaÅ‚em i one widziaÅ‚y. No i nie wiedzieliÅ›my co oznaczajÄ… te Å›lady bose nad sÅ‚onkiem. Potem byliÅ›my w klasztorze, i jak my już wyszli to nasza Marysia tak mi gada – Matka Boska poszÅ‚a już na wschód, widziaÅ‚eÅ›, do Rosji. Odchodzi. W Rosji bÄ™dzie teraz nawracać. Wróci tutaj jak ten las wyrÄ…biÄ… i drugi taki wyroÅ›nie. Wróci do Polski wtedy, kiedy Polska bÄ™dzie potrzebna dla ocalenia Å›wiata. No, ja wiem? My jesteÅ›my w tak trudnej sytuacji, a tu mamy Å›wiat ocalić…

Ta historia, jakże mało znana ,została przypomniana, dzięki inicjatywie Admina cytowanego bloga, i zaangażowaniu jego czytelników. Dla mnie osobiście jest wstrząsająca. Jak w zwierciadle, widać w niej los Polski. Matka Boska, odeszła na Wschód, nawracać, ale wróci.
Co zastanie w Mazurach, co zastanie w Polsce.???
Inicjatywa Kardynała Wyszyńskiego, przyniosła krótkotrwałe owoce, mroczne siły rozsnuwają welon niewiedzy, dalej czyhają, potomkowie ubeków, wciąż, usiłują meliorować, by zatrzeć ślady, opiekunowie źródełka starzeją się, a mieszkańcy wioski, narzekają na posłów, władze i własny los.
Matki sÄ… cierpliwe, zwÅ‚aszcza Ta Matka. Jak wiele jeszcze tej cierpliwoÅ›ci wykaże Ona i jej Boski Syn. ProszÄ™ was ,czytelnicy, roznieÅ›cie tÄ™ historiÄ™, po internecie, niech “ludzie z daleka” wreszcie przyjadÄ… na trwaÅ‚e, podziÄ™kować, i prosić o pomoc.
http://zenobiusz.wordpress.com/2012/04/03/los-polski-jesli-my-zapomnimy...

Tekst ślubów lwowskich 1 kwiecień 1656r

Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie, Ruskie, Pruskie, Mazowieckie, Żmudzkie, Inflanckie i Czernihowskie, wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystko Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciwko nieprzyjaciołom pokornie żebrzę...


A że wielkimi Twymi dobrodziejstwy zniewolony przymuszony jestem z narodem polskim do nowego i gorącego Tobie służenia obowiązku, obiecuję Tobie, moim, ministrów, senatorów, szlachty i pospólstwa imieniem, Synowi Twemu Jezusowi Chrystusowi, Zbawicielowi naszemu, cześć i chwałę przez wszystkie krainy Królestwa Polskiego rozszerzać, czynić wolą, że gdy za zlitowaniem Syna Twego otrzymam wiktoryę nad Szwedem, będę się starał, aby rocznica w państwie mym odprawiała się solennie do skończenia świata rozpamiętywaniem łaski Boskiej i Twojej, Panno Przeczysta!


A że z wielkim żalem serca mego uznaję, dla jęczenia w presji ubogiego pospólstwa oraczów, przez żołnierstwo uciemiężonego, od Boga mego sprawiedliwą karę przez siedem lat w królestwie moim różnymi plagami trapiąca nad wszystkich ponoszę, obowiązuje się, iż po uczynionym pokoju starać się będę ze stanami Rzeczypospolitej usilnie, ażeby odtąd utrapione pospólstwo wolne było od wszelkiego okrucieństwa, w czym, Matko Miłosierdzia, Królowo i Pani moja, jakoś mnie natchnęła do uczynienia tego wotum, abyś łaską miłosierdzia u Syna Twego uprosiła mi pomoc do wypełniania tego, co obiecuję.
Z tego Objawienia widać że Matka Boska dotrzymuje obietnic i mimo ze po II wojnie światowej ziemie które powierzył Matce Boskiej król Jan Kazimierz znalazły się pod panowaniem Związku Sowieckiego Najlepsza Matka nie zapomniała o tych ziemiach.

Kulminacyjnym momentem Objawień był cud słońca, który miał miejsce w dniach 15 i 16 czerwca. Oglądały go tysiące ludzi, aczkolwiek nie wszyscy widzieli jednakowo. Niektórzy tam obecni nie widzieli go wcale.


Według żyjących jeszcze naocznych świadków słońce wtedy straciło swój mocny blask, przybrało kolor bardziej czerwony i wirowało przez kilkanaście minut w górę i w dół, obracając się jednocześnie wokół swej tarczy, promieniując pięknymi kolorami tęczy. Ciągle zmieniające się różne kolory tęczy widoczne były na wszystkim wokół: na niebie, na ziemi, trawie, na lesie, drzewach, ludziach wozach i pasących się w pobliżu krowach. Złotym blaskiem lśnił również widoczny w oddali kościół w Mazurach.

Na mazurskie pastwiska ściągały tysiące pielgrzymów i różnych ciekawskich, z okolic Mielca, Kolbuszowej, Niska, Rzeszowa, Przeworska, Leżajska. Ze wszystkich stron. Drogami, lasami, polami, wędrowali pieszo, jechali wozami, rowerami, motocyklami. Niosły się śpiewy i modlitwy. Noclegowali pod gołym niebem, w domach okolicznych i stodołach. W tym czasie miały miejsce pierwsze uzdrowienia chorych.

http://niejaalety.blogspot.com/2012/04/maa-fatima-rzeszowszczyzny.html

16 czerwiec 1949 rok - Święto Bożego Ciała
W domu gdzie wisi Obraz Matki Boskiej z Pastwisk jest Obraz Matki Boskiej Dzikowskiej która w Chorzelowie jest czczona jako Matka Boska Królowa Rodzin.
http://dzieckonmp.wordpress.com/2012/04/02/mala-fatima-rzeszowszczyzny-cz-i/fp5/

http://www.radgoszcz.diecezja.tarnow.pl/gazeta/archiwum/2003/11/art_7.php

Na wiosnÄ™ 1981 r. speÅ‚niÅ‚a siÄ™ jedna z najważniejszych przepowiedni Marysi – „przyszedÅ‚ czas, przyszli ludzie z daleka i odnowili to miejsce”. Tymi „ludźmi z daleka” byli dziaÅ‚acze mieleckiego Klubu Inteligencji Katolickiej, którzy realizujÄ…c proÅ›bÄ™ prymasa Stefana WyszyÅ„skiego w sprawie odszukania i odnowienia zaniedbanych, bÄ…dź caÅ‚kowicie zapomnianych miejsc objawieÅ„ trafili m.in. do Lipnicy, nastÄ™pnie do Mazurów. PoczÄ…tkiem marca czÅ‚onkowie KIK, na czele ze znanym mieleckim lekarzem Janem Rusinem odwiedzili Jana Bogunia. Z dużym zainteresowaniem obejrzeli obraz Matki Boskiej z Pastwisk, nastÄ™pnie miejsce objawieÅ„. Tam wspólnie z Boguniem i DrapaÅ‚Ä… z Lipnicy odmówili czÄ…stkÄ™ różaÅ„ca i LitaniÄ™ do Matki Boskiej. PodjÄ™li również decyzjÄ™ o ogrodzeniu studzienki i wzniesieniu przy niej krzyża……

JesieniÄ… 1983 r. miejsce objawieÅ„ byÅ‚o poważnie zagrożone. Na pastwiskach pojawiÅ‚y siÄ™ osoby, które wymyÅ›liÅ‚y sobie gÅ‚Ä™boki kanaÅ‚ melioracyjny odkryty, majÄ…cy biegnąć w prostej linii akurat przez cudownÄ… studzienkÄ™ i krzyż. Jan BoguÅ„ czym prÄ™dzej pogÅ‚Ä™biÅ‚ jÄ… wkopujÄ…c dwa dodatkowe betony. WykonaÅ‚ również solidny betonowy cokół pod krzyżem. Po interwencjach Bogunia i innych osób ostatecznie kanaÅ‚ zostaÅ‚ wykopany trzy metry obok. Wbrew zamierzeniom kanaÅ‚ ów nie zlikwidowaÅ‚ studzienki, ani jej nie osuszyÅ‚. PrzyczyniÅ‚ siÄ™ natomiast do poprawy czystoÅ›ci wody….

Pozdrawiam staropolskim
Szczęść Boże
Zbigniew KuraÅ›
Mielec