Dodano: 11.05.13 - 9:40 | Dział: Prosto z mostu

Zacier z Ruskiej Budy


Trwoga mnie ogarnęła, patrząc na prezydencką imprezę pod tytułem "Dzień flagi Narodowej".
Czy głowa państwa "wchodzi" w imprezy organizowane przez swoich mentorów nie znając założeń ideowych, które maja być wyznacznikiem wartości określających Ojczyznę?
Czy Prezydent może być pajacykiem zniewolonym przez "lalkarzy animatorów i kreatorów"?

Obejmując urząd składa przysięgę. Przysięgę służby suwerenom, przysięgę która zawiera wszystkie mądrości wynikające z historii narodu. Prezydent Polski jest strażnikiem tych wartości. Wartości te zawarte w przysiędze mają nas Suwerenów zabezpieczyć przed ewentualną: małością wiary, wiedzy i mądrości najwyższego urzędnika w państwie!
Nie ma mądrości która nie była by pokryta patyną, śniedzią!
Nie zdarzył się w historii świata modernizm, który swą mądrością wykluczył by poprzednich pokoleń wiedzę. Historia świata i narodów jest dowodem, że wyzwoleni z okowów tradycji, wiary, szacunku dla: dziadów, ojców, matek, ofiar złożonych na ołtarzu Ojczyzny i pracy jako podstawowej wartości wszystkich i każdego z osobna, pogrążani jesteśmy w wynalazkach typu: Adolf Hitler, Stalin, Lenin i Beria w skali globalnej. W wymiarze krajowym do dziś nie pokonano poprzeczki pod tytułem: Berman, Grinszpan, BOBROWICKI, i inni zabawni panowie i panie.

Święto 3 Maja jest naszą tarczą przed nikczemnością wszystkich kuglarzy ludzką naiwnością.
Jak więc odnieść się do piastującego najwyższy urząd w państwie, który zanurza się w różowych treściach, określanych jako nowy, radosny skecz, o korozji miłości do Ojczyzny!
3 Maja to nie dzień różowej pantery i czasu mrugania do towarzyszy, ferajny, czy tajemniczej szafy!
Jeśli Ten któremu zawierzono honor Najjaśniejszej Rzeczpospolitej zabawia się powierzonym obowiązkiem, należy zadać sobie pytanie!
Czy może?
Pamiętając swojego Poprzednika, boi się analogi "wszelkich"?
A może jest zdeterminowany w Swym zadaniu modernistycznym,
budowaniu nowego zwiÄ…zku przyczynowego maci i naci.

Prezydent burzący podstawę swojego urzędu, Prezydenta RP. niszczy podstawy ustrojowe państwa! Prezydent nie jest ustawodawcą. Prezydent ma obowiązek strzec wartości zawartych w złożonej przysiędze! Przysięga prezydencka nie podlega dowolnej interpretacji !Mać znaczy mać, a nać znaczy nać.
Polska znaczy Polska. Za Psie Pole, Grunwald, Olszynkę Grochowską, masakrę pod Lenino, Katyń, Konstytucję 3 Maja, Jana Kochanowskiego, Matejkę, Mickiewicza, Słowackiego, Kopernika, Marszałka, Inkę, Pileckiego. I wszystkich którzy bez skargi i oczekiwania na doczesne profity z cichą modlitwą szli do piachu.

Są obszary naszej zabawy "Sami Swoi" jesteśmy i jeśli ktoś nas nie lubi to możemy Mu doradzić "Pokochaj albo rzuć", "Aby Polska ,aby Polska, aby Polska była Polską"

Bogdan Dziuma