Dodano: 30.06.13 - 8:36 | Dział: Kworum poetów

Do Romka Strzałkowskiego w Niebie





Ten sam Twój Poznań
Nad WartÄ…
I pewnie go widzisz
Z tamtÄ… KrwawÄ… kartÄ…...

I pewnie słyszysz jego
Tamten werbel na bruku.
Co się niósł od Cegielskiego,
Wśród świst kul i huku,

I wołanie: Chcemy Boga!
Chcemy chleba !
Taka jest nasza
Codzienna, potrzeba!!

A wtedy Romku ściskałeś polską
Chorągiewkę w swej młodej dłoni,
Jak Cię przeszył świst kuli
Z bolszewickiej broni!...

Pewnie zagrałeś wtedy w Niebie,
"Warszawiankę" Patronowi twej szkoły
I Zasłuchał się Kapiński,
Jak tam grają Polskie Sokoły...

I pewnie się rozpłakał
Jak zoczył krew po kuli
I zmył ją łzami, i do siebie
Sokoła przytulił ...

Zagraj nam Romku
Teraz "RotÄ™" z Nieba!
Ona nam potrzebna,
Jak polska kromka chleba !!

Z Niebiańskiej wysokości
Jej złociste granie,
Jak Chopina Etiudy
Rewolucyjnej wołanie ...!

Jan Orawicz