Dodano: 21.08.14 - 20:53 | Dział: Na każdy temat

WOŚP i Złoty Melon złamali prawo

– rozpaczliwa obrona ksiąg rachunkowych



Minął kolejny dzień procesu i kto chce niech mi wierzy, kto nie ma ochoty, daj mu BoĹźe, ale na samą myśl, Ĺźe mam „enty” raz pisać o manipulacjach i poczuciu bezkarności Owsiaka, cała treść Ĺźołądka podchodzi mi pod samą grdykę. Niestety nie mam wyjścia, bo to co się dzieje w Sądzie Rejonowym w Złotoryi przypomina bieganie po stole z wypiętymi pośladkami, w poszukiwaniu słoika. Sam nie wiem kto w całej tej sprawie jest bardziej groteskowy i Ĺźenujący, Owsiak, czy jego mecenas, Jacek Zagajewski, wspomagany przez najwierniejszych propagandystĂłw.

Dziś pan mecenas tłumaczył się przed sądem, dlaczego WOŚP i Złoty Melon złamali prawo i nie dopełnili obowiązku procesowego, poprzez niezrealizowanie zarządzenia sądu dotyczącego przesłania wydrukĂłw z ksiąg rachunkowych. W odpowiedzi sąd wysłuchał i obejrzał tańczącego mecenasa, ktĂłry 156 raz powtĂłrzył serię kłamstw dotyczących stanu mojej wiedzy i po raz 243 oświadczył, Ĺźe WOŚP i Złoty Melon nie mają nic do ukrycia i właśnie dlatego ksiąg rachunkowych nie pokażą, bo inni „blogierzy” będą analizować wydatki. Dziękować Bogu sędzia Misiak odpowiedział krĂłtko: „Tak czy nie, panie mecenasie. Proszę o odpowiedĹş i ma pan na to 14 dni”. Sąd wydał następne zarządzenie dotyczące ksiąg rachunkowych, mają się pojawić w Złotoryi w ciągu 14 dni albo w tym samym terminie Zagajewski ma odpowiedzieć na piśmie dlaczego się nie pojawią. Jeśli dokumenty nie dotrą to sąd rozwaĹźy inne kroki, między innymi zwrĂłcenie się do bankĂłw i urzędu skarbowego. Oddzielny kabaret urządza sobie księgowa Pilarska, ktĂłra w piśmie przewodnim do sądu napisała, Ĺźe wykonała coś, czego producent programu finansowo księgowego nie przewiduje. Pilarska twierdzi, Ĺźe wydrukowała rozrachunki w programie Finanse i Księgowość PRO z uĹźyciem opcji: "brakujące i istniejące rachunki". Demo tego programu jest do ściągnięcia, reszty nie che mi się tłumaczyć. Ale to dopiero początek. Dalej mamy księgowanie na tych samych nr ewidencyjnych róşnych kwot, prawdziwy przełom w rachunkowości, zwłaszcza, Ĺźe spora część dotyczy przelewĂłw bankowych. Takie cuda i wesoła jazda ”bez trzymanki”, tylko u pana Jurka.

Przypomnę dla porządku, Ĺźe proces zaczynał się od następującego stanowiska: „Jurek Owsiak nie bierze ani grosza z WOŚP, on wszystko robi za darmo i ma do tego chu...e OFE”. Po blisko roku i tylko na podstawie przesłanych „dokumentĂłw” wiemy, Ĺźe „Jurek” do spółki z Ĺźoną z WOŚP i Złotego Melona przelali do własnej kieszeni około 3 milionĂłw złotych, z tego większość zarobiła „Dzidzia”. Około 1,3 miliona poszło do MrĂłwki Całej, najmniej drugie tyle na wypłaty Lidii NiedĹşwiedzkiej-Owsiak, ktĂłrą w WOŚP zatrudnił Jerzy Owsiak i do tego ponad 230 tysięcy wypłat dla Owsiaka ze Złotego Melona. Oczywiście dla wyznawcĂłw „Jurka” stwierdzenie „nic nie zarabia” jest toĹźsame z „co to jest 3 bańki dla filantropĂłw, za tyle dobrego co mistrzu zrobił”. Kłamstwo i manipulacja to ulubione narzędzia tej ekipy, zaczyna się od zera i wcale nie kończy na blisko 3 milionach, bo reszty się zwyczajnie nie pokazuje i tyle. Zaczyna się od mieszkania w bloku na Ursynowie, potem oglądamy skromny apartament za kolejną bańkę. Biedny Jurek jeĹşdzi furą za ćwierć miliona, ma do dyspozycji 4 nieruchomości, wszystko dzięki pieniądzom podatnika oraz donatora, ale wara od „ĹşrĂłdeł dochodu” pana prezesa. Wara i pod sąd oszołomy! Zmęczony blisko rocznym pajacowaniem Owsiaka, Zagajewskiego i wierzących w WOŚP, zachowam się naiwnie i przywołam słowo normalność. Przybywaj normalności! Proces w Złotoryi powinien się skończyć, gĂłra na drugim posiedzeniu sądu, po ktĂłrym z Matki Kurki lecą trociny i to tak, Ĺźe się z rozumem nie zbiera i we wsi nie ma odwagi się pokazać.

Powiedzmy, Ĺźe Piotr W. bredził niczym potłuczony, pisał nie mając pojęcia o czym pisze, dysponował szczątkowymi danymi i podparł je serią domysłów. Z drugiej strony wiemy, Ĺźe Złoty Melon i WOŚP mają wszystkie szczegółowe dane, kaĹźdy kilogram cukru, saszetkę herbaty i litr benzyny policzony. Pełna lista dostawcĂłw, lista zakupionych towarĂłw, delegacje, słone paluszki, ośmiorniczki, policzki i Coca Cola wypitą na słuĹźbowych spotkaniach. Wysoki sądzie! Proszę bardzo! Oto faktura na orzeszki ziemne, za cały rok 75,45 zł. Oto wydatki na hotele – 1200 zł w zeszłym roku. Tutaj mamy delegacje „Jurka” – 2500 zł za ostanie półrocze. Asceza proszę wysokiego sądu i pełna filantropia, wnoszę o 3 lata w ciupie dla oszołoma Piotra W. Proste? Wręcz genialne w prostocie. To co się dzieje, Ĺźe nic się nie dzieje? Skąd tańce na stole, pudła na sali sądowej, cały sztab propagandowy piszący coraz większe brednie? OdpowiedĹş dla kaĹźdego, kto potrafi policzyć do 30, powinna być oczywista. Poziom Ĺźycia takich „filantropĂłw” jak „Jurek” Owsiak zawsze wyznaczała: „fura, skĂłra i komĂłra”.

Wskazałem na kwoty, ktĂłre nigdy nie zostały wydane na ratowanie dzieci i to jest te 46 Złotych MelonĂłw wyjętych z WOŚP na huczne imprezy Woodstock i Finały WOŚP, zabawki obite skĂłrą i okute w alufelgi oraz nieruchomości do pełnej dyspozycji Owsiaka. Czego broni Owsiak i Zagajewski? Jednostkowych cen za dobrą zabawę „Jurka” z ekipą. Po ujawnieniu ksiąg rachunkowych kaĹźdy donator i podatnik mĂłgłby wiedzieć, na co WOŚP i Złoty Melon KONKRETNIE wydają pieniądze. Tajemnica poczucia bezkarności i łamania prawa przez Złotego Melona i WOŚP tkwi w obronie słodkiego Ĺźycia. Przypomnę, Ĺźe bardziej bezczelnych od Owsiaka załatwiła jedna faktura na 1200 złotych. Kto ma rozum i odrobinę odwagi zobaczy gołym okiem z jakimi ludĹşmi mamy do czynienia i skąd ta determinacja. Owsiak nie moĹźe pokazać na co wydaje pieniądze i nie pokaĹźe, ale to widać gołym okiem. Do Złotoryi wraz z Owsiakiem przyjechał konwĂłj MercedesĂłw i BMW, z wozĂłw wysiadła druĹźyna z kamerami i komĂłrami, dzień wcześniej bawili w hotelu i na imprezach lokalnych. Kto za to zapłacił? Zagajewski? Owsiak? Dzidzia? Czy moĹźe Ty nieszczęśniku pod drugiej stronie monitora? A to tylko jedna skromna Złotoryja, jeden skromny hotel i kilkaset litrĂłw paliwa. Największe pieniądze robi się na ustalaniu co jest prywatne, a co słuĹźbowe.

MatkaKurka