Dodano: 07.12.14 - 15:49 | Dział: W kręgu wydarzeń

Palma w głowie i konfitury u stóp





Najwyraźniej Polacy ciągle jeszcze mają zbyt wiele, by umrzeć z głodu, ale i zdecydowanie zbyt mało by godnie żyć, a swoją drogą profesjonalnej i skutecznej alternatywy też brak.

NiewÄ…tpliwie palma w warszawskiego Placu De Gaulla rozrosÅ‚a siÄ™ przez ostatnie lata w gÅ‚owach milionów naszych Rodaków. Wielu Polaków ma gÅ‚Ä™boko w nosie wybory, demokracjÄ™, poszanowanie praw obywatelskich czy praworzÄ…dność. Bardziej liczy siÄ™ medialny przekaz dnia kogo tym razem wskazano, jako przegranego- nieudacznika, jak i ostatnie wyniki „TaÅ„ca z Gwiazdami.”

Po ostatnich wyborach samorządowych widać już bardzo wyraźnie, że gdzie jak gdzie, ale w Polsce dla wyborców, bardziej niż dobre intencje i reputacja polityków liczy się ich skuteczność, choćby osiągana przy pomocy wyjątkowo niecnych metod. Kto więc ma konfitury do podziału do tego lgną, jak do miodu, nie tylko tłuste misie. Mimo, że w sejmikach wojewódzkich, z wyjątkiem niezawodnego Podkarpacia rządzić będzie koalicja PO-PSL, to przecież żaden istotny problem społeczno-gospodarczy czy patologia życia gospodarczego przez ostatnie 4 lata nie zostały rozwiązane.

Kolejne 2 miliony Polaków szykuje siÄ™ do opuszczenia tzw. „Zielonej Wyspy”, nadal 5,2 mln Polaków zatrudnionych jest na umowy terminowe, 1,6 mln na umowy Å›mieciowe i każdej godziny ci ludzie drżą czy szefostwo przedÅ‚uży im umowÄ™ o pracÄ™. Polacy znów siÄ™ bojÄ…. Mentalność rzÄ…dzÄ…cych elit jest jakby żywcem przeniesiona z czasów PRL-u, a medialna, rzÄ…dowa propaganda coraz bardziej kojarzy siÄ™ z czasami J.Urbana. Jest już jednak po wyborach, wiÄ™c rzeczywistość coraz bardziej bezczelnie znów wyÅ‚azi na wierzch. Dowiadujemy siÄ™ coraz wiÄ™cej prawdy, coraz wiÄ™cej bulwersujÄ…cych przecieków dociera do polskich wyborców. Okazuje siÄ™, że główne dworce kolejowe w stolicy kraju majÄ… być ponoć zamkniÄ™te na najbliższe nawet 5 lat.

Pendolino będzie startować z Dworca Gdańskiego lub muzealnego Dworca Głównego, horror ma dotknąć również niektóre ulice w centrum Warszawy. Mimo obietnic starej - nowej prezydent Warszawy HGW nie pojedziemy przed świętami na zakupy obiecaną, nową II-gą linią metra, bo spaliły się jakieś akumulatory, a i ponoć tunel pod Wisłą nieco przecieka. Swoją drogą na te zakupy jadą ci, którzy mają pełne portfele, a tych coraz mniej. Hodowcy trzody chlewnej - polskich świnek - są w takim dołku cenowym i kryzysie, że szykują się do masowych protestów, podobnie zresztą jak Związek Pielęgniarek i Położnych, tych które jeszcze nie wyjechały za granicę, a mają dość niewolnictwa za symboliczną wypłatę.

ÅšlÄ…skie sÄ…dy już zostaÅ‚y sparaliżowane i zalane 20 tys. pozwów przeciwko Kompanii WÄ™glowej o wstrzymanie deputatów wÄ™glowych dla górniczych emerytów i rencistów. Mimo, że premier E.Kopacz, która udaÅ‚a siÄ™ na kolejnÄ… „ustawkÄ™” w ramach Barbórkowej, gospodarskiej wizyty - na kawÄ™ do żon górników z Sosnowca z przewidzianej do zamkniÄ™cia kopalni Kazimierz - Juliusz, to w branży górniczej i przed wyborami i po wyborach mamy absolutny dramat - 13 mld zÅ‚ dÅ‚ugów. A, w polskim rzÄ…dzie jedynie personalne roszady i kompletnÄ… plażę, gdy idzie o sensowne rozwiÄ…zanie tego gordyjskiego wÄ™zÅ‚a. Okazuje siÄ™, że jeszcze dÅ‚ugo nie bÄ™dzie zniesienia obowiÄ…zku meldunkowego, a i z drukiem nowych dowodów osobistych sÄ… spore problemy.

Czyli, jak to zwykle u nas bywa tak czy owak rzÄ…dzi Nowak - nowe idzie, stare jedzie. W koÅ„cu niewiele sensownego, prorozwojowego i prospoÅ‚ecznego zrobiÅ‚a koalicja PO-PSL przez ostatnie 7 lat choć przepuÅ›ciÅ‚a spore pieniÄ…dze. I wyglÄ…da na to, że przez kolejne 4 lata rzÄ…dów w samorzÄ…dach nie doprowadzi do rozkwitu polskiej gospodarki. Wydawać pieniÄ…dze trochÄ™ mÄ…drzej lub jeszcze bardziej gÅ‚upio nadal bÄ™dzie można. Stan finansów publicznych, jak byÅ‚ dramatyczny, tak jeszcze bardziej siÄ™ pogorszyÅ‚. Czeka nas ponowny, kosmiczny wzrost zadÅ‚użenia paÅ„stwa, a i zadÅ‚użonych samorzÄ…dów już na blisko 70 mld zÅ‚ czy wielkich miast na ponad 20 mld zÅ‚ to nie ominie. Gdy w 2007 r. zaczynaliÅ›my korzystać z tzw. „dobrodziejstw” unijnych Å›rodków budżetowych - polski dÅ‚ug publiczny wynosiÅ‚ ok. 530 mld zÅ‚, dziÅ› gdy pomaÅ‚u koÅ„czymy korzystanie z unijnych dotacji polski dÅ‚ug przekroczyÅ‚ już 900 mld zÅ‚.

Żeby ugryźć obiecane, unijne konfitury z nowego budżetu na lata 2014-2020, czyli owe mityczne 400 mld zł - które będą bardzo opóźnione - trzeba jednocześnie wpłacić do unijnego budżetu blisko 200 mld zł naszych składek i ponownie zadłużyć się na kolejne co najmniej 500 mld zł. Będziemy więc pewnie mieli lakierowane ścieżki rowerowe, baseny termalne w każdej gminie, lotniska w każdym większym miasteczku, tylko fabryk z miejscami pracy, nowoczesnych, polskich technologii, godziwych płac, przyzwoitych emerytur i rent czy wreszcie bezproblemowych wizyt u lekarza - specjalisty, jak zwykle zabraknie.

Pójdzie więc pewno znów złoto do złota, wyrosną nowe fortuny tych którzy będą blisko władzy i przysłowiowego koryta. Medialni celebryci będą nas znów pompować bajeczkami o epokowych sukcesach.Jak mawiali niektórzy starożytni i redaktor A. Ścios, gdyby wybory mogły coś rzeczywiście zmienić już dawno zostałyby zakazane, żeby być, trzeba mieć, żeby mieć trzeba, nie tylko mieć - miedź, ale i olej w głowie oraz polskość w sercu.

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!



Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK
Artykuł ukazał się wPolityce