Dodano: 24.01.15 - 17:15 | Dział: Kworum poetów

Niewiadome (Danuta Duszyńska)





Mogę przysiąc, że to wczoraj maj jaśminom gładził kwiaty,
wiązał nasze młode dłonie, słowa składał w poematy.
Jestem pewna, że to wczoraj wiatr sierpniowy plątał kłosy,
a my piękni wśród kąkoli, chabry wplatał nam we włosy.

Ref.
Nic już teraz nie jest pewne, nie wiadomo, co się zdarzy,
ile wiosen pozostanie, ile zim jest w kalendarzu.
Ile jeszcze wschodów słońca, pory letniej i jesieni,
migocących gwiazd na niebie, księżycowych cieni.

Dam o zakład, że to wczoraj czas jesienny zbierał plony.
Z żytniej mÄ…ki bochen chleba, nowe życie – plon wyÅ›niony.
Wiem na pewno, że to wczoraj sroga zima wśród zamieci
posrebrzyła szronem włosy, a za oknem... innych - dzieci.

Ref.
Nic już teraz nie jest pewne, nie wiadomo, co się zdarzy.
Ile wiosen pozostanie, ile zim jest w kalendarzu.
Ile jeszcze wschodów słońca, pory letniej i jesieni,
migocących gwiazd na niebie, księżycowych cieni.

Wiem, że wiosna znów połączy zakochanych młode dłonie,
lato ześle ludziom miłość i w purpurze świat utonie.
Zima sypnie bielą śniegu, wiosną nic po niej zostanie,
tak, jak życie wciąż się toczy, a wraz z nim i przemijanie.

Ref.
Nic już teraz nie jest pewne, nie wiadomo, co się zdarzy.
Ile wiosen pozostanie, ile zim jest w kalendarzu.
Ile jeszcze wschodów słońca, pory letniej i jesieni,
migocących gwiazd na niebie, księżycowych cieni.


autor - Danuta Duszyńska nick "australijka"