Dodano: 10.05.15 - 14:46 | Dział: W kręgu wydarzeń

Pilnujmy Polski

Z okazji 70. rocznicy kapitulacji Niemiec, Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom zorganizowała w piątek zgromadzenie publiczne w samym centrum Warszawy, u zbiegu ulicy Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich. Jest to jedno z ruchliwszych miejsc w Warszawie.

Zgromadzeni oddali hołd polskim żołnierzom, walczącym z najeźdźcami oraz ofiarom niemieckiego i rosyjskiego bestialstwa. Wiele osób, przechodzących obok zgromadzenia zatrzymywało się z ciekawości, otrzymywali ulotki, niektórzy podpisywali się pod petycją do Sejmu w sprawie uchwalenia ustawy penalizującej użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne".

Prezes Reduty Maciej Świrski, po raz kolejny wezwał rząd do prowadzenia propolskiej polityki historycznej i odważniejszego występowania przeciwko oszczercom szkalującym Polaków a także poinformował zgromadzonych o nowych aktach tych bestialskich czynów. Reduta rozważa nawet pozwanie niektórych oszczerców do sądu i ma nadzieję, że wysokie nawiązki przyhamują wreszcie ich zapędy

Swoje wystąpienie miał rĂłwnieĹź Jan Pietrzak, dziękując prezesowi Reduty za wielkie zaangaĹźowanie i skuteczność w działaniu, stwierdził m.in. „Tych idiotycznych ideologii, ktĂłre zaakceptowały dwa sąsiednie narody – Niemcy i Rosja, poddali się nieprawdopodobnym idiotyzmom. To koszmarne i chore ideologie, ktĂłre im wmawiały, Ĺźe mają prawo mordować innych ludzi. Jedni z pozycji proletariatu a drudzy z pozycji „rasy panĂłw”. To są obłąkane rzeczy. Myśmy to przewalczyli. Polska wygrała II Wojnę Światową, ale kosztem wielu ofiar. I te koszty do dzisiaj się ciągną za nami. Takim kosztem jest to, Ĺźe nas opluwają, bo nie mogą sobie poradzić mentalnie, Ĺźe obok nich w Europie Ĺźyje bohaterski narĂłd, rycerze wolności, ludzie pełni godności i szlachetnych odruchĂłw w stosunku do innego człowieka. To im strasznie przeszkadza, jesteśmy cierniem dla tych gangsterĂłw, tych Ĺźuli, dla tych łobuziakĂłw europejskich. Nie pozwalają nam spokojnie się rozwijać i ta wojna w innej formie oczywiście toczy się dalej. Przejawem tej wojny są te wszystkie wrzuty medialne o „polskich obozach śmierci”, o „polskich nazistach”.
To jest bardzo dobrze przygotowana i dziesiątki lat prowadzona, celowo, z premedytacją, za ciężkie pieniądze wojna z polską psychiką, Ĺźeby nam wmawiać rolę katĂłw a nie ofiar. I niestety mamy prezydenta, mam nadzieję, Ĺźe juĹź niedługo, ktĂłry jest w tę wojnę zamieszany, z tamtej strony…”

Poinformowano rĂłwnieĹź zgromadzonych o błędnych zapisach na płytach pamięci, na ktĂłrych ludobĂłjcĂłw nazywa się hitlerowcami a w tłumaczeniu na języki zachodnie, nazistami. Te tablice trzeba poprawić. To Niemcy mordowali, a nie jacyś hitlerowcy czy naziści. Musimy myśleć o przyszłości, o następnych pokoleniach, by nie wypaczono historii. Jeśli juĹź dziś jesteśmy świadkami „prostowania” historii, to co będzie za kilkadziesiąt lat?

Wystąpił teĹź Paweł Piekarczyk, nauczyciel, bard, ktĂłry zaśpiewał kilka swoich znakomitych utworĂłw z najnowszej płyty „Polska Armia powraca”. Otrzymał wielkie brawa. A na zakończenie wszyscy zaśpiewali „Rotę” Marii Konopnickiej.

Kolejne zgromadzenie Reduty Dobrego Imienia dobiegło końca. Była to jakże cenna godzinna lekcja z historii Polski, szczególnie cenna dla tych przypadkowo przechodzących obok miejsca zdarzenia, zaganianych i zajętych swoimi sprawami, młodych, dobrze wykształconych ludzi. Niektórzy z nich nie kryli zdziwienia, słysząc o czym jest mowa. Maciej Świrski, Jan Pietrzak, Paweł Piekarczyk i inni uczestniczący w zgromadzeniu, prosto z chodnika w centrum bohaterskiej Warszawy, z wielkim apelem do Polaków, by pilnowali Polski i nie zatracili dzieła i krwi swych ojców, nie dali się uśpić sąsiadom. Chwała im za to. Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu.

Zbigniew Skowroński
Fot.: KWORUM