Dodano: 12.05.15 - 13:11 | Dział: W kręgu wydarzeń

Polska siÄ™ budzi (Aktualizacja)





Wiatr historii wieje coraz mocnej i tylko medialni funkcjonariusze zapowiadają jeszcze bój na śmierć i życie. To nie tylko początek buntu polskiego społeczeństwa, ale zapowiedź prawdziwego tsunami, które nadejdzie jesienią


Mainstream jest w szoku, a sitwa w prawdziwym popłochu, celebryci zaś w coraz większym rozkroku. Red. Paradowska, wierna aż po grób prezydentowi Komorowskiemu, domaga się rozpędzenia jego sztabu, poseł PO Niesiołowski zaostrzenia jeszcze kampanii, a red. Michnik już załamuje ręce nad Polską - klęska III RP wisi na włosku. Nie tylko dlatego, że Polacy wreszcie zorientowali się, że płacimy za to co serwuje nam polskie państwo i obecna władza PO-PSL, jak za szampan i kawior, a dostajemy zarówno od rządu premier Kopacz, jak i jego notariusza ledwie kaszankę i coraz bardziej kwaśne piwo. Andrzej Duda pracuje od 7-ej rano spotykając się z wyborcami, a prezydent Komorowski obiecuje, że zrobi referendum, które przypadnie najprawdopodobniej w sierpniu, gdy wszyscy będą na wakacjach.

Rzekomy mistrz przegrywa coraz wyraźniej z czeladnikiem, a ciepła woda w kranie robi się coraz bardziej lodowata. Widmo katastrofy PO-PSL i SLD w jesiennych wyborach staje się coraz bardziej wyraziste. Teraz przed nami już tylko zręcznie rozegrana debata Dudy z prezydentem Komorowskim, bo prezydentowi już nic nie pomoże, a debata na pewno zaszkodzi, tym bardziej, że ci którzy tu nad Wisłą rozdają karty i pociągają za sznurki najwyraźniej postawili na obecnym prezydencie krzyżyk. Tyle, że na przyszłego prezydenta, młodego, dynamicznego i chętnego do dialogu Andrzeja Dudę czekają nie byle jakie wyzwania i konfrontacja z zakłamaną, a czasami wręcz dramatyczną polską rzeczywistością i sytuacją gospodarczą i finansową. I pomimo tego, że niektórzy twierdzą, że prezydent nic nie może, to Polacy, którzy zaufali Dudzie będą czekać na szybkie i jednoznaczne decyzje ustawodawcze nowego prezydenta w kwestii cofnięcia wieku emerytalnego z poziomu 67 lat czy podniesienia skandalicznie niskiej kwoty wolnej od podatku, ale również w kwestii tzw. kredytów frankowych.

Te pierwsze inicjatywy ustawodawcze będą miały niezwykle daleko idące konsekwencje polityczne dla koalicji PO-PSL, ale również dla wyników jesiennych wyborów parlamentarnych. Żadna, bowiem partia w Sejmie nie będzie chciała pokazać milionom wyborców, w tych kwestiach gestu Kozakiewicza przed wyborami. To młody, aktywny prezydent Duda może narzucić politycznej scenie w Polsce kierunek i bieg politycznych wydarzeń, a zapowiadana i utworzona przez niego Narodowa Rada Rozwoju może narzucić ekonomiczną i społeczną narrację. Nowy prezydent będzie musiał też dać Polakom, nie tylko nadzieję na lepsze i uczciwsze jutro, na dialog i obronę polskiej tradycji, obrony polskich lasów i polskiej ziemi, ale również konkretne propozycje i stanowisko w kwestiach fundamentalnych dla Polski to jest: ewentualnego, dalszego zadłużania Polski i Polaków, w kwestii repolonizacji banków, potrzeby zasadniczej reformy systemu podatkowego, beztroskiego i wielce marnotrawnego, dalszego wydawania publicznych pieniędzy, prawdziwej walki z korupcją, prywatyzacji resztek majątku narodowego, jak i odbudowy polskiego przemysłu, ale również tworzenia nowych miejsc pracy, a tym samym zatrzymania w Polsce katastrofy demograficznej. Nawet przy najlepszych chęciach sama akceptacja dla tzw. JOW-ów tych problemów nie rozwiąże.
Trzeba będzie Polakom powiedzieć, jak naprawiać Polskę, a później pilnować tego remontu, trzeba będzie precyzyjnie odpowiedzieć niedowiarkom i szkodnikom skąd wziąć pieniądze na sensowne zmiany proponowane w kampanii przez A.Dudę w sferze społeczno-gospodarczej. Ludzie mają dość, wyraźnie chcą zmian, chcą realnych i odczuwalnych w ich portfelach posunięć władzy.

Chcą nie tylko godnego życia w bezpiecznym kraju, ale przede wszystkim chcą życia w normalnym kraju, a do tej normalności jakże bardzo nam daleko. I to właśnie inicjatywa, pomysłowość, polityczny instynkt i spryt, ale również uczciwość i profesjonalizm, w tym błyskawiczne reagowanie na nowe zagrożenia, w zwłaszcza sferze gospodarczej i finansowej będą ze strony prezydenta RP Dudy i jego Narodowej Rady Rozwoju sensem służby publicznej i świadectwem dotrzymania słowa danego Polakom.

Zmiana warty w tak dużej europejskiej gospodarczej, jak Polska, w której od wielu lat, a zwłaszcza od 8-miu lat istniało prawdziwe Eldorado dla lobby lichwiarsko-bankowego i wyjątkowy wyzysk tubylców jest bacznie obserwowana.

Biznes już wie, że idzie nowe, bardziej profesjonalne, uczciwe i propolskie. Tu nadal będzie warto robić interesy, ale strzyc owieczki nad Wisłą, tak skutecznie i bezkarnie, jak do tej pory, gdy prezydentem będzie Andrzej Duda już się nie uda. Nowy pasterz nad Wisłą najwyraźniej chce pilnować dobytku i tego co czuje i myśli jeszcze po Polsku.
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!


Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK
Stefczyk.info


................................................................................................................................



















................................................................................................................................























wyborynamapie.pl


.................................................................................................................................
14.05.2015r.
Poranek Radia Wnet


Krzysztof Skowroński rozmawia z Pawłem Kukizem w Radiu Wnet

- Nie ma lepszej pozycji do walki z systemem niż trzecia. Na poczÄ…tku uważaÅ‚em, że moim sukcesem bÄ™dzie przekroczenie 5 proc, później 12 proc. A 20 proc. to jest po prostu dar. CaÅ‚y czas stojÄ™, stoimy poza systemem i to powoduje, że nie stajemy po żadnej ze stron. Walczymy po prostu o nowa konstytucjÄ™ – mówiÅ‚ w Poranku WNET PaweÅ‚ Kukiz

Kandydat, który w I turze wyborów prezydenckich zdobyÅ‚ prawie 21 proc. zaproponowaÅ‚ BronisÅ‚awowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie udziaÅ‚ w debacie, którÄ… sam miaÅ‚ poprowadzić. Niestety prezydent Komorowski nie zgodziÅ‚ siÄ™ na udziaÅ‚ w spotkaniu. StwierdziÅ‚, że ten pomysÅ‚ nie jest dobry bo propozycja jest niejasna, ponieważ albo jest siÄ™ politykiem albo obywatelem. - Ja nie rozumiem tego podziaÅ‚u. Uważam, że polityk powinien być wzorem obywatela. Skoro ten system zwariowaÅ‚ to przedstawianie takich wypowiedzi przestaje dziwić – mówiÅ‚ Kukiz.

StwierdziÅ‚, że dziÅ›, 14 maja, zarówno do sztabu pana prezydenta jak i do sztabu Dudy zostanÄ… wysÅ‚anie oficjalne zaproszenie. - Również zasugerujÄ™ panu prezydentowi, że skoro nie ja mam prowadzić debatÄ™ to niech poprowadzi jÄ… dziennikarz wskazany przez mój elektorat. Ten elektorat powinien sam o tym zdecydować. Podam listÄ™ kilku kandydatów i moi wyborcy zdecydujÄ… o tym na facebook-u – mówiÅ‚ Kukiz.

Muzyk odniósł się także do partiokracji, która wg. niego rządzi Polską. - Prezydent Komorowski jest przedstawicielem obecnego obozu władzy i PiS także tworzy partiokratyczny system. SLD, PiS, PSL, PO czy Palikot to są partie systemowe. PiS niestety współtworzy ten system i o tym, który z tych obu kandydatów jest lepszy zdecyduje mój elektorat. Ja mam swoje prywatne zdanie i nie będę nic nikomu sugerować.

Paweł Kukiz zabrał również głos na temat referendum, które ws Jednomandatowych Okręgów Wyborczych na 6 września zapowiedział Bronisław Komorowski. - Ta inicjatywa bardzo mnie cieszy bo będzie można utrzymać ducha obywatelskości. Bardzo mu dziękuję! Obywatele jednoczcie się. Prezydent Komorowski dał nam prezent w postaci tworzenia komisji referendalnych. Zwrócił jednak uwagę na to, że samo referendum nie rozwiązuje problemu ordynacji, ponieważ i tak ostateczne zdanie w tej sprawie ma Sejm, który może zmienić konstytucję. Na początek, wg Kukiza, potrzebna jest zmiana ustawy o referendum.

Radny Sejmiku woj. śląskiego przypomniał również rok 2013 kiedy współtworzył Platformę Oburzonych. - Wtedy Bronisław Komorowski łaskawie zaprosiła Piotra Dudę na spotkanie do pałacu. Jednak absolutnie bez Kukiza. W ciągu dwóch lat uznał, że jestem godzien bym do niego przyszedł.

Na pytanie o przyszłość polityczną i powstanie partii odpowiedział: W wyborach parlamentarnych naszym głównym celem jest zmiana konstytucji. Nic więcej. Nie wiemy jaka będzie koalicja nie wiemy jaka będzie nowa jakość we Parlamencie po wyborach na jesieni. Może się okazać, że zdobędziemy 30 parę procent. Trudno w tej chwili przewidzieć co będzie później.

Stwierdził jednak, że podstawową sprawą jest odsunięcie od władzy ekipy, która wybiera się sama spomiędzy siebie.

Całość można odsłuchać w Radiu Wnet


..............................................................................................................................
15.05.2015r.