Dodano: 19.09.15 - 19:03 | Dział: Felietony Jana Pietrzaka

Fortuna kałem się toczy

Dorn powiedział, że Platforma Obywatelska zalatuje gównem. Efektem ośmioletnich rządów PO jest gigantyczny śmietnik cuchnących problemów. Jakiej sprawy nie dotknąć to śmierdzi.







.................................................................................................................


Dorn: PO zalatuje

NawrĂłcony na platformę poseł Dorn powiedział: „nie jest tak, Ĺźe Polska pod rządami Platformy Obywatelskiej stała się szambem. MoĹźe ostatnio za bardzo zaczęło zalatywać gĂłwnem”.

Taki komplement im walnął na początek owocnej współpracy. GĂłwniane establiszmęty zaskoczone czujnym powonieniem nowego platfusa, pewnie skapują, czym to pachnie i spuszczą po nim wodę. OgĂłlnie biorąc, z elektoratem dzieją się rzeczy niepokojące. SondaĹźe, badania wskazywały 20-procentowe uczestnictwo w referendum Komorowskiego, tymczasem zainteresowanie „referendarzy” okazało się duĹźo słabsze, poniĹźej 8 proc. Tak drastyczne zlekcewaĹźenie referendum zarządzonego przez swoją partię i ukochanego prezydenta świadczy o niespotykanym rozluĹşnieniu dyscypliny wśrĂłd lemingĂłw! JeĹźeli ten nikły stopień poparcia dla PO utrzyma się do paĹşdziernikowych wyborĂłw, Polacy po latach smrodu odetchną świeĹźym powietrzem. Co daj BoĹźe! Pakiet klimatyczny, jaki nam na siłę wpycha Bruksela, nie ma sensu bez przewietrzenia krajowych smrodĂłw.

Jednak zwycięstwo nad cwaną sitwą nie przyjdzie samo. Trzeba się jeszcze napracować, by rozchodzący się z rządowych kanałów fetor przestał nas truć. Usuwanie zgnilizny to nie jest przyjemna robota, ale nikt nam Bracia Polacy, łatwego Ĺźycia nie obiecywał… i danej obietnicy dotrzymuje!

ObraĹźała się premierka Kopaczka na słowa o Polsce w ruinie. Rzeczywiście, to było zbyt duĹźe uogĂłlnienie. To nie Polska, lecz władza w Polsce jest w fatalnym stanie. Przegniłe struktury administracji, śmierdzący korupcją funkcjonariusze, cuchnące zdradą media – to wszystko wymaga narodowego sprzątania.

Pamiętam, jak pani Meysztowicz z Australii propagowała u nas akcję „sprzątania świata”. Bardzo to była chwalebna i mądra inicjatywa. Teraz jednak najbardziej potrzebna jest nam akcja „czyszczenie Polski”. Efektem rządĂłw obecnej koalicji jest gigantyczny śmietnik cuchnących problemĂłw. Czego nie dotknąć to śmierdzi.

Jak podaje „Codzienna” w tajnych agencjach rozpoczęło się palenie akt. Miglance wolą sami pozamiatać ślady swych łajdactw, Ĺźeby następcom trudniej było wywąchać ich przestępstwa. Ale spoko, szykują się juĹź aparaty, ktĂłre ujawnią brudy i gĂłwna, będące rezultatem ośmioletnich rządĂłw zgranej sitwy. Jak to mĂłwili staroĹźytni, panie Dorn: „fortuna kałem się toczy”.

Jan Pietrzak