Dodano: 31.01.16 - 12:49 | Dział: Głos Polonii

IV Rodzinne Kolędowanie

IV Rodzinne Kolędowanie organizowane przez Fundację Silna Rodzina odbyło się 24 stycznia w Restauracji „Lone Tree Manor”. Kolędowanie Rodzinne to pomysł o. Jerzego Karpińskiego JS, niestrudzonego kapłana, ktĂłry uzdrawia poranione polskie rodziny na emigracji. W południe do sali bankietowej przystrojonej przez woluntariuszy zaczęły się schodzić całe rodziny, rodzice z dziećmi, dziadkowie, znajomi, wierni z JOM. Na przychodzące dzieci czekał rozciągnięty biały papier do malowania. Nad malowaniem i zabawami dla dzieci czuwała niezastąpiona Halinka jak co roku. Przed godziną pierwszą teatr „WspĂłlnotowy - Rzepicha” przedstawił widowisko boĹźonarodzeniowe „Szukamy stajenki” – z odpowiedzią „kto mnie szuka, ten znajduje” i przesłaniem Wiara, Miłość, Nadzieja, zaś z nich największa jest Miłość. W siedmiu scenach zawarto obrazy Wiary i dobroci w oparciu o opowieść o czwartym krĂłlu Artabanie, ktĂłry całe Ĺźycie szukał Boga i nigdy Go nie spotkał na swoje drodze, dopiero pod koniec Ĺźycia. W „Jasełkach” nasuwają się pytania :„Czy współczesny człowiek szuka Jezusa jak Mędrcy ze wschodu, aby oddać mu pokłon ? (…) a moĹźe chce Go wykpić lub poniĹźyć ...czy przyjdzie taki czas, kiedy ludzie pełni nadziei i wiary będą obdarowywali się miłością, o jakiej mĂłwił Chrystus ? …MoĹźna było odnaleźć odpowiedĹş, iĹź w kaĹźdej trudnej sytuacji jest wyjście jeśli wierzymy, a Wiara uczy nas, Ĺźe mamy poszukiwać w Ĺźyciu woli BoĹźej. Opowieść o czterech krĂłlach szukających Zbawiciela, pokazuje marność doczesnego Ĺźycia, kruchość kaĹźdego dnia, jednocześnie otwiera nowe spojrzenie na cuda jakie czyni dla nas codziennie BĂłg. W I scenie, Trzej mędrcy wyruszają w drogę w poszukiwaniu Zbawcy. W II scenie przychodzi Anioł z Maryją i Dzieciątkiem do Ewy i Adama, tu usłyszeliśmy słowa Ewy: „Zgubiliśmy prawdę o Bogu słuchając zwodniczego szatana. Zwątpiliśmy w to, Ĺźe naprawdę przyjdzie. Po tym, jak ciężki grzech splamił nasze dusze, myśleliśmy, Ĺźe zostaniemy sami, Ĺźe nikt nie ulituje się nad nami.! (…)wiem, Ĺźe byłam winna, ale teraz rozumiem swĂłj błąd i pragnę pojednania. Jezuniu malutki ! Wybacz mi”- Adam wyznaje: „Myślałem, Ĺźe bajki mĂłwili o Tobie – Ĺźe przyjdziesz. Ĺťyłem z dnia na dzień jakby Cię nie było. Zapomniałem, co jest najwaĹźniejsze w Ĺźyciu. Dawno straciłem nadzieję, wiarę i miłość - co mamy czynić?. Wtedy przychodzi Maryja z Dzieciątkiem, ktĂłra nazywa ich dziećmi i proponuje im przyjęcie Jezusa na ręce. Ewa nie czuje się godna, ale Maryja zapewnia ją o wielkiej Jego miłości do nich, podając jej Dzieciątko na ręce. Ewa juĹź wie, Ĺźe jest to nie zwykłe dziecko, pała miłością, jak nigdy jeszcze w Ĺźyciu, woła do siebie Adam, podając Mu prawdziwe ĹşrĂłdło miłości!. Adam bierze Dzieciątko i teĹź juĹź wie, Ĺźe BĂłg jest niepojęty, pełen miłości!, przychodzi do człowieka, a człowiek ? „KimĹźe ja jestem, Ĺźe o mnie pamiętasz? Kim jestem, Ĺźe o mnie się troszczysz? Kim jestem, Ĺźe mną nie gardzisz? Ĺťe przychodzisz do mnie? Bezbronny oddajesz mi siebie w zaufaniu. Tak wiele Ci zawdzięczam Panie. Tak wiele mam od Ciebie darĂłw! Zniszczyłem wszystko, a Ty mnie podniosłeś w swej miłości! Niech cały świat dzisiaj ze mną śpiewa! Nie jestem Przegrany! Jestem ocalony! Jestem potrzebny Bogu i zaproszony, aby świadczyć o Jego miłości! Jestem wolny! Ewo! Jesteśmy wreszcie wolni!”

Opowieść o czwartym krĂłlu Artabanie mędrcu z gĂłr perskich, ktĂłry badał pisma o przyjściu na świat KrĂłla nad KrĂłlami. Kiedy bracia – magowie zaprosili go do wspĂłlnej podróşy, ani chwili się nie zawahał z podjęciem decyzji, cały swĂłj majątek zamienił na najdroĹźsze klejnoty; szafir, rubin i perłę, ktĂłre chciał podarować Nowo narodzonemu KrĂłlowi. W trakcie podróşy rozdaje klejnoty napotkanym na swojej drodze potrzebującym; choremu mężczyĹşnie, kobiecie z niemowlęciem uciekającą do Egiptu przed Ĺźołnierzami Heroda, małżeństwu, co poĹźar straciło ich dorobek Ĺźycia. Kiedy przychodzi na umĂłwione wzgĂłrze, z ktĂłrego mieli wyruszyć Kacper, Melchior, Baltazar i On Artaban w poszukiwaniu KrĂłla, okazuje się, Ĺźe jest spóźniony, odnajduje pozostawioną kartkę, Ĺźe mędrcy juĹź odjechali. Dzięki Wiarze, Nadziei i Miłości na końcu swojej podróşy przybywa do stajenki, gdzie czeka na niego BĂłg. W Jasełkach przewijał się waĹźny temat kruchości Ĺźycia i sprawiedliwości jaką jest śmierć Heroda. Nie pomogły mu; złoto, bogactwa, zamki ani pałace, Herod musiał odebrać karę za swoje niecne czyny. No właśnie, chciałoby się zapytać, kiedy wreszcie „moĹźnowładcy” tego świata opamiętają się, przestaną gnębić ludzi, zanim odbiorą zasłuĹźoną karę z rąk śmierci ?...

W ostatniej scenie Artaban przychodzi do Maryi z Dzieciątkiem. Nie ma nic do ofiarować Jezusowi, poniewaĹź rozdał swoje dary po drodze, wtedy usłyszał głos: „Powiadam ci, Ĺźe jesteś moim prawdziwym przyjacielem”, „Jestem Twoim Bogiem, Jestem w ramionach mojej matki. Przyjmij mnie!”- usłyszał głos: „Byłem głodny, a dałeś mi jeść, Byłem spragniony – dałeś mi pić, Byłem chory – opatrzyłeś mnie, Byłem nagi, a mnie przyodziałeś, Byłem bez dachu nad głową, a udzieliłeś mi schronienia.” Wtedy Artaban pyta: „ Ach. MĂłj Panie! Czym ja Ciebie kiedy karmił i poił? Ja przecieĹź całe Ĺźycie poświęciłem na szukanie Twej Osoby, lecz oblicza Twego nie widziałem i w niczym ci nie usłuĹźyłem.” - „Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, cokolwiek uczyniłeś jednemu z najmniejszych tych braci, mnie uczyniłeś. Zapamiętaj teĹź prawdę, Ĺźe kto mnie szuka, ten mnie znajduje.”- odpowiada BĂłg Artabanowi, a Maryja potwierdza: Artabanie. „Znalazłeś prawdziwego Boga”.

W roli Artabana wystąpił Roman Klecha, Wiara i Maryja - Anna Jarosz
Miłość – Marzena Klecha, Nadzieja – Nicola Leśniak, Anioł – Teresa Grzasko Chory – Zbigniew Gardacki, Ewa i kobieta z dzieckiem – Teresa Leśniak, Adam i mężczyzna – Antoni Bosak, Kobieta – Marta Szypta, KrĂłlowie: Kwvin Ruła, Mateusz Szczypta, Emilia Tatarczuch, Herod – Jan Zbroja, Marszałek – Krzysztof Wąsik, Śmierć – Maria Lipska, Diabeł – Jacek Kocol.

Pomiędzy scenami śpiewano kolędy przy akompaniamencie kapeli w składzie: Kamila Szyszka, Tadeusz i Bogdan Korona, Bronisław Nowak, Franciszek Szydłowski. Program ten był również prezentowany w JOM, w kościele Św. Borgia na opłatku parafialnym i na III Polonijnym Orszaku Trzech Króli. Ale wróćmy do IV Rodzinnego Kolędowania. Dzieci jak wspomniała wyżej bawiły się wspaniale pod czujnym okiem Halinki. Nad całością czuwała Marta, pomagały jej w tym niezastąpieni woluntariusze z różnych grup modlitewnych działających w JOM pod opieką o. Jerzego Karpińskiego.

Przed obiadem zebrani odmówili modlitwę Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario, którą poprowadził o. Jerzy sprawca rodzinnych kolędowań w Chicago.
Po obiedzie odbyło się tradycyjne śpiewanie kolęd, prowadziła kapela „Rzepichy”, (ktĂłra grała rĂłwnieĹź do tańca) śpiewali wszyscy przy stolikach, a najmłodsze dzieci przy mikrofonach. DuĹźym zainteresowanie cieszyła się loteria fantowa, dzięki sponsorom indywidualnym i anonimowym, a wśrĂłd nich: biuro podróşy Św. Bernarda, „Rek Travel”, Mantros Food Mart & Deli, Oak Mill Bakry, Adam Jemley, Niespodzianki Ilona Kapustka, Real Estate, Księgarnia „ĹťrĂłdło”, Usługi turystyczne, Wiklańsaki Bakry, Kafe Prag, WspĂłlnota Integracyjna Jaśmin, Sponsor Animowy, Herbaland, Center of Excellence (lekcje angielskiego) Hause of Hair, ZLP im.JP II. W spotkaniu udział wzięło ponad trzysta osĂłb. Obecni byli wszyscy jezuici posługujący w Chicago, o. Tomasz Oleniacz superior JOM, o. Marek Janowski proboszcz parafii Św. Władysława, klerycki i brat Adam z JOM. Rodzinne kolędowania cieszą się coraz większym zainteresowaniem, o czym świadczy frekwencja biorących w nich udział, liczba uczestnikĂłw rośnie z roku na rok.

Alina Szymczyk
Fot: Ryszard Siek i o.Jerzy Karpiński
Chicago