Dodano: 07.04.17 - 13:29 | Dział: Głos Polonii

Trump ostrzega SyriÄ™…


W czwartek wieczorem prezydent Trump wydał rozkaz ataku na jedno z 6 lotnisk syryjskiego reżimu Baszszara al-Asada. Dług USA podskoczył o kolejne $59 mln. Amerykański atak z dwóch niszczycieli pływających obok Krety był uderzeniem w międzynarodowy stół jako odpowiedź na atak chemiczny w miejscowości Chan Szajchun w rebelianckiej prowincji Idlib (północno-zachodnia Syria), w którym zginęło ok. 90 Syryjczyków, w tym ponad 30 dzieci. USA zdecydował o uderzeniu 59 pociskami Tomahawk, z których każdy zawiera 1,000 funtów ładunków wybuchowych (ok. 500 kilo), mierzy 18 stóp długości, 2 stopy szerokości i przypomina telefoniczny słup. Tomahawk znany nam jeszcze z pierwszej wojny irackiej leci dość wolno z szybkością 500 mil na godzinę i każdy kosztuje $1 mln.

WedÅ‚ug doniesieÅ„ w ataku na rebelianckÄ… wioskÄ™ zostaÅ‚ użyty groźny gaz bojowy sarin, którego nawet nie ważyÅ‚ siÄ™ użyć Adolf Hitler. W 2013 r. również reżim al-Asada zostaÅ‚ oskarżony o broni chemicznej przeciwko swoim zbuntowanym obywatelom, ofiarÄ… wówczas padÅ‚o aż 1,400 osób. Doprowadzono do porozumienia, w którym al-Asad pozbywaÅ‚ siÄ™ broni chemicznej przy pomocy Rosji. Z Syrii wtedy usuniÄ™to 1,300 ton broni chemicznej. W USA byÅ‚y wielkie naciski na ówczesnego prezydenta ObamÄ™, aby militarnie ukaraÅ‚ al-Asada za przekroczenie “czerwonej” kreski którÄ… byÅ‚o użycie broni chemicznej. Z powodu wahaÅ„ prezydenta Baracka Husseina Obamy jak wyżej nadmieniÅ‚em Putin miaÅ‚ zagwarantować wywiezienie broni chemicznej z rÄ…k al-Asada. OczywiÅ›cie byÅ‚y wtedy też opinie, że atak chemiczny z 2013 r. przeprowadzili rebelianci, aby wciÄ…gnąć gÅ‚Ä™biej do wojny USA.

Zachowały się twitty Donalda Trumpa z 2013 r. w których odradza on prezydentowi Obamie militarne uderzenie, w ramach represji, na siły reżimu al-Asada. Biznesmen Trump argumentował wówczas, że ewentualna odpowiedź militarna tylko bardziej zadłuży USA, a na Bliskim Wschodzie i tak jest bałagan i wszyscy walczą ze wszystkimi, a USA nie stać na zapobieganie wszystkim nieszczęściom na świecie i najlepiej będzie jak zajmie się swoimi problemami.

W dzisiejszej odsÅ‚onie podobnej sytuacji (już) prezydent Trump ze swojej “letniej” rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie, Trump poinformowaÅ‚ o militarnym ukaraniu reżimu al-Asada i wezwaÅ‚ caÅ‚y cywilizowany Å›wiat o uczestnictwo w powstrzymaniu rzezi i bestialstwa wobec ludnoÅ›ci cywilnej w Syrii.

”Dzieci Boga nigdy wiÄ™cej nie powinny cierpieć takiego horroru”

Putin szybko ogłosił, że amerykańskie uderzenie na bazę lotniczą Syrii jest aktem agresji i stanowi pogwałcenie prawa międzynarodowego. Trochę to dziwne, przecież rosyjskie siły wspierające al-Asada w Syrii też nie strzelają do kaczek. Według źródeł amerykańskich dowodzący siłami USA w rejonie Morza Śródziemnego godzinę wcześniej powiadomił odpowiednika rosyjskiego w Syrii o mającym nastąpić uderzeniu. Aby zmniejszyć ofiary w ludziach w syryjskiej bazie lotniczej Amerykanie wybrali czas wieczorowy, starając się również nie uderzyć w rosyjskie samoloty stacjonujące na lotnisku. Również zadbano, aby nie uderzyć w magazyny w którym mogła składowana być broń chemiczna. Przypominam, że Rosjanie mają w spadku po ZSRR dwie bazy wojskowe na zachodzie Syrii.


https://img.washingtonpost.com/rf/image_1484w/2010-2019/WashingtonPost/2017/04/07/National-Security...

Amerykanie przedstawili zdjęcia satelitarne śledzące wojskowy samolot syryjski jak ładuje bomby właśnie w tej bazie lotniczej położonej 120 mil od celu ataku, którym była zbuntowana miejscowość i jak ok. 6 rano zrzuca bomby. Przypomnijmy, że Rosja zablokowała 7 rezolucji w ONZ potępiających militarne represje reżimu z Damaszku wobec ludności cywilnej.

Jeszcze do niedawna prezydent Trump oświadczył, że o losie prezydenta al-Asada zdecydują Syryjczycy. Jednak po ataku bronią chemiczną i filmach z umierającymi w konwulsjach małymi dziećmi, Trump zmienił zdanie i uznał, że czegoś tak zbrodniczego nie można tolerować. Teraz Trump stwierdził, że musi dojść do zmiany reżimu w Damaszku.

Miejscowy polityczny rynek w USA bardzo siÄ™ ożywiÅ‚. RINO-s, neocons i inni reprezentujÄ…cy kurs na konflikt z RosjÄ… natychmiast pospieszyli do wyrażenia swojego poparcia dla decyzji ataku w Syrii. Nawet przedstawiciele ruchu “nigdy Trump” pospieszyli z wyrazami poparcia. Pewnie podobnie postÄ…piÄ… niektórzy Demokraci. Jedynie libertarianin senator Rand Paul potÄ™piajÄ…c atak broniÄ… chemicznÄ…, zauważyÅ‚, że USA nie jest w stanie wojny z SyriÄ… i o zaangażowaniu militarnym zgodnie z prawem powinien zdecydować na wniosek Prezydenta Kongres. Z zagranicy napÅ‚ywajÄ… również wyrazy uznania i poparcia, pierwszy zgÅ‚osiÅ‚ siÄ™ premier Izraela Netanjahu, pÅ‚ynÄ… pozytywne recenzje od krajów sunnickich.

Trump w czwartek wieczorem spotkał się w swojej rezydencji na Florydzie z prezydentem Chin Xi Jinping i jego małżonką. Z powodu zaangażowania w uderzenie w Syrii był spóźniony o godzinę. Trump niedawno zagroził, że jeśli Chiny nie zrobią porządku z szalonym grubaskiem z Korei Północnej (Kim Dzong Un), to on go będzie musiał sam uspokoić. Przypomnijmy, że Kim ostatnio dość intensywnie testuje swoje pociski średniego i dalekiego zasięgu i otwarcie grozi Ameryce bronią nuklearną.

Kilka dni temu u prezydenta Trumpa gościł prezydent Egiptu al-Sisi, następnie przybył król Jordanii Abdullah.

Powstaje pytanie, co rzeczywiście na naszych oczach wydarzyło się w Syrii? W aspekcie polityki wewnętrznej nękający Trumpa Demokraci za jego wypowiedziane życzenie polepszenia stosunków z Rosją Putina odetchnęli z ulgą. Wybuchające amerykańskie pociski Tomahawk na lotnisku w Syrii zdmuchnęły natarczywą propagandę establishmentu o jakichś specjalnych powiązaniach Trumpa z Putinem. Sekretarz Stanu Rex Tillerson w następnym tygodniu wybiera się do Moskwy, jeśli przyjmiemy, że istotnie broń chemiczna była użyta przez reżim z Damaszku to Syria chce głębiej wciągnąć Trumpa do wojny na polecenie Putina, czy może Teheranu?

Czy może ktoÅ› testuje nowego nieopierzonego prezydenta? Do tej pory Putin i inni mogli liczyć na brak zdecydowania byÅ‚ego prezydenta Obamy sparaliżowanego myÅ›leniem o niebezpiecznych konsekwencjach eskalacji zbrojnej, Jak zachowa siÄ™ Trump, szczególnie po zmniejszeniu roli swojego filozofa-doradcy Stevea Bennona i otoczeniu siÄ™ wianuszkiem generałów? Może Putin ma dosyć wydatków na ekspedycjÄ™ syryjskÄ… i chce usiąść do stoÅ‚u i zadbać jedynie o swoje bazy wojskowe w Syrii i zniesienie sankcji, a może uznanie “rosyjskoÅ›ci” Krymu? InnÄ… sprawÄ… jest, że każda wojna w tym regionie spowoduje wzrost cen ropy i gazu, co nie jest bez znaczenia dla ubożejÄ…cego Putina...

Z jednej strony uderzenie Trumpa to pokazanie, że era Obamy zakończyła się i w Białym Domu zasiadł prezydent, który zwykł podejmować ryzykowne akcje i świat musi się do tego przyzwyczaić. W Syrii dziś mamy dwie wojny: jedna przeciwko ISIS, druga przeciwko al-Asadowi. Ameryka wysłała do walki z ISIS co najmniej 1,000 żołnierzy, w sąsiedztwie trenuje 5,000 żołnierzy. pamiętajmy jednak, że każda wojna rządzi się swoimi prawami, a plany generałów są aktualne tylko pierwszego dnia wojny.

Z kolei dla prezydenta Chin wydarzenia w Syrii pozwolą obserwować reakcje nowego prezydenta Ameryki, która zajęta może być większym zaangażowaniem na Bliskim Wschodzie, coraz bardziej popadając w długi i pozostawiając Chinom wolną rękę w ich przepychance z sąsiadami?

Powstaje wiele pytań. Jedno z nich może brzmieć: co stanie się z syryjskimi chrześcijanami, kiedy utracą opiekę reżimu al-Asada?

Jacek K. Matysiak
Kalifornia, 2017/03/07