Dodano: 01.03.18 - 22:33 | Dział: Prosto z mostu

Dyrektor Muzeum w destrukcji





List otwarty do premiera Piotra Glińskiego, ministra MKiDN.

Wybiórcza aktywność pana dyrektora.

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau jest polską placówka muzealną utrzymywaną z pieniędzy polskich podatników.
To nie jest prywatny interes pana dyrektora Piotra Cywińskiego ani żydowski geszeft. Jest to miejsce kaźni przez niemieckich zbrodniarzy więźniów wielu narodowości w tym obywateli Polski.
Również zginęli tutaj obywatele polscy narodowości żydowskiej. Nie upoważnia to jednak pana dyrektora do zawłaszczania Muzeum dla potrzeb jak się wydaje propagandowych społeczności żydowskiej. Zbrodnie na Żydach popełnione przez niemieckiego okupanta są nie do podważenia. Państwo francuskie pod rządami Vichy dostarczyło do niemieckich obozów zagłady ponad pół miliona żydów francuskich. Inne państwa w mniejszym wymiarze. Tylko polskie państwo podziemne wśród państw będących pod okupacją niosło pomoc Żydom, tworząc organizację pomocy Żegota. Mimo obowiązującej w okupowanej Polsce kary śmierci za pomoc Żydom. Rotmistrz Pilecki nawet sam dał się zamknąć w obozie w Auschwitz w celu rozpoznania sytuacji i spisania raportów.
Za zasługi został zamordowany już po wojnie przez żydo-komunistyczne władze stalinowskiej Polski. Nie dziwi zatem niechęć dyrektora Cywińskiego do Rotmistrza i eksponowania jego pamięci oraz sporządzonych raportów.

Pan Piotr Cywiński zamyka i ukrywa wszystkie ślady polskiego męczeństwa w Auschwitz-Birkenau.
Chodzi m.in. o blok 11, blok śmierci i I piętro. Szanowny pan dyrektor zamknął dwie sale na łańcuchy pod różnymi nieprawdziwymi pretekstami. Od kilku lat pod kluczem i czujnym okiem pana dyrektora, żeby nie razić odwiedzających muzeum polskim męczeństwem.
Zamknął również podziemie dla zwiedzających gdzie są wyraźne polskie ślady męczeństwa na drzwiach.
Dyrektor Cywiński zakazał również rodzinom, które straciły krewnych w obozie Auschwitz wejścia na teren obozu z biało-czerwonymi flagami. Żydzi z Izraela natomiast wchodzą na teren obozu z flagami bez ograniczeń.
Dyrektor pokrętnie tłumaczył brak zaproszenia rodziny Pileckich na obchodach 70 rocznicy wyzwolenia obozu słowami, "wszystkich się nie da zaprosić", ale 40 tys. młodych Żydów da się.
Kogo jak kogo ale rodziny Rotmistrza Pileckiego, bohatera narodowego Polski? W jaki sposób każdy młody Żyd i zwiedzający obóz ma dowiedzieć się o pobycie w obozie Rotmistrza i sporządzeniu przez niego raportów o sytuacji w obozie w sytuacji gdy dyrektor trzyma wystawę pod kluczem i łańcuchami?
Każdy kto wychodzi z obozu Auschwitz karmiony jest antypolską propagandą.
Trwa również indoktrynacja antypolską propagandą młodych Żydów odwiedzających Auschwitz-Birkenau.
Pan dyrektor Piotr Cywiński wpisuje się w żydowską politykę zacierania dowodów holokaustu narodu polskiego eksponując wyłącznie cierpienia żydowskie.
Moim zdaniem pan dyrektor Cywiński dokonuje świadomej dywersji mającej na celu kreowanie negatywnego obrazu Polski i Polaków w oczach opinii światowej.
Czy pan Piotr Cywiński powinien dalej pełnić funkcje dyrektora tak ważnej polskiej placówki muzealnej w obliczu izraelskich oszczerstw i kłamstw rozpowszechnianych przez niemal wszystkie środowiska żydowskie?
Zachowanie i działalność w muzeum pana Cywińskiego nie licuje z godnością polskiego urzędnika instytucji będącej pod kontrolą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
To dziedzictwo narodowe zobowiązuje również pana dyrektora do zachowań zgodnych nie tylko z polską racją stanu ale również z ludzką przyzwoitością. Dowodem są spostrzeżenia osoby odwiedzającej muzeum wraz z jej duńską rodziną przedstawione w reportażu filmowym jak niżej.

z poważaniem Jan Kosiba



Do wiadomości:
Prezydent RP, premier RP, Minister MKiDN, podsekretarze stanu MKiDN, partie polityczne, ambasada Izraela, episkopat Polski, prymas Polski, redaktorzy, felietoniści, dziennikarze.