Dodano: 21.05.18 - 12:18 | Dział: Kworum poetów

PrzedpokĂłj (Ewa Walkiewicz)

W przedpokoju zostaw swe kalosze
obłocone, brudne bez połysku
odstaw parasolkę proszę
zanurz się w mym spojrzenia błysku

chodź ze mną usiądź przy stoliku
napij się kawy filiżankę
ze swym uczuciem nie ryzykuj
zliż miód miłości, tak jak piankę

zaświeć kochany lampkę z boku
przytul się miły do poduszki
i nie patrz tam gdzie jest przedpokĂłj,
gdzie wiszą przemoknięte ciuszki

myśl więc o słońcu przez dzień cały
o mej miłości nie zapomnij
by cię szczęśliwe dni splatały
byś był radosny przeogromnie

bo Tobie warto jest dać tyle
byś swej miłości miał kosz cały
byś widział uczuć swych motyle
co Ci kolory łez mych dały


Ewa Michałowska – Walkiewicz




Śniadanie

zjedz ze mną o poranku gram uczucia
i popij łzami zebranymi w kryształ biały
bądź pełen miłości cud uczucia
bądź opleciony drgnieniem serca mego cały

zjemy już razem śniegu groszki
i żółte lilie w wody pianie
wysączyć z chabrów barwy troszkę
i Tobie oddać to Kochany

weĹş to ode mnie weĹş jedyny
tę słodycz pyszną na śniadanie
i zjedzmy razem te przysmaki
pijane uczuciem mym kochanie


Ewa Michałowska – Walkiewicz