Dodano: 11.06.18 - 11:01 | Dział: W kręgu wydarzeń

Przestać negocjować z szulerami!





Dość już wystawnych obiadków w Belwederze dla F.Timmermansa za pieniądze polskich podatników, to nie czas na eksperymenty w polskiej polityce zagranicznej. Przestańmy się wreszcie cackać z KE i totalną Targowicą, dość wyrozumiałości i stąpania po skorupkach jajek. Oni bowiem, nie stosują wobec Polski ani rzetelnego dialogu, ani żadnych reguł, chcą dyktatu, hegemonii, a przede wszystkim obalenia obecnego rządu, chcą nas karać dyscyplinować, wprowadzać sankcje, ciąć nam subwencje i budżety bez uzasadnienia, bez prawnych podstaw traktatowych.

Unijnym eurobiurokratom tak naprawdę nie chodzi o żadne nasze reformy, chodzi im o ich biznesy, które popsuł im obecny rząd PIS. Każą nas, nie za brak praworządności i demokracji, bo wolności w Polsce jest więcej niż w Niemczech, Szwecji czy Francji, ale za proamerykańskie sympatie, tworzenie bloku Trójmorza, za chęć przeniesienia amerykańskich baz z Niemiec do Polski, ale też za rosnącą polską konkurencyjność, repolonizację banków, chęć opodatkowania zagranicznych super i hiper-marketów czy za uszczelnienie systemu podatkowego, który uniemożliwia strzyżenie i drenowanie polskiej kasy na setki miliardów złotych, tak jak to miało miejsce w ciągu 8 lat rządów PO-PSL. Unia chce nas napiętnować, bo nie chcemy lotniska w Berlinie, tylko własne w centralnej Polsce.

Do ataków na Polskę i Polaków wykorzystano tradycję zdrady narodowej, donoszenia i szkalowania polskiego państwa ze strony coraz bardziej antypolskiej opozycji. Wykorzystano to jako wygodny pretekst do szkodzenia naszemu krajowi. Skoro chcą nam obciąć unijne dotacje o 23 proc., choć to zaledwie propozycje, to trzeba by obciąć i naszą składkę do budżetu UE też o 23 proc. Od 2004r. czyli przez 14 lat otrzymaliśmy z Unii ok. 600mld zł, ale wpłacone przez nas składki zbliżają się do kwoty ok. 200mld zł czyli netto to łącznie zaledwie ok. 400mld zł czyli mniej więcej tyle co rocznie tylko wydaje budżet naszego państwa. A, przecież przez te 14 lat w postaci zysków, dywidend, opłat za doradztwo czy rebranding czy w ramach tzw. optymalizacji podatkowej wyjechało za granicę już ok. 700mld zł, zaś 30-40mld zł polskich pieniędzy rocznie, a to przez 10 lat kolejne 400mld zł płynie do zagranicznych, w tym do banków UE w ramach tzw. kosztów obsługi długu publicznego.

Nie dajmy siÄ™ wiÄ™c ogÅ‚upić zaklÄ™ciom różnych „euroidiotów”, bo z każdego 1 euro trafiajÄ…cego do Polski z UE aż 80 centów wraca tam z powrotem. Zacznijmy siÄ™ szanować sami, stawać w sposób twardy, ale i sprytny, zachowujÄ…c godność. PrzestaÅ„my oczekiwać na litość i zrozumienie F.Timmermansa, G.Verchofstadta i im podobnych. Przed EuropÄ… i UE nowe wyzwania i zagrożenia kryzysem finansowym i celno-handlowym. Widać wyraźnie, że prezydent D.Trump nie popuÅ›ci, widać też coraz wyraźniej, że teorie neoliberalne, globalistyczne, wizje otwartych paÅ„stw i spoÅ‚eczeÅ„stw, postÄ™powców czy genderowców, kochajÄ…cych multi-culti jak i kochajÄ…cych inaczej zaÅ‚amujÄ… siÄ™ i okazujÄ… siÄ™ być kolejnÄ… utopiÄ… i oszustwem, medialnÄ… manipulacjÄ….

Na Å›wiecie powraca idea wspólnoty narodowej, tradycyjnych wartoÅ›ci, protekcjonizmu, ale i bezpieczeÅ„stwa i to nie tylko tego militarnego. Choć my Polacy odzyskaliÅ›my zewnÄ™trzne atrybuty NiepodlegÅ‚oÅ›ci (28 lat temu), to na suwerenność ekonomicznÄ… i finansowÄ… dopiero zaczynamy siÄ™ wybijać i to w obliczu totalnie szkodzÄ…cej naszym interesom narodowym V-Kolumny, tak pilnie sÅ‚uchanej w Brukseli. Przestajemy być półkoloniÄ… gospodarczÄ… i coraz dobitniej kwestionujemy hegemoniÄ™ Niemiec w Europie jak i pomysÅ‚y liberalno-lewackich elit. DziÅ› kraje można podbijać bez brygad pancernych i lotniczych dywizji, ale równie skutecznie przy pomocy banków, dÅ‚ugów, toksycznych instrumentów finansowych, wojen walutowych, przejmowaniu majÄ…tku narodowego, sieci handlowych, gazet i mediów. Pan Timmermans zasÅ‚uguje wyÅ‚Ä…cznie na „cienkÄ…” herbatkÄ™ i przyjÄ™cie, najwyżej przez wiceministra, bo i tak to nie on decyduje.

Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce