Dodano: 13.09.18 - 15:24 | Dział: W kręgu wydarzeń

Pomylenie faktĂłw

Czarno rysuje się przyszłość UE, zwłaszcza po przemĂłwieniu przewodniczącego Jean-Claued’a Junckera. Kogo teraz ukarze Bruksela? Czy Frans Timmermans ukarze Włochy, ktĂłre szykują eurobiurokratom, dopiero prawdziwy pasztet?

Jean-Claude Juncker apeluje, by „nie brudzić wizerunku UE” i by, „bronić naszego stylu Ĺźycia”, ale jakiego stylu? Słaniania się na nogach przez szefa KE, arogancji i kłamstw Guya Verhofstadta, a moĹźe prawa do eutanazji 9-latkĂłw.

W Belgii Juncker apeluje do narodĂłw Europy: „powiedzmy tak dla patriotyzmu (…), mĂłwmy nie dla nacjonalizmĂłw”, tyle tylko, Ĺźe według KE i PE węgierski, polski czy kataloński patriotyzm, to nacjonalizm, a demokracja w Polsce i na Węgrzech, to wręcz faszyzm, nacjonalizm francuski czy niemiecki jest juĹź ok. Myli się rĂłwnieĹź bardzo szef KE gdy sądzi, Ĺźe odniĂłsł wielki sukces w rokowaniach handlowych z prezydentem Donaldem Trumpem, bo wojna handlowa pomiędzy USA i UE dopiero się rozpoczęła, zaś zapowiedĹş, Ĺźe Unia będzie chciała regulować swe płatności za energię, a więc za gaz i ropę naftową w euro i tym samym rzucić wyzwanie USA moĹźe oznaczać gigantyczne i niespodziewane turbulencje, zwłaszcza dla starej Unii. Propozycje wzmocnienia wspĂłlnej, unijnej waluty, tworzenie europejskiego MFW poprzez konfrontację z USA, jak rĂłwnieĹź w sferze obronności Europy przyniosą Brukseli, nie tylko ciemne chmury, ale wręcz gradobicie. Naiwność przewodniczącego KE zapowiadającego porozumienie z Afryką na rzecz inwestycji i stworzenia tam 5-ciu milionĂłw miejsc pracy, gdy blisko 100 milionĂłw czarnych, młodych mężczyzn szykuje się juĹź do inwazji na Europę, zakrawa albo na kompletną ignorancję albo na kolejną „niedyspozycję”. NajwyraĹşniej Bruksela woli sojusz z Afryką niĹź z Ameryką Północną, woli Rosję niĹź USA. To bardzo wątpliwy biznes dla bezpieczeństwa EuropejczykĂłw. Niestety UE to coraz mniej wspĂłlnota prawa i poszanowania demokracji oraz demokratycznych wyborĂłw poszczegĂłlnych narodĂłw, nie waĹźne kto i jak wybiera, jeśli nie ma zgody na liberalną demokrację to kary są nieuniknione zwłaszcza dla mniejszych i słabszych.

Szef KE bardzo bronił wolnej prasy w Europie twierdząc, Ĺźe „zbyt wielu dziennikarzy jest zastraszanych, atakowanych i Ĺźe nie moĹźe być demokracji bez wolnej prasy”. CzyĹźby miał na myśli Niemcy, a moĹźe Szwecję? A, moĹźe miał na myśli ostatnie wyczyny niemieckiego Faktu czy Onetu w Polsce? Wydaje się teĹź, Ĺźe przewodniczący KE moĹźe się głęboko pomylić i zawieść w sprawie ostatecznych negocjacji z Londynem w sprawie Brexitu, bo ten rozwĂłd moĹźe się okazać bardzo gwałtowny, bowiem Anglicy nie przywykli do roli popychadła i tradycyjnie nie akceptują pruskiej buty.

Jeśli nowy rząd włoski w sprawie unijnego budĹźetu oraz problemu imigracji pokaĹźe Brukseli „Gest Kozakiewicza”, nasili się konfrontacja w Syrii, a USA nałożą sankcje na europejskie koncerny handlujące z Iranem czy budujące Nordstream II, to Unia moĹźe znaleźć się w dramatycznej sytuacji.

Dlatego tak ważna będzie wizyta prezydenta Polski w USA i oparcie się na poczuciu wspólnoty i wartościach chrześcijańskich Polski i Węgier. Obecne pseudo-elity brukselskie, Unii już nie naprawią. Pytanie czy zdążą ją zatopić? Jeśli przywódcy europejscy nie będą mieli sumień wypalonych jak cegły w ogniu Ewangelii i jeśli nie powrócą do tradycyjnych wartości to nie tylko UE, ale i Europa upadnie.

Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce