Dodano: 17.09.18 - 15:09 | Dział: Godne uwagi

Sowiecka agresja na PolskÄ™





79 lat temu, 17 września 1939 r., łamiąc obowiązujący polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując tym samym ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch zbrodniczych totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej w walce Polski.

Tego dnia o godz. 3 w nocy (według obowiązującego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego była godzina pierwsza) do Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwany został ambasador RP Wacław Grzybowski, któremu Władimir Potiomkin - zastępca Mołotowa - odczytał treść uzgodnionej wcześniej z Berlinem noty.

Władze sowieckie oświadczały w niej m.in.:
Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni działań wojennych Polska utraciła wszystkie swoje ośrodki przemysłowe i centra kulturalne. Warszawa, jako stolica Polski, już nie istnieje. Rząd polski uległ rozkładowi i nie przejawia oznak życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Tym samym utraciły ważność umowy zawarte pomiędzy ZSRS a Polską.

Ambasador Grzybowski zdecydowanie odmówił przyjęcia sowieckiej noty.

W tym samym czasie Armia Czerwona rozpoczęła napaść na Polskę. Od godz. 3 do godz. 6 rano jej wojska przekroczyły na całej długości granicę z Polską, łamiąc tym samym polsko-sowiecki pakt o nieagresji.
________________________________________

Warszawski klub „Gazety Polskiej” organizuje dzisiaj demonstracjÄ™ przed AmbasadÄ… Federacji Rosyjskiej w Warszawie.
Demonstracja rozpocznie się o godz. 18 przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej przy ul. Belwederskiej 49 w Warszawie. Ma na celu przypomnienie Rosjanom o sowieckiej agresji na Polskę, dokonanej 17 września 1939 r., i o współpracy, jaką Związek Sowiecki nawiązał z nazistowskimi Niemcami.


.........................................................


Zapomniana, bo czerwona?
Niektóre samorządy nie zdają egzaminu z rocznic


Czy to celowo, czy z braku chęci, czy dlatego, że agresja sowiecka z 1939 r. nadal jest dla pewnych środowisk niewygodna, czy też działa tu mechanizm zwykłej ignorancji, faktem jest, że w wielu miejscach naszego kraju pod pomnikami, poświęconymi ofiarom tamtych wydarzeń, nie płonie żaden znicz. Niektóre samorządy zdają się o tak istotnej rocznicy zwyczajnie zapominać.

Dzisiaj mija kolejna rocznica napaści sowieckiej Rosji na Polskę. Ataku, który całkowicie zmienił losy II wojny światowej i skazał polskich obywateli na niewyobrażalne cierpienia nie tylko we wrześniu 1939 r. ale i później.

Chociaż w samej Warszawie klub „Gazety Polskiej” co roku organizuje pikietÄ™ przed rosyjskÄ… ambasadÄ… w celu przypomnienia Rosjanom zarówno o agresji na PolskÄ™ z 17 wrzeÅ›nia 1939 r., jak i o współpracy nawiÄ…zanej przez ZwiÄ…zek Sowiecki z nazistowskimi Niemcami, wiele mniejszych samorzÄ…dów zdaje siÄ™ o tak istotnej rocznicy zwyczajnie zapominać.

Czy to celowo, czy z braku chęci, czy dlatego, że agresja sowiecka z 1939 r. nadal jest dla pewnych środowisk niewygodna, czy też działa tu mechanizm zwykłej ignorancji, faktem jest, że w wielu miejscach naszego kraju pod pomnikami, poświęconymi ofiarom tamtych wydarzeń, nie płonie żaden znicz.

A miejscowości, gdzie samorządowcy nie oddają hołdu ofiarom sowieckiej napaści, jest niestety zbyt wiele. Jeden z niechlubnych przykładów znajduje się w niewielkim Puszczykowie - mieście w województwie wielkopolskim, powiecie poznańskim - gdzie urzędujący burmistrz najwidoczniej zapomniał o fatydze złożenia wieńca.

Co wiÄ™cej, nikt nawet nie pomyÅ›laÅ‚ o posprzÄ…taniu monumentu ze starych kwiatów i wypalonych zniczy. Pomimo faktu, że jeszcze niedawno, 1 wrzeÅ›nia, pomnik poÅ›wiÄ™cony „Wszystkim, którzy oddali życie dla Ojczyzny”, przypominajÄ…cy o losach naszych rodaków naprzeciwko stacji kolejowej Puszczykowo, byÅ‚ solidnym punktem na mapie obchodów wybuchu II wojny Å›wiatowej.

17 września 1939 r., łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując tym samym ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch zbrodniczych totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej w walce Polski.

Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych.

Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco:

W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia.

Informacja na temat wspomnianego tajnego protokołu nie dotarła do Polski, mimo iż przywódcy alianccy dysponowali wiedzą na jego temat.

Niezależna.pl