Dodano: 27.11.18 - 19:29 | Dział: Godne uwagi

„Niezwykle arogancki ton” (Aktualizacja)





Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher miaÅ‚a wysÅ‚ać do premiera Mateusza Morawieckiego list z komentarzem odnoszÄ…cym siÄ™ do materiaÅ‚u TVN o Å›rodowiskach neonazistowskich w Polsce i Å›ledztwa, które toczy siÄ™ w tej sprawie – poinformowaÅ‚ na swej stronie tygodnik „Do Rzeczy”.

– Trudno uznać ten list za pismo majÄ…ce charakter dyplomatyczny. Ton pisma jest niezwykle arogancki – powiedziaÅ‚a tygodnikowi jedna z osób z bliskiego otoczenia premiera.

Jak informuje „Do Rzeczy”, ambasador Mosbacher pisze w liÅ›cie, że Stany Zjednoczone nie bÄ™dÄ… tolerować – wypowiadanych publicznie przez polskich polityków – krytycznych słów pod adresem dziennikarzy stacji TVN, którzy zrealizowali materiaÅ‚ o funkcjonowaniu domniemanego nazistowskiego Å›rodowiska w Polsce.

Mosbacher miaÅ‚a – wedÅ‚ug autora publikacji – napisać, że za niedopuszczalny uważa fakt, iż osoby publiczne podważajÄ… wiarygodność stacji TVN. W jej ocenie wyrażane przez polityków publicznie wÄ…tpliwoÅ›ci – co do rzetelnoÅ›ci materiaÅ‚u – majÄ… być atakami na „niezależnych dziennikarzy”.

– Skomplikowana sprawa. Pani ambasador poczyna sobie, jakby byÅ‚a nie w Polsce, ale Bantustanie. I to nie jest kwestia tego, że ostatnie trzy lata amerykaÅ„skich dyplomatów nauczyÅ‚y, że mogÄ… sobie pozwolić na takie zachowanie, ale że po prostu sÄ… od lat przyzwyczajeni, że ulegamy ich naciskom – zapewniÅ‚ czÅ‚owiek zwiÄ…zany z gabinetem Morawieckiego.

Komentarz do spisu ministra

Z informacji tygodnika wynika, że specjalny akapit w liÅ›cie ambasador poÅ›wiÄ™ciÅ‚a szefowi polskiego MSWiA Joachimowi BrudziÅ„skiemu. Minister napisaÅ‚ kilka dni temu na Twitterze: „Kiedy w polskim Sejmie mówiÅ‚em o ludziach którzy pod zdjÄ™ciem Hitlera i swastykÄ… hajlujÄ… to byÅ‚em przekonany, że to garstka idiotów i imbecyli. ByÅ‚em naiwny. WyglÄ…da na to, że byÅ‚a to ohydna, odrażajÄ…ca i dewastujÄ…cÄ… wizerunek Polski w Å›wiecie prowokacja. Co na to wÅ‚aÅ›ciciele TVN?”.

Szef MSWiA miaÅ‚ w ten sposób odnieść siÄ™ do ujawnionych przez portal wPolityce.pl zdjęć, na których ma widnieć – wykonujÄ…cy pod flagÄ… ze swastykÄ… gest nazistowskiego pozdrowienia – Piotr Wacowski, operator telewizyjny, wspólnie z AnnÄ… SobolewskÄ… uczestniczÄ…cy w rzekomej imprezie neonazistów w lesie pod WodzisÅ‚awiem ÅšlÄ…skim i nagrywajÄ…cy jÄ….

WedÅ‚ug „Do Rzeczy” ambasador USA w Polsce oceniÅ‚a komentarz szefa polskiego MSWiA jako „niesÅ‚ychany”. W liÅ›cie majÄ… padać sugestie, że ambasador Mosbacher nie godzi siÄ™ na krytykÄ™ dziennikarzy stacji TVN. Tygodnik przypomina też, że wiÄ™kszoÅ›ciowym wÅ‚aÅ›cicielem grupy TVN jest amerykaÅ„ska spółka Discovery Communications.

W publikacji wskazano, że oficjalnie przedstawiciele polskiego rządu nie chcą listu komentować. Tłumaczą, że będą o nim rozmawiać dopiero po ewentualnym jego upublicznieniu, a decyzja w tej sprawie należy do premiera Mateusza Morawieckiego. Mimo tego, jak dowiedział się wcześniej tygodnik, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin odwołał spotkanie z ambasador Mosbacher.

Do rozmów miaÅ‚o dojść z inicjatywy ambasador. WedÅ‚ug źródeÅ‚ „Do Rzeczy” powodem odwoÅ‚ania spotkania byÅ‚a wypowiedź Mosbacher dotyczÄ…ca ostrej reakcji amerykaÅ„skiego Kongresu w przypadku ewentualnego Å‚amania wolnoÅ›ci sÅ‚owa w Polsce. Wicepremier JarosÅ‚aw Gowin również odmówiÅ‚ komentarza w sprawie listu amerykaÅ„skiej ambasador.

TVP Info


.........................................................


Telewizja Republika:
„Pani Georgette Mosbacher, jako poseÅ‚ na Sejm RP żądam od Pani szacunku dla narodu, paÅ„stwa polskiego i jego demokratycznie wybranych wÅ‚adz. ProszÄ™ szanować nasze zwyczaje” – zaapelowaÅ‚a prof. Krystyna PawÅ‚owicz na Twitterze.

„Pani Georgette Mosbacher, jako poseÅ‚ na Sejm RP żądam od Pani szacunku dla narodu, paÅ„stwa polskiego i jego demokratycznie wybranych wÅ‚adz. ProszÄ™ szanować nasze zwyczaje i polskie prawo, które wiąże wszystkich, także antypolskÄ…, antydemokratycznÄ… stacjÄ™ TVN” – napisaÅ‚a na Twitterze prof. Krystyna PawÅ‚owicz (PiS).
Przypomnijmy: tygodnik „Do Rzeczy” ustaliÅ‚, że ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher wysÅ‚aÅ‚a do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym poucza, co wolno, a czego nie wolno mówić ministrom polskiego rzÄ…du ws. stacji TVN należącej do amerykaÅ„skiej firmy Discovery Communications – czytamy na portalu dorzeczy.pl.

– TreÅ›ci listu nie znam. Jeżeli potwierdzÄ… siÄ™ pomówienia medialne, to należy pani ambasador przesÅ‚ać film, który obrazuje wieczór wyborczy w TVN-ie, gdy Donald Trump zostawaÅ‚ prezydentem. Trump byÅ‚ wyÅ›miewany i poniżany. Jeden z liderów PO mówiÅ‚, że miejsce Trumpa jest na Å›mietniku. Być może te fakty nie sÄ… znane pani ambasador – mówiÅ‚ w dzisiejszej rozmowie w Telewizji Republika europoseÅ‚ Ryszard Czarnecki.

TV Republika


.........................................................

Naiwność i brak wiedzy o Polsce wplątują panią ambasador USA w antynarodową grę


Decydując się na posadę ambasadora USA w Warszawie pani Georgette Mosbacher nie zdawała sobie sprawy z tego, że nie tyle wstępuje na minę, co na całe wielkie zaminowane pole, de facto na zaminowany kraj. To nie nowojorski salon, w którym brylowała przez lata.

Jako znajoma Donalda Trumpa, stylizujÄ…ca siÄ™ nawet na jego przyjaciółkÄ™, od poczÄ…tku nowej prezydentury zabiegaÅ‚a o posadÄ™ ambasadorskÄ… w Europie – wedÅ‚ug mnie ze wzglÄ™dów ewidentnie snobistycznych – marzÄ…c o takich stolicach jak Paryż czy Londyn. Jej salon zaczÄ…Å‚ ponadto „siadać”, wiÄ™c pani Mosbacher wymyÅ›liÅ‚a dla siebie nowÄ… rolÄ™.

Salon ten posiadał pewne wpływy (ale bez przesady), a Nowy Jork nie jest jednym z centrów Partii Republikańskiej, tak więc Trump nie chciał rezygnować tu z jakiegokolwiek sojusznika i ustąpił upartej damie. Spełniając jej zachciankę nie mógł jednak posłać jej do którejś z wielkich stolic europejskich. Padło ostatecznie na Warszawę. Dla mnie to raczej lekceważąca decyzja ze strony ekipy Trumpa, który przecież nie ma w Europie większego przyjaciela niż nasz obecny rząd; jednakże Amerykanie w sposób widoczny nie zdają sobie sprawy z tego, jak niepewna jest przyszłość zarówno tego rządu jak i w ogóle suwerennej Polski. Zresztą nie tylko Polski, a całego naszego regionu.

Polacy na pewno chcieliby teraz usłyszeć zdanie pani ambasador, jako głos USA, właśnie na temat koncepcji kanclerz Merkel o konieczności rezygnacji z suwerenności m.in. przez Polskę. To jest niezwykle ważne, bo wypowiedź Merkel zabrzmiała w naszych uszach niczym słowa III Rzeszy przed Monachium we wrześniu 1938 r.

Czy pani ambasador zdaje sobie sprawę z tego, że optując za TVN de facto nie broni żadnej wolności mediów? Wprost przeciwnie! Broni koncepcji przejęcia przez Berlin hegemonii nad Europą, co stacja ta z upodobaniem lansuje od lat, także za poprzedniego właściciela. Ameryka nie ma na naszym kontynencie większego przeciwnika niż Niemcy; kto ma wątpliwości, niech wstąpi choćby do pierwszej z brzegu księgarni niemieckiej, najlepiej na lotniskach lub dworcach: na każdym kroku aż potykamy się tam o antyamerykańskie, a zwłaszcza antytrumpowe książki. Nie zamierzam oczywiście sugerować, że nowa ambasador amerykańska w Polsce reprezentuje niemiecką rację stanu; ona po prostu ma małe rozeznanie nie tylko na temat kraju, w jakim teraz funkcjonuje, ale również w tym, na jak niebezpiecznym wirażu znalazła się dziś Europa. Tu toczą się ostre gry, dalekie od salonowych.

Georgette Mosbacher nie jest w najmniejszym choćby stopniu zawodowym dyplomatÄ…. Ewidentnie przyjechaÅ‚a tu także bez rozeznania w polskiej polityce wewnÄ™trznej. A co dopiero mówić o rozeznaniu w polskim (?) rynku mediowym. Jest może nawet gorzej, bo odnosi siÄ™ wrażenie, że ktoÅ› jej coÅ› o tej naszej polityce wewnÄ™trznej jednak relacjonowaÅ‚, ale na pewno nie byÅ‚ to żaden przedstawiciel obozu patriotycznego – zupeÅ‚nie odwrotnie. Odnosi siÄ™ wrażenie, że przyjechaÅ‚a uprzedzona nie tylko do rzÄ…du PiS, ale do caÅ‚ego obozu patriotycznego w Polsce. Może naczytaÅ‚a siÄ™ zbyt dużo „ekspertki” od Polski Anne Applebaum? Odnosi siÄ™ wrażenie, że nie ma pojÄ™cia, iż patriotyczne gesty, zachowania i wypowiedzi uznawane w USA za najnormalniejsze w Å›wiecie, ba! nawet za obowiÄ…zkowe przy wystÄ…pieniach publicznych, tu nad WisÅ‚Ä… sÄ… od kilku lat napiÄ™tnowane jako faszystowskie! W stygmatyzowaniu polskich patriotów specjalizuje siÄ™ nie od dziÅ›, jak powszechnie wiadomo, TVN 24. Czy zatem wÅ‚aÅ›nie takich mediów jak TVN, stacji od niedawna znajdujÄ…cej siÄ™ we wÅ‚aÅ›cicielskich rÄ™kach amerykaÅ„skich biznesmenów, chce bronić nowa ambasador USA w Warszawie? A może jednak wcale ich nie chce bronić, tylko jest manipulowana? Stawiam na to ostatnie.

Jeżeli Marsz Niepodległości 11 listopada można było m.in. w TVN relacjonować jako demonstrację polskich nazistów, to odbywające się co rusz barwne, dynamiczne, przytłoczone narodowymi symbolami parady bogoojczyźniane w Ameryce trzeba by określić jako niekończącą się feerię faszyzmu! Czy pani Mosbacher chciałaby takiej narracji o swoim kraju? Zapewne nie, jakim więc cudem staje po stronie tego typu narracji o kraju naszym? Czy tylko z niedoświadczenia dyplomatycznego i naiwności? Nie sadzę.

Moim zdaniem nad poglÄ…dami nowej ambasador USA w Polsce odbywa siÄ™ systematyczne praca. Można to wysnuć m.in. z jej objaÅ›nienia, skÄ…d u niej tak wielka obawa, że w Polsce zagrożona jest wolność mediów: „bo ciÄ…gle o tym sÅ‚yszÄ™”. To nie wymaga specjalnego komentarza. KtoÅ› jej nieustannie podsuwa, podszeptuje i sugeruje opinie na temat sytuacji w Polsce; tym razem za temat „szkolenia” wybrany zostaÅ‚ problem wolnoÅ›ci mediów, ale – co bardzo ważne! – nie rynku mediów. A to jest w Polsce kluczowa sprawa, bowiem z wypowiedzi pani ambasador wynika, że nie ma żadnej wiedzy o tym rynku, że nie ma pojÄ™cia, iż np. prasa w Polsce zdominowana jest totalnie przez niemieckie koncerny. Co by np. powiedziaÅ‚a pani Mosbacher, gdyby w jej kraju prasa regionalna oraz portale informacyjne w ponad 90 procentach znajdowaÅ‚y siÄ™ w rÄ™kach niemieckich? CzegoÅ› takiego, przypuszczam, nie jest ona nawet w stanie sobie wyobrazić, jak zresztÄ… i wszyscy pozostali Amerykanie, gdyż tylko w Polsce wystÄ™puje tak daleko posuniÄ™te zjawisko monopolizacji i wynarodowienia rynku mediów.

Leszek Sosnowski
Biały Kruk


.........................................................


Jeżeli mamy takich "przyjaciół"- nie potrzebujmy już wrogów

Nasz kraj jest jak firma Batax Wiktora Kubiaka (machera od FOZZ, sponsora Donalda Tuska i Kongresu Liberalno Demokratycznego) w Hotelu Marriott na początku lat 90 -tych, gdy wszyscy tam byli i gdy wszyscy rwali sukno z napisem "Polska", tak by jak najwięcej w rękach im zostało: Rosjanie, Niemcy, Żydzi, wojskowi, gangsterzy. Lata minęły i co się zmieniło?

Po załganej do cna ambasador Azari z Izraela (w każdym państwie nie na niby już dawno byłaby persona non grata) mamy dziś kolejną ambasador o bliskowschodnim nazwisku, z tym, że dla odmiany reprezentującą Stany Zjednoczone, panią Mosbacher, której najwyraźniej za dużo się wydaje i która próbuje dyrygować narodem z tysiącletnią historią w sercu Europy, niczym "republiką Dzibuti".

Wnioski nasuwają się same: jeżeli mamy takich przyjaciół to nie potrzebujemy już wrogów. I drugi - jeśli nie zadbamy o siebie sami, to nikt tego za nas nie zrobi.

I jeszcze przykra konkluzja: takie są właśnie skutki polityki płaszczenia się i trwania w pozycji klęczącej. Tylko z dumnymi i silnymi krajami i narodami, które potrafią bronić swojej racji stanu, liczą się inni dumni i silni.

Ze słabymi nie liczy się nikt.

Wojciech Sumliński