Dodano: 23.02.19 - 21:54 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Karnawał

Szanowni Państwo!

Po unieważnieniu przez protestantów postu, karnawał przestał mieć sens. Można się oddawać wszelkim uciechom, a zwłaszcza kulinarnym cały rok, na okrągło. W praktyce obżarstwo połączone z pijaństwem wychodzi nam znacznie lepiej od tańcowania, bo lenistwo bierze górę. Utrzymanie ryzów jest trudne, w szczególności gdy przestają obowiązywać tradycja i konwenanse.

Niedawno byłam na spotkaniu poświęconym zagadnieniu: „Męskość w kryzysie”. Paneliści uwaĹźali, Ĺźe mamy do czynienia ze zjawiskiem płciowego przenikania się czy wręcz z zanikiem oznak przynaleĹźności płciowej. Jedni nad tym ubolewali, a inni wręcz przeciwnie, upatrywali w tym postęp. Czołowa feministka z pewnej lewackiej gazety pragnęłaby, Ĺźeby na pierwszy rzut oka nie dało się odróşnić płci. Sama siedziała w rozkroku, trzymając mikrofon między nogami i tłumaczyła w kółko, Ĺźe pralkę elektryczną mogą obsługiwać rĂłwnieĹź mężczyĹşni.

Wszyscy natomiast uczestnicy przyjęli za pewnik, że niektóre cechy charakteru przynależne są do płci. Dowiedziałam się ze zdumieniem, że solidność i odwaga to cechy męskie, a empatia, to cecha żeńska. Z tego założenia wynikałoby, że wszyscy bliscy mi mężczyźni są mało męscy, a ja sama niezbyt kobieca.

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd

POLECAM



KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Zawłaszczanie słów 7/2019 (398)

Szanowna Pani Małgorzato

Zawłaszczanie słów, a przede wszystkim zmienianie ich znaczenia, to specjalność współczesnych DestruktorĂłw Ludzkości (według ich opinii tej „gorszej” jej części – oczywiście). To jedno z wielu elementĂłw celowego wprowadzania zamętu, z ktĂłrego wyĹźej wspomniani odnoszą wyraĹşne korzyści. WaĹźnym czynnikiem, ktĂłry sprawia, Ĺźe jesteśmy bezbronni wobec takich zabiegĂłw – jest nasza nieumiejętność patrzenia na sprawy „oczami wroga”. Dlaczego przychodzi nam to tak ciężko? PoniewaĹź jesteśmy bardzo zrośnięci z etyką chrześcijańską, ktĂłra w duĹźym stopniu większość z nas ogranicza w ocenie postaw przedstawicieli narodĂłw należących do innych kręgĂłw kulturowych i religii. Nie moĹźemy pozbyć się patrzenia na świat z pozycji tej etyki (Ĺźyjąc w kręgu kultury chrześcijańskiej przesiąknęliśmy wartościowaniem, ktĂłre ona niesie, nawet wĂłwczas gdy jesteśmy zdeklarowanymi ateistami) i mamy ciągłą skłonność do jej „przyklejania” przedstawicielom innych kultur. Myślimy, Ĺźe wszyscy ludzie na ziemi kierują się tymi samymi zasadami albo bardzo zbliĹźonymi do naszych. I to jest nasz wielki błąd, ktĂłry przekłada się niestety na konkretne skutki. Najczęściej owocem takiego błędu jest wielka konsternacja, potem zniesmaczenie, następnie, prĂłba „dania odporu” albo dociekanie w jaki sposĂłb „z takim gadać, by się dogadać”, by ostatecznie powiedzieć sobie „nigdy więcej”. Czasami dopada nas w takich przypadkach totalna bezsilność. Tak to działa zarĂłwno w skali mikro jaki i mokro. W skali makro, ostatnio (i nie tylko ostatnio) odbyliśmy intensywne ćwiczenia w tym zakresie. „Czar” wspĂłlnego oświadczenia z czerwca ubiegłego roku premiera Morawieckiego i Netanjahu, Ĺźe obydwie strony nie będą tolerowały ani antysemityzmu, ani antypolonizmu, prysł niczym bańka mydlana po wypowiedzi premiera Izraela w czasie jego pobytu na konferencji bliskowschodniej w Warszawie - „ Polacykolaborowali z nazistami. I nie znam nikogo, kto kiedykolwiek zostałby pozwany za tego typu stwierdzenie” . WypowiedĹş ta jest dla nas o tyle szokująca, Ĺźe wspomnianą konferencję zorganizowaliśmy z wieloma negatywnymi dla nas międzynarodowymi skutkami, a interesy w trakcie jej trwania załatwiał przede wszystkim Izrael. Dodatkowo „pikanterii” wypowiedzi dodaje fakt, Ĺźe jeszcze niedawno polski rząd pod wpływem naciskĂłw Izraela wycofał się z regulacji prawnych pozwalających ścigać osoby przypisujące Polsce zbrodnie nazizmu, a tu pada „dowĂłd” -I nie znam nikogo, kto kiedykolwiek zostałby pozwany za tego typu stwierdzenie” Dlaczego jest dla nas ta wypowiedĹş i to w tych okolicznościach, tak szokująca? Bo nie przyswoiliśmy sobie jednego - podstawowej wiedzy na jakich zasadach funkcjonuje „ichnia etyka” i ta ignorancja drogo nas kosztuje czyniąc z nas frajerĂłw na własne zamĂłwienie.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

POLECAM



.....................................................................................................
.....................................................................................................

Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie moĹźecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin Ĺźycia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

23 lutego 2019 r. | Nr 8/2019 (399)