Dodano: 14.04.19 - 12:54 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Modlitwa


Szanowni Państwo!



Przed nami Wielki Tydzień – czas na niewesołe refleksje i to nie tylko dotyczące wydarzeń z bardzo dalekiej przeszłości, czy tej bliższej sprzed dziewięciu lat, ale również obawa o najbliższą przyszłość. Stale bowiem przestrzeń do życia dzielić musimy z folksdojczami wszelkiej maści, którzy Polsce życzą jak najgorzej.

Co, prócz modlitwy, można zrobić w śmiertelnie trudnej sytuacji? Kopacz doradzała zamknąć się w domu i czekać, zapewne aż wróg go podpali, albo rzucać kamieniami w dinozaury. Ale czy zmiana premiera z głupiego na mądrego wystarczy? Co powinien zrobić mądry i uczciwy przywódca państwa, które jest szantażowane?

Wyobraźmy sobie, teoretycznie oczywiście, że USA uzależnia swoje wsparcie militarne nas od bezprawnej realizacji grabieży polskiego mienia przez Przedsiębiorstwo Holokaust, na mocy ustawy 447 Just. Można honorowo powiedzieć: „nie to nie, sami sobie poradzimy”. Putin z Merkel tylko na to czekają. Kolejny rozbiór Polski mamy zapewniony.

Czy chcielibyście być na miejscu premiera? Bo ja nie. Nie wydaje mi się również, żeby „zamilczanie” sprawy mogło przynieść dobre rezultaty. Im mniej ludzi zna warunki szantażu, tym większe on ma szanse na powodzenie. Dlatego krzyczmy na cały świat mądrze i przed szkodą tak donośnie, żeby ten cały świat w porę nas usłyszał, zrozumiał i poparł.

A może ktoś ma lepszy pomysł?

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd


KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Kpina z rozsądku 14/2019 (405)

Szanowna Pani Małgorzato

Pisze Pani: „chodzi, żeby przekonać i przyzwyczajać nas, że jest odwrotnie, niż nam się zdawało”. To zdanie w zasadzie zawiera kwintesencję ostatnich działań krzewicieli neomarksizmu w naszej ojczyźnie (bo w innych krajach, już jest po herbacie). Przyznam, że twórcy i propagatorzy neomarksizmu przeszli samych siebie w rozpoznaniu tajników psychiki ludzkiej w jej jednostkowym i społecznym wymiarze. Nie na darmo wygrzewali tylne części ciała na ciepłych frankfurckich uniwersyteckich stołkach (Szkoła Frankfurcka) całymi latami (z przerwą wojenną, gdy swoje zadki wygrzewali w USA) i dumali. Dumali i wydumali (ciekawy jest skład osobowy tego gremium). Jako spadkobiercy idei marksistowskiej chodziło im o jedno – w jaki sposób zafundować ludziom cywilizacji łacińskiej degrengoladę społeczną, by na gruzach tej cywilizacji wspiąć się po bezwzględną władzę. I się zaczęło – antagonizowanie niczego nieświadomych ludzi, bo przecież proletariat jako rozsadnik porządku już nie nadawał się do tej roli. Szukano więc innych gniewnych i niezadowolonych (patrz ruch hipisowski, ruch feministek i inne) by wreszcie dopaść – LGBT. Tych wykreowano na cierpiętników, zaczęto domagać się dla nich specjalnych praw. Wszystko po to by nimi drażnić pozostałą część społeczeństwa i zmusić je do defensywy, albo czekać kiedy się wkurzy. Elementem tego drażnienia jest to co Pani pisze – powtórzę „chodzi, żeby przekonać i przyzwyczajać nas, że jest odwrotnie, niż nam się zdawało”.

Właściwie neomarksiści niczym nie ryzykują – ludziska nie uwierzą w te dyrdymały, wówczas dłużej tego nie będą tolerować i powstanie konflikt (a ten uwielbiają neomarksiści, jako zaczyn przejęcia władzy), ludziska uwierzą w nie– to jeszcze lepiej, bo to oznacza, że są całkowicie sterowalni, a o to neomarksistom przecież chodzi. Ot dumali, dumali i wydumali – ci „mądrzejsi z definicji”, a tak naprawdę to tylko bardziej przebiegli niż my. ONI to taki lisek w kurniku nocną porą. Sieje zamęt i spustoszenie, pióra fruwają, a ślepe kury dalej siedzą na grzędach i nie widzą co się wokół nich dzieje.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

.........................................................

POLECAM





Teatrzyk Zielony Śledź


ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Instruktarz postępu

Występują: Instruktor i szefowie jednostek terytorialnych

Instruktor: Zebraliśmy się tu po to, żeby zastanowić się wspólnie nad problemami, jakie macie we wprowadzaniu karty LGBT w waszych miejscowościach, oraz podzielić się osiągnięciami.
Burmistrz dzielnicy Lemingrad: U nas nie mamy żadnych problemów.
Instruktor: Jasne. Ale są jeszcze miejsca na mapie tego kraju, gdzie postęp nie dotarł, co martwi naszego dobroczyńcę ludzkości.
Burmistrz miasta P.: My nie mamy z tym problemu. Każdy, kto znajdzie się na karcie ma prawo do darmowego piwa dziennie.
Instruktor: A kto za to płaci?
Burmistrz miasta P.: Pokrywamy z funduszu dróg publicznych.
Instruktor: Słusznie. Dziura w moście niech poczeka, a nasz dobroczyńca może stracić cierpliwość i cofnąć subwencje.
Prezydent miasta N.: My ten problem rozwiązaliśmy inaczej. Każdy, posiadacz karty ma prawo do darmowej porady lekarskiej.
Instruktor: A bez karty nie ma?
Prezydent miasta N.: Ma, ale w takiej kolejce, że prędzej umrze, niż zobaczy lekarza.
Prezydent miasta K.: U nas rolę „latarników” w szkołach powierzyliśmy dilerom i wszyscy są zadowoleni.
Instruktor: Wywiązują się z zadania?
Prezydent miasta K.: Pewnie, zbiorowa masturbacja jest przyjemniejsza od uciekania przed policją, a i utargi mają większe.
Sołtys wsi D.: Tak słucham i nie rozumiem w czym problem. Wystarczy przecież dodać jedną małą literkę w środku i wszyscy wiedzą o co chodzi.
Instruktor: Jaką literkę?
Sołtys wsi D.: „i”. Będzie wówczas karta: Lizusów, Gównozjadów i Baranów Totalnych. Kto się oprze, żeby nie należeć do tak ekskluzywnego klubu!?

KURTYNA

Szanowni Aktorzy!
Zapraszam to współpracy przy tworzeniu Teatrzyku Zielony Śledź.
Umieścimy nasz teatrzyk na YouTube.
To znakomita forma promocji.

Chętnych do współpracy proszę o kontakt na adres:
mtodd@mtodd.pl



.........................................................

OGŁOSZENIE



.........................................................

POLECAM





.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

13 kwietnia 2019 r. | Nr 15/2019 (406)