Dodano: 03.07.19 - 19:44 | Dział: Zakamarki historii

Wywiad z IrenÄ… RoweckÄ…





W rocznicę aresztowania gen. Grota-Roweckiego przypominam wywiad jaki przeprowadziłem z jego córką Ireną w styczniu 1987 r. w Kalifornii.

"W środę 30 czerwca 1943 r. po spotkaniu z łączniczką Elą Zboińską, kierował się na godzinę 10.00 na Barską 5 na naradę. Wcześniej wstąpił na ulicę Spiską 14 m 10. Ledwo wszedł do mieszkania, którego zresztą nie lubił (miało tylko jedno wyjście), zajechało 17 aut policji. Pokazano mu jego zdjęcia. Gestapo wezwał, rozpoznawszy go wcześniej, były kolega z 4 dywizji z wojny 1920 r. Eugeniusz Świerczewski (zgładzony przez kontrwywiad AK w 1944 r.) Działał on ze szwagrem Ludwikiem Kalksteinem i jego żoną Blanką Kaczorowską (skazani w PRL na więzienie). Byli oni agentami Gestapo, ale pracowali też w komórce wywiadu AK."

Red. - W 1885 r. 25 grudnia w urzÄ™dniczej rodzinie o rodowodzie szlacheckim, w 30 tysiÄ™cznym Piotrkowie Trybunalskim, urodziÅ‚ siÄ™ Stefan PaweÅ‚ Rowecki. Biografowie wspominajÄ… o tym, że wskutek patriotycznego wychowania przez matkÄ™ Stefan bardzo wczeÅ›nie rozpoczÄ…Å‚ walkÄ™ z rosyjskim zaborcÄ……

I.R.-M. - Jako 4 letni chÅ‚opiec siedzÄ…c w oknie zobaczyÅ‚ przechodzÄ…cego oficera rosyjskiego… najspokojniej w Å›wiecie napluÅ‚ na jego odznaczenia. Oficer wtargnÄ…Å‚ do domu i zażądaÅ‚ żeby “zbrodniarz”, który zbezczeÅ›ciÅ‚ jego mundur wyszedÅ‚. Ojciec ze strachu wszedÅ‚ pod łóżko i babka musiaÅ‚a go stamtÄ…d wyciÄ…gać. Natomiast majÄ…c 10 lat rzuciÅ‚ paradujÄ…cym Kozakom petardÄ™ i tym razem dostaÅ‚ siÄ™ już do kryminaÅ‚u.

Red. - W niepublikowanych wspomnieniach Rowecki opisuje swoje dowodzenie represyjnym oddziaÅ‚em “Skautów piotrkowskich”. “Rozpoczęło siÄ™ od zwalczania Polaków, posyÅ‚ajÄ…cych dzieci do szkoÅ‚y rosyjskiej (...). WybijaliÅ›my szyby rodzicom w domu, a dzieci noszÄ…ce jasne pÅ‚aszcze rosyjskiego gimnazjum (...) oblewaliÅ›my po prostu atramentem. Przy każdej okazji tÅ‚ukliÅ›my Å‚amistrajków.”

I.R.-M. - Ojciec byÅ‚ żywioÅ‚em, który nie mógÅ‚ usiedzieć w szkolnej Å‚awce - tak wspominajÄ… go jego nauczyciele. W 1912 r. wdaÅ‚ siÄ™ w bójkÄ™ z przywódcÄ… “Å‚amistrajków” (czyli dzieci z rosyjskiego gimnazjum) i drugi raz stanÄ…Å‚ przed sÄ…dem. Na skutek interwencji wuja adwokata skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ to tylko wyjazdem mÅ‚odego “buntownika” z rodzinnego Piotrkowa do SzkoÅ‚y Mechaniczno-Technicznej Wawelberga i Rotwanda w Warszawie. Tam wstÄ™puje do Polskich Drużyn Strzeleckich uczestniczÄ…c w wykÅ‚adach i ćwiczeniach polowych. Dwa razy przekracza granicÄ™ austriackÄ… (raz za zgodÄ… rodziców, drugi bez niej) dążąc na szkolenia wojskowe krakowskiej PDS. Tutaj ciekawostka: komendantem kursu byÅ‚ oficer austriacki “Adam Zawisza”, czyli MichaÅ‚ Å»ymierski - późniejszy marszaÅ‚ek. WczeÅ›niej w marcu 1913 r. przybywa do gubernialnego Piotrkowa w przeddzieÅ„ uroczystych obchodów 300-lecia panowania dynastii Romanowych. Kieruje akcjÄ… majÄ…cÄ… na celu nie dopuszczenia do obchodów. OddziaÅ‚y “represyjne” ojca zrywajÄ… w nocy flagi rosyjskie, na wysokoÅ›ci pierwszego piÄ™tra na budynkach rzÄ…dowych wypisujÄ… czarnym tuszem “Precz z Romanowymi!”. Szczytem wszystkiego byÅ‚o spalenie uprzednio wykonanych i zÅ‚ożonych z girland, lampionów oraz flag przeznaczonych do dekoracji miasta.

Red. - A później pierwsza wojna Å›wiatowa…

I.R.-M. - Tak, chciaÅ‚am tylko przypomnieć jego szkolnych kolegów z Piotrkowa, a wiÄ™c najlepszy przyjaciel Tadeusz PuszczyÅ„ski, legendarny kapitan “Wawelberg” z III Powstania ÅšlÄ…skiego, Tadeusz Å»arski - późniejszy poseÅ‚ komunistyczny w Sejmie II RP oraz Zygmunt Zaremba - dziaÅ‚acz PPS, później współpracownik z podziemia. W czasie I wojny Å›wiatowej walczy oczywiÅ›cie w Legionach, w 1-szym puÅ‚ku, którego pierwszy batalion przeksztaÅ‚ciÅ‚ siÄ™ w 5 puÅ‚k “zuchowatych”. Jest 3 - krotnie ranny.

Red. - Później kryzys przysiÄ™gowy w Legionach…

I.R.-M. - W koncepcji Piłsudskiego siłą wojskową, która będzie miała decydującą rolę w odzyskaniu niepodległości stawała się zakonspirowana POW, a nie Legiony. W lecie 1917 r. a więc pół roku po niemiecko-austriackim akcie o utworzeniu w przyszłości niepodległego państwa polskiego, nastąpił tzw. kryzys przysięgowy. Legioniści odmawiali przysięgi na sojusze z Austrią i Niemcami. Oficerowie zostają internowani w Beniaminowie, zaś szeregowcy w Szczypiornie. Ojciec podobnie jak M. Kukiel, Wł. Sikorski, S. Szeptycki, M. Żymierski, jest za złożeniem przysięgi twierdząc, że nie czas na jałowe demonstracje. Jednak w akcie solidarności przybywa do Beniaminowa i stąd idzie do Polnische Wehrmacht.

Red. - Prosimy o jakiÅ› ciekawy epizod z okresu pobytu w Polskiej Sile Zbrojnej…

I.R.-M. - W tym czasie ojciec przebywa w Ostrowi Mazowieckiej jako wykÅ‚adowca w Szkole Podchorążych m.in. z późniejszym szefem BIP-u KG AK pÅ‚k Janem Rzepeckim. Rzepecki podaje, że podczas jednego ze spotkaÅ„ oficerów polskich i niemieckich Rowecki doszedÅ‚ do mapy i zilustrowaÅ‚ swoje przewidywania co do przyszÅ‚ej zachodniej granicy Polski wykreÅ›leniem linii biegnÄ…cej prosto od Szczecina na poÅ‚udnie (już w 1918 r.!). Później dysponujÄ…c tylko 10 ludźmi nocÄ… rozbraja oddziaÅ‚ niemiecki w sile kompanii (ok. 200 ludzi) odbierajÄ…c zrabowane bydÅ‚o, broÅ„ i amunicjÄ™. Za czyn ten otrzymaÅ‚ swój pierwszy Krzyż Waleczny. Trzy inne zostaÅ‚y mu przyznane za walkÄ™ w Legionach. Otrzymuje też za “legiony” order najcenniejszy: Virtuti Militari.

Red. - NastÄ™pnie studiuje w Warszawie w Wojennej Szkole Sztabu Generalnego (późniejszej Wyższej Szkole Wojennej) skÄ…d w maju 1920 r. w stopniu kapitana udaje siÄ™ do I Dyw. Legionów pod Kijów, gdzie na rozkaz gen. Rydza-ÅšmigÅ‚ego porzÄ…dkuje przeÅ‚amane przez kawaleriÄ™ Budionnego nasze oddziaÅ‚y. W czasie Bitwy Warszawskiej Rowecki (już major) znajduje siÄ™ w sztabie Rydza-ÅšmigÅ‚ego…

I.R.-M. - Nie mam zbyt dużo informacji z tego okresu. Po wojnie wraca na uczelniÄ™ wojskowÄ…, później pracuje (koniec 1922 r.) jako szef najważniejszego wydziaÅ‚u w Wojskowym Instytucie Naukowo-Wydawniczym kierowanym przez pÅ‚k prof. dr WacÅ‚awa Tokarza. Ojciec powoÅ‚uje do życia i przez 10 lat prowadzi “PrzeglÄ…d Wojskowy” - kwartalnik, zapoznajÄ…cy polska kadrÄ™ oficerskÄ… z rozwojem europejskiej myÅ›li wojskowej.

Red. - W swoich książkach i artykułach wiele miejsca poświęca również ocenie Armii Czerwonej, jej taktyce walki, komunistycznej doktrynie wojennej z akcentowaną rolą propagandy i dywersji. Był ekspertem od sowieckiej doktryny wojennej, nie widział różnicy między imperializmem rosyjskim, a komunistycznym, który był dla niego kontynuatorem pierwszego. Charakterystycznym jest, że nie wierzył w spontaniczne wybuchy rewolucyjne poza Rosją i zawsze widział w nich realizację ściśle zaplanowanego scenariusza rewolucji światowej organizowanej dla celów imperializmu rosyjskiego.

I.R.-M. - Ojciec obserwowaÅ‚ nie tylko wojennÄ… doktrynÄ™ radzieckÄ…, ale i paÅ„stw zachodnich, analizowaÅ‚ np. wiÄ™kszość ruchów rewolucyjnych na Zachodzie i opisaÅ‚ to w sÅ‚ynnej książce “Walki uliczne”.

Red. - To paradoks, że książka “Walki uliczne” byÅ‚a później podrÄ™cznikiem raczej dla Niemców, mówiÄ…cym jak likwidować wystÄ…pienia powstaÅ„cze, a zostaÅ‚a napisana przez komendanta armii podziemnej. Jednak musimy dalej Å›ledzić losy Grota ograniczajÄ…c siÄ™, ze wzglÄ™du na objÄ™tość “WiadomoÅ›ci”. Tak wiÄ™c przewrót majowy marszaÅ‚ka PiÅ‚sudskiego…

I.R.-M. - Ojciec wtedy byÅ‚ w Instytucie, nie dowodziÅ‚ żadnym puÅ‚kiem, ale przeżyÅ‚ to strasznie ciężko, przez pewien czas chodziÅ‚ w cywilnym ubraniu, bo u nas w domu byÅ‚ wielki kult MarszaÅ‚ka. Faktem jest, że byÅ‚ przeciwnikiem akcji zbrojnej przeciwko legalnie wybranemu prezydentowi Wojciechowskiemu i rzÄ…dowi Witosa. Znana jest jego publiczna rozmowa z marsz. PiÅ‚sudskim na Zamku, który zagadnÄ…Å‚ pÅ‚k Roweckiego, którego znaÅ‚ jeszcze ze Strzelca (PDS - red). “A ty co robiÅ‚eÅ› w czasie walk majowych? Nie widziaÅ‚em ciebie nigdzie.” Oczy idÄ…cych za marszaÅ‚kiem adiutantów zabÅ‚ysÅ‚y zÅ‚oÅ›liwym tryumfem. Ojciec odparÅ‚: “W maju komendancie, dowodziÅ‚em tylko książkami w swoim instytucie, ale gdybym dowodziÅ‚ innÄ… broniÄ…, musiaÅ‚by tym razem pójść przeciwko komendantowi”. TowarzyszÄ…cy marszaÅ‚kowi sztabowcy szeptali, że Rowecki siÄ™ wykoÅ„czyÅ‚, co byÅ‚o nieprawdÄ…, bo we wrzeÅ›niu 1926 r. ojciec otrzymaÅ‚ nominacjÄ™ na 1-szego oficera sztabu w Inspektoracie Armii gen. J. Rybaka.

Red. - W ten sposób zostaÅ‚ oderwany od pracy teoretycznej i skierowany do pracy liniowej. Gen. Rybak w opinii o Roweckim pisze niezwykle proroczo: “Wybitny oficer S.G. (Sztabu Generalnego - red.), który rokuje najlepszÄ… przyszÅ‚ość, bÄ™dzie chlubÄ… Armii Polskiej”. Jak późniejszy Grot widzi zbliżajÄ…cÄ… siÄ™ II wojnÄ™ Å›wiatowÄ…, gdzie jest i co robi?

I.R.-M. - Od 1930 r. do 1935 r. dowodzi 55 pp. w Lesznie Wielkopolskim - byÅ‚ to, jak zawsze mówiÅ‚, najszczęśliwszy okres w jego życiu. Od 1936 r. do 1938 r. peÅ‚niÅ‚ funkcjÄ™ dowódcy Brygady Korpusu Ochrony Pogranicza “Podole”, nastÄ™pnie przez 9 miesiÄ™cy byÅ‚ dowódcÄ… piechoty dywizyjnej II dywizji legionów w Kielcach. ByÅ‚ to jego najgorszy okres. ZresztÄ… dowódca dywizji pÅ‚k Edward Dojan-Surówka byÅ‚ jedynym dowódcÄ… dywizji, który we wrzeÅ›niu 1939 r. porzuciÅ‚ swoje oddziaÅ‚y na polu bitwy. Od koÅ„ca kwietnia 1939 r. przebywa na kursie dowódców artylerii w Toruniu. PotÄ™piaÅ‚ polskÄ… akcjÄ™ na Zaolziu przeciwko CzechosÅ‚owacji. NastÄ™pnie dostaje nominacjÄ™ na dowódcÄ™ Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, którÄ… przyjmuje niechÄ™tnie, tym bardziej, że półtora roku wczeÅ›niej gen. Fabrycy proponowaÅ‚ mu objÄ™cie dowództwa takiej brygady ( 10 b.k.), którÄ… po jego odmowie powierzono pÅ‚k S. Maczkowi.

Red. - Rowecki marzył o dowodzeniu dywizją piechoty, zostałby wtedy generałem...

I.R.-M. - Tak, ale zadania organizacji brygady, tj. przesadzenie uÅ‚anów z koni na czoÅ‚gi podjÄ…Å‚ siÄ™, choć byÅ‚o to dla niego istnÄ… gehennÄ…. OddziaÅ‚y przeznaczone do brygady staÅ‚y w różnych punktach kraju, ciÄ…gle musiaÅ‚ wykłócać siÄ™ o sprzÄ™t, ludzi itp. Zadaniem brygady byÅ‚a ochrona przepraw na WiÅ›le, ojciec podlegaÅ‚ w czasie wojny d-cy armii “Lublin”, gen. Piskorowi, jego sÄ…siadem byÅ‚ pÅ‚k Tadeusz Komorowski, późniejszy “Bór”. Później walczyÅ‚ pod Tomaszowem Lubelskim, gdzie prawdopodobnie pierwszy raz w dziejach wojen użyÅ‚ czoÅ‚gów w nocnym ataku. Po kapitulacji Piskora nie chciaÅ‚ iść do niewoli.


Zdjęcie Stefana Roweckiego do okupacyjnej kennkarty (1942) https://dzieje.pl/sites/defaul...

Red. - ChciaÅ‚ przedzierać siÄ™ do Sikorskiego, za granicÄ™ do wojska polskiego, nie widziaÅ‚ siÄ™ zupeÅ‚nie w robocie konspiracyjnej…

I.R.-M. - Tak, ale kiedy gen. Karaszewicz-Tokarzewski “Doktor” pokazaÅ‚ mu peÅ‚nomocnictwo od gen. J. Rómmla i rozkazaÅ‚ objąć funkcjÄ™ zastÄ™pcy i szefa SÅ‚użby ZwyciÄ™stwu Polski, ojciec zostaÅ‚. W listopadzie 1939 r. gen. Sikorski utworzyÅ‚ nowÄ… organizacjÄ™ ZwiÄ…zek Walki Zbrojnej, której Komendantem Głównym zostaÅ‚ gen. K. Sosnkowski ( w Paryżu - red.). Sikorski odsunÄ…Å‚ “Doktora” od kierowania podziemiem i “zesÅ‚aÅ‚” go na obszar numer 3 (Lwów), co byÅ‚o równoznaczne z jego dekonspiracjÄ… i uwiÄ™zieniem przez ZSRR, bowiem każde dziecko we Lwowie znaÅ‚o Tokarzewskiego, jako przedwojennego dowódcÄ™ DOK. Ojciec zostaÅ‚ mianowany Komendantem Obszaru nr 1 w Warszawie, praktycznie z wÅ‚adzÄ… nad caÅ‚Ä… podziemna PolskÄ…. Ojciec nie chciaÅ‚ przyjąć tego awansu, bo żyÅ‚ z “Doktorem” w wielkiej przyjaźni, ale w koÅ„cu siÄ™ podporzÄ…dkowaÅ‚, natomiast “Doktor” zostaÅ‚ osadzony w wiÄ™zieniu (nie rozpoznany) zaraz po przekroczeniu granicy.

Red. - Tak, ludzie Sikorskiego nie mogli Tokarzewskiemu zapomnieć, że po przewrocie majowym w 1926 r. byÅ‚ szefem Biura Personalnego MSW i czynili go odpowiedzialnym za czystki w wojsku. Wódz Naczelny baÅ‚ siÄ™ bardzo wpÅ‚ywu senatorów w podziemiu…

I.R.-M. - Na poczÄ…tku Sikorski nie darzyÅ‚ ojca zaufaniem, obawiaÅ‚ siÄ™, że ojciec mimo, że nie byÅ‚ senatorem, ale byÅ‚ piÅ‚sudczykiem, legionistÄ…, bÄ™dzie ulegaÅ‚ sanacji. Sikorski np. zażądaÅ‚ wyrzucenia z konspiracji przyjaciela ojca i senatora, byÅ‚ego wojewodÄ™ Henryka Józewskiego, wyrzucenia z kraju marszaÅ‚ka Rydza-ÅšmigÅ‚ego. Ojciec opieraÅ‚ siÄ™ czÄ™sto takim ingerencjom, twierdzÄ…c w przypadku odwoÅ‚anego z funkcji Józewskiego, że każdy ma prawo walczyć o niepodlegÅ‚ość ojczyzny. Natomiast ze ÅšmigÅ‚ym spotkaÅ‚ siÄ™ nieoficjalnie, co byÅ‚o utrzymane przez dÅ‚ugi okres czasu w tajemnicy - postÄ…piÅ‚ wbrew rozkazowi…

Red- I znowu objÄ™tość pisma ogranicza. Sprawa majora Henryka Hubala-DobrzaÅ„skiego…

I.R.-M. - ChciaÅ‚am tylko dodać kilka słów o konflikcie miÄ™dzy Grotem, a Delegatem RzÄ…du popieranym przez Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Narodowe w podziemiu. Sprawa dotyczyÅ‚a decyzji Grota o wydrukowaniu artykuÅ‚u wspomnieniowego o marszaÅ‚ku PiÅ‚sudskim (z okazji rocznicy Å›mierci 12 maja 1941 r.) w oficjalnym organie ZWZ “Insurekcja”. Wbrew oskarżeniom o sanacyjność, wbrew intrygom polityków krajowych, ojciec decyzji nie zmieniÅ‚. Wydarzenie to wstrzÄ…snęło podziemiem. Delegat Ratajski zakazaÅ‚ ojcu druku artykuÅ‚u, a kiedy zostaÅ‚ wydrukowany - kolportażu.

Red. - Przedstawiciel Ludowców Józef GrudziÅ„ski (w/g relacji K. Pużaka) byÅ‚ nastawiony tak anty-piÅ‚sudczykowsko, że wyraziÅ‚ chęć usuniÄ™cia po wojnie trumny PiÅ‚sudskiego z wawelskiej krypty. Nie mógÅ‚ zapomnieć, że symbol ruchu ludowego Witos zostaÅ‚ w oburzajÄ…cy sposób potraktowany w BrzeÅ›ciu. Ale prosimy o Hubalu…

I.R.-M. - ByÅ‚ wyraźny rozkaz od Sikorskiego, że nie wolno żadnych dziaÅ‚aÅ„ zbrojnych w tym czasie prowadzić. Aż do przeÅ‚omu 1942/43 r. wykluczono możliwość prowadzenia otwartej walki z okupantem, zdawano sobie sprawÄ™, że jest on w stanie krwawo stÅ‚umić przejaw buntu, a tym samym udaremnić szanse przyszÅ‚ego powstania. Ojciec daÅ‚ Hubalowi pieniÄ…dze dla żoÅ‚nierzy i kazaÅ‚ ich rozpuÅ›cić do domów. Przez Hubala w KoÅ„skim Niemcy z zemsty rozstrzelali z zemsty ok. 700 chÅ‚opów z okolicznych wsi. Ojciec depeszowaÅ‚ do Sikorskiego w kwietniu 1940 r. : “Hubala Å›cigam, chcÄ™ go wysÅ‚ać za granicÄ™, w przyszÅ‚oÅ›ci oddam pod sÄ…d” . Hubal dwukrotnie nie usÅ‚uchaÅ‚ rozkazu ojca, czekaÅ‚ na poÅ‚Ä…czenie sojuszniczych armii z zachodu, ale Francja przegraÅ‚a wojnÄ™. Ojciec w dwa tygodnie po Å›mierci Hubala napisaÅ‚, że bohaterski dowódca Wydzielonego OddziaÅ‚u Wojska Polskiego poniósÅ‚ Å›mierć w nierównej walce.


https://upload.wikimedia.org/w...

Red. - Przypomnijmy, że w maju 1940 r. Sikorski na wniosek gen. Sosnkowskiego awansowaÅ‚ Roweckiego i Komorowskiego na stopieÅ„ generaÅ‚a brygady. Grot byÅ‚ takim dowódcÄ… dowódcÄ… armii, który nigdy nie mógÅ‚ zobaczyć swoich żoÅ‚nierzy. ByÅ‚ dla nich legendÄ… i mitem, symbolem. Na rozkaz Sikorskiego przeprowadziÅ‚ z trudnoÅ›ciami akcjÄ™ scaleniowÄ… wojska podziemnego. Jakiegoż trzeba byÅ‚o charakteru, aby przebrnąć z czystym imieniem poprzez dżunglÄ™ intryg rozmaitych grup i polityków i zdobyć zaufanie…

I.R.-M. - Ojciec bardzo siÄ™ zmieniÅ‚ z szybko podejmujÄ…cego decyzjÄ™ dowódcy liniowego staÅ‚ siÄ™, jak piszÄ… jego współpracownicy - mężem stanu, umiejÄ™tnie kierujÄ…cym pracÄ… zespoÅ‚owÄ… Komendy Głównej (14 lutego 1942 r. ZwiÄ…zek Walki Zbrojnej przemianowano na ArmiÄ™ KrajowÄ…- red.). ZmieniÅ‚ też swój wyglÄ…d i ruchy. NosiÅ‚ okulary, czuprynÄ™, wÄ…sy i laskÄ™ z której po uruchomieniu sprężyny wysuwaÅ‚ siÄ™ nóż. SpotkaÅ‚am go czÄ™sto w kawiarni. SpacerowaliÅ›my czasem, byÅ‚o zabawnie. Pewnego razu szÅ‚am z ojcem i spotkaÅ‚am koleżankÄ™- córkÄ™ puÅ‚kownika, która powiedziaÅ‚a mi, że jej ojciec jest w obozie i zapytaÅ‚a mnie co siÄ™ dzieje z moim ojcem… OdpowiedziaÅ‚am, że nie mam pojÄ™cia. Ale czasem ludzie kÅ‚aniali siÄ™ ojcu na ulicy - wtedy czuÅ‚ siÄ™ niedobrze. Dużo zÅ‚ego zrobiÅ‚ Londyn, który gadulstwem kurierów przyczyniÅ‚ siÄ™ do zdekonspirowania ojca.

Red. - Grot uważaÅ‚, że Rosja jest naszym wrogiem nr 2. W rozmowach z bratem StanisÅ‚awem adwokatem o Katyniu Grot mówiÅ‚, że jeÅ›li zbrodni tej nie sfingowali Niemcy: “to dokonaÅ‚ jej ktoÅ› kto byÅ‚ wrogiem nie tylko Polski, ale przede wszystkim wrogiem uÅ‚ożenia siÄ™ w przyszÅ‚oÅ›ci możliwie poprawnych stosunków polsko-sowieckich”. ŻądaÅ‚ od Sikorskiego wypracowania staÅ‚ej polityki wobec Rosji: “WidzÄ™ tylko 2 możliwoÅ›ci: albo Rosjanie sÄ… naszymi wrogami, albo sÄ… naszymi sprzymierzeÅ„cami. Jedynym chyba sÅ‚usznym stanowiskiem jest, że Rosjanie stanÄ… siÄ™ dopiero naszymi sprzymierzeÅ„cami gdy poczujÄ…, że sÄ… za sÅ‚abi, aby zrobić nam krzywdÄ™...” Toż to kapitalna intuicja męża stanu! MyÅ›l czysta i celna. Stosunek do ewentualnego powstania, proszÄ™ bardzo…

I.R.-M. - Ojciec i jego sztab liczyli, że w momencie wybuchu powstania nadejdzie dla Kraju pomoc z zewnÄ…trz, bombardowanie obiektów nieprzyjaciela, desanty powietrzne jak Brygada Spadochronowa Sosabowskiego, że polscy żoÅ‚nierze z zachodu przybÄ™dÄ… morzem i zdobÄ™dÄ… przyczółek na Pomorzu…

Red. - Ach, tak. StÄ…d jego plany utworzenia reduty obronnej z siÅ‚ AK w oparciu o Morze BaÅ‚tyckie we współdziaÅ‚aniu z aliantami. To byÅ‚o na wypadek wejÅ›cia Armii Czerwonej na ziemie polskie. Jak mówiÅ‚ Grot: “zamiana jednej okupacji na drugÄ…”. Ale wtedy Grot mówiÅ‚ nie o walce z Niemcami, a Rosja byÅ‚aby wtedy wrogiem nr 1.

I.R.-M. - Plan powstania według ojca był inny od zaistniałego scenariusza w 1944 r. Powstanie mogło być wywołane tylko wtedy gdy mogło się udać przy rozkładzie moralnym i panice Niemców. Wariant z 1918 r. Płk Janusz Bokszczanin z KG AK mówił Ciechanowskiemu o planie powstania w 1942 r., jak Grot to widział. Ojciec nigdy nie chciał krwawej łaźni dla Warszawy, chciał w wypadku opuszczenia przez Niemców Warszawy pod naciskiem Rosjan uderzyć na ich tylne straży, a gdy Niemcy przechodzić będą do obrony linii środkowej Wisły, AK wychodzi z miasta i walczy poza jego granicami.

Red. - Tak, generaÅ‚ Okulicki nazwaÅ‚ w lipcu 1944 r. plan Grota defensywnym, a nawet tchórzliwym. Okulicki z “Borem” chcieli zaÅ› zamknąć Niemców w kotle, to jest w Warszawie i zniszczyć. Grot myÅ›laÅ‚ zupeÅ‚nie inaczej. Droga mu byÅ‚a niezmiernie krew polskiego żoÅ‚nierza. Ale przejdźmy do momentu aresztowania. Wiadomo, że choroba wÄ…troby, czy dwunastnicy przerywaÅ‚a jego normalny rytm pracy, coraz częściej też czuÅ‚ siÄ™ jak Å›cigany zwierz…

I.R.-M. - Och, on bardzo to odczuwaÅ‚, byÅ‚ przecież zapalonym myÅ›liwym, teraz byÅ‚ po stronie ofiary. KrÄ™ciÅ‚o siÄ™ mnóstwo agentów z jego puÅ‚kownikowskim zdjÄ™ciem z przed wojny. Na ostatnim spotkaniu, już po tym jak otrzymaÅ‚am jego zgodÄ™ na zarÄ™czyny z Mielczarskim, po jego dwukrotnym obejrzeniu przez ojca, powiedziaÅ‚ mi, że zamierza zniknąć na jakiÅ› czas, bo wokół robi siÄ™ coraz ciaÅ›niej. MówiÅ‚ mi o operacji plastycznej…

Red. - Może Gestapo przez swój wywiad wiedziaÅ‚o o tym i chciaÅ‚o go sprzÄ…tnąć wczeÅ›niej nim siÄ™ zmieni… OkolicznoÅ›ci aresztowania ojca…

I.R.-M. - W środę 30 czerwca 1943 r. po spotkaniu z łączniczką Elą Zboińską, kierował się na godzinę 10.00 na Barską 5 na naradę. Wcześniej wstąpił na ulicę Spiską 14 m 10. Ledwo wszedł do mieszkania, którego zresztą nie lubił (miało tylko jedno wyjście), zajechało 17 aut policji. Pokazano mu jego zdjęcia. Gestapo wezwał, rozpoznawszy go wcześniej, były kolega z 4 dywizji z wojny 1920 r. Eugeniusz Świerczewski (zgładzony przez kontrwywiad AK w 1944 r.) Działał on ze szwagrem Ludwikiem Kalksteinem i jego żoną Blanką Kaczorowską (skazani w PRL na więzienie). Byli oni agentami Gestapo, ale pracowali też w komórce wywiadu AK.

Red. - Grot przewieziony został bodajże tejże nocy samolotem do Berlina - Niemcy święcili triumf. Jak zachowało się podziemie i Londyn? I pytanie: czy nie był źle pilnowany?

I.R.-M. - Ojciec odrzucaÅ‚ ochronÄ™ twierdzÄ…c, że polega na sobie jak każdy żoÅ‚nierz powinien. Gen. “Bór” apelowaÅ‚ do Londynu o wymianÄ™ ojca na jakichÅ› niemieckich generałów, ale Niemcy chcieli tylko Hessa, którego nie chciaÅ‚a oddać Anglia. Podziemie prosiÅ‚o chociaż o uzyskanie dla ojca statusu jeÅ„ca. ByÅ‚ dobrze traktowany od poczÄ…tku. Anglicy niezbyt kwapili siÄ™ do tej wymiany, jak zwykle tylko obiecywali i na tym siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o…

Red. - Z Berlina przewieziono Grota do Sachsenhausen i umieszczono go w tzw. Zellenbau gdzie trzymano szczególnie ważnych więźniów i jeÅ„ców miÄ™dzynarodowych takich jak syna Stalina Iwana, kuzyna Churchilla - Petera, biskupa lubelskiego Gorala, asa wywiadu polskiego w Berlinie Jerzego JakubiaÅ„ca “Jerzego Kuncewicza”. W obozie prowadziÅ‚ rozmowy z UkraiÅ„cami. Czy byÅ‚y próby ucieczki?

I.R.-M. - Tak, były, ale ojciec rozmawiał o nich z Wołodymirem Stachiwem, ten donosił Stefanowi Banderze, on zaś Niemcom i krąg się zamykał. Prowadził rozmowy z Ukraińcami. pisał osobiste wspomnienia z I wojny światowej i pamiętnik. Przebywał tam ponad rok.

Red. - Banderowcy ewentualną pomoc w ucieczce uzależniali od wyniku rozmów Bandery i Stećko z Grotem, których tematem była wspólna walka przeciwko bolszewizmowi. Grot godził się na konieczność utworzenia niepodległego państwa ukraińskiego, ale twierdził, że Rusini są obywatelami państwa polskiego i po wojnie odpowiedzą za zdradę stanu.

I.R.-M. - Ojciec odrzuciÅ‚ rozmowy na temat wspólnej krucjaty antybolszewickiej i Bandera i nacjonaliÅ›ci ukraiÅ„scy chcieli go udusić pozorujÄ…c jego samobójstwo. Jednak część z nich byÅ‚a przeciwko, a Bandera siÄ™ wahaÅ‚. Niemcy dowiedzieli siÄ™ o tym i przenieÅ›li ojca obok kancelarii. WczeÅ›niej Grot organizowaÅ‚ ucieczkÄ™ chcÄ…c przekupić już w sierpniu 1943 r. strażnika obozu Marcina i ucieczkÄ™ obydwu do Szwecji. Później ojciec organizowaÅ‚ ucieczkÄ™ w oparciu o kontakty rozszyfrowanego przez Gestapo i osadzonego w tym samym wiÄ™zieniu asa wywiadu JakubiaÅ„ca, jego kontakty z JapoÅ„czykami. Wszystko wydaÅ‚o siÄ™ przez UkraiÅ„ców…

Red. - Jak zginÄ…Å‚ Grot…

I.R.-M. - Istnieje sześć wersji śmierci ojca. Dla mnie najbardziej prawdopodobna jest śmierć przez uderzenie młotkiem w głowę razem z 200 osobami podejrzanymi o udział w słynnym zamachu na Hitlera. Jedno ze źródeł podaje, że była to zemsta za Powstanie Warszawskie, że ojciec nie chciał uspokoić Warszawy. Oczywiście wiadomo, że Himmler w rozmowie z Hitlerem proponował wykorzystanie Grota do zneutralizowania polskiego podziemia. Hitler jednak odrzucił to mówiąc, że Grot odznacza się osobowością wodza i mogliby stworzyć sobie wielkiego przeciwnika (przyjmuje się, że został zabity między 4, a 7 sierpnia 1944 r. - red.).

Red. - Pani ojciec chciaÅ‚ bardzo mieć syna. Jest Pani jego jedynym dzieckiem. ProszÄ™ powiedzieć o Waszych wzajemnych rodzinnych kontaktach…

I.R.-M. - Ojciec powiedział kiedyś, że wystarczam mu za kilku synów. Jak mówiłam, był zapalonym myśliwym, próbował bezskutecznie nauczyć mnie pływać. uczył mnie z powodzeniem jazdy konnej. Wywoził mnie do lasu i kazał na czas wracać bez map w umówione miejsce. Uczył mnie cierpliwości zabronił mi działać w konspiracji.

Red. Też np. rozplÄ…tywanie kÅ‚Ä™bów sznurka. ByÅ‚ rozwiedziony z mojÄ… mamÄ…, ja mieszkaÅ‚am z macochÄ… “CiociÄ…” EugeniÄ… i z ojcem. Kiedy zakochaÅ‚am siÄ™ w Mielczarskim zgodziÅ‚ siÄ™ na Å›lub dopiero po wojnie z tym, że kazaÅ‚ mu wystÄ…pić z konspiracji. Ojciec nie wiedziaÅ‚, że ja byÅ‚am Å‚Ä…czniczkÄ… i oficjalnie z- Co dziÅ› zostaÅ‚o po Grocie oprócz legendy Wodza podziemia?

I.R.-M. - Ulice w Piotrkowie, Ciechanowie i Tomaszowie Lubelskim, szkoÅ‚a w warszawie, trzy drużyny sportowe, statek, most w Warszawie, tablice w trzech koÅ›cioÅ‚ach, dużo pozycji książkowych i artykuÅ‚y. CiÄ…gle wychodzÄ… nowe pozycje m.in. wydaÅ‚am książkÄ™ “Ojciec”...

Red. - Jak córka Grota odebrała noc stalinowską w Polsce?

I.R.-M. - Ciężko pracowałam i zbierałam artykuły o ojcu. 35 lat zbierałam materiały do mojej książki o ojcu. Współpracuję teraz z historykami, którzy piszą o ojcu


Red. - Jak Pani odebraÅ‚a “Solidarność” i stan wojenny w Polsce? Czy podziemny Bujak nie zaczÄ…Å‚ być podobny ojcu?

I.R.-M. - “Solidarność”? Z jednej strony bardzo mi siÄ™ to podobaÅ‚o, a z drugiej byÅ‚am przerażona tym wybuchem i jego ewentualnymi skutkami. Stan wojenny - najbardziej byÅ‚o mi żal tych żoÅ‚nierzy. RozmawiaÅ‚am z Bujakiem - to mÅ‚ody, mÄ…dry i sympatyczny czÅ‚owiek.

Red. - Czy nie odnosi Pani wrażenia, że komuniści chcą wmontować Pani ojca w swoją wersję historii Polski?

I.R.-M. - Bo ja wiem, spoÅ‚eczeÅ„stwu należy siÄ™ przywrócić pamięć ojca nawet po tylu latach. StÄ…d te szkoÅ‚y, drużyny harcerskie i książki. Ta potrzeba rodzi siÄ™ sama…

Red. - Czego Pani życzyć? I jak się Pani tutaj podoba?

I.R.-M. - Kalifornia jest bardzo ładna, ale ja wracam do kraju jak tylko objadę ośrodki AK-wskie w USA. Czegóż mi życzyć? Dokończenia naszego dzieła AK-wskiego wydźwignięcia tradycji i imienia AK na powierzchnię życia publicznego, tak jak się to AK należy za jej służbę, walkę i ofiary. Ja chciałam pozdrowić waszych czytelników i życzyć im wszelkiej pomyślności i nie zapominania o Kraju ojczystym.

Red. - Dziękujemy za rozmowę o Pani Ojcu.

Rozmowę prowadzili Jacek K. Matysiak i Zdzisław Krowicki. Wywiad nieautoryzowany.

P.S. PodajÄ™ wywiad w wersji oryginalnej dla “WiadomoÅ›ci”, treść zostaÅ‚a przedÅ‚ożona pani Roweckiej-Mielczarskiej, która zapoznaÅ‚a siÄ™ z powyższym dodajÄ…c, że aby nie szkodzić sprawom AK-owskim (styczeÅ„ 1987) wywiadu nie autoryzuje. ZmarÅ‚a 11 lutego 2002 r., w wieku 80 lat, pochowana na cmentarzu PowÄ…zkowskim w Warszawie.

Jacek K. Matysiak
Kalifornia,30 czerwca, 2019 r.