Dodano: 03.11.19 - 21:38 | Dział: W kręgu wydarzeń

Nadchodzi idiokracja





Nierozumność, podłość, pogarda i kłamstwo stają się wyznacznikiem nowoczesności i współczesności. Destruktorzy polskiego państwa i polskich instytucji, niszczyciele wszelkich wartości ruszą teraz na prawdziwą wojnę z polskością, chrześcijaństwem, rozumnością, a nawet powagą.

Natychmiast po wyborach, jak widać „wajchowy” zwolniÅ‚ wszelkie hamulce - jak to trafnie zauważyÅ‚ red. MichaÅ‚ Karnowski. I jeÅ›li nie bÄ™dziemy siÄ™ mÄ…drze i odważnie bić, to Å‚otry caÅ‚kiem wejdÄ… nam na gÅ‚owÄ™. Bezkarność na tyle rozzuchwaliÅ‚a zÅ‚oczyÅ„ców, że znów poczuli wiatr w żagle, teraz nie bÄ™dzie już żadnej Å›wiÄ™toÅ›ci, ani żadnych granic kompromitacji, czy prowokacji. Chronieni przez nadzwyczajnÄ… kastÄ™ sÄ™dziowskÄ…, inspirowani i pompowani przez zagraniczne media w Polsce, finansowani i wspierani politycznie przez wszelkie oÅ›rodki wrogie Polsce, delikatnie traktowani przez wÅ‚adze bÄ™dÄ… chcieli prawdziwej rewolty spoÅ‚ecznej i etycznej, nowej wojny ideologicznej. Rozmiary i formy szokujÄ…cych zachowaÅ„ publicznych i politycznych deklaracji, w nadchodzÄ…cych latach bÄ™dÄ… przybierać ksztaÅ‚t satanistycznych taÅ„ców pod papieskim oknem w Krakowie, w rocznicÄ™ wyboru Papieża - Polaka, Åšw. Jana PawÅ‚a II, czy przyrównywania mÄ™czeÅ„skiej Å›mierci ks. J.PopieÅ‚uszki do dramatu osoby niezrównoważonej psychicznie, co wÅ‚aÅ›nie uczyniÅ‚ przewodniczÄ…cy PO i KO Grzegorz Schetyna.

Niestety podobne zachowania celebrytów i polityków staną się powszechnością, a próby destrukcji, demoralizacji i degradacji ludzkich zachowań, ataki na tradycyjną rodzinę, religię katolicką, drwiny z uczciwych i myślących, ośmieszanie polskiego państwa, Sejmu, Senatu, pogarda dla rządzących stanie się nagminna i bardziej akceptowana, jeśli nie zostanie podjęta twarda, bezwzględna kontrofensywa ludzi rozumnych i przyzwoitych. Wydaje się nawet, że mimo coraz bardziej żałosnych i rozpaczliwych zaklęć prof. L.Balcerowicza kwestie gospodarcze i finansowe zejdą na plan dalszy, będzie zaś eskalowana przez totalną opozycję wojna kulturowa i cywilizacyjna, propagowane będzie zło i głupota, akceptowana deprawacja, a nawet dewiacje, a prze wszystkim będzie czyniony gigantyczny chaos i to za wszelką cenę, bo rozzuchwaleni złoczyńcy nie obawiają się już żadnych konsekwencji i to bez względu na obawy premiera Jarosława Gowina czy rządzący będą mówić językiem konfederacji, czy językiem miłości. Tęczowo-różowa nawałnica ruszyła na całego, będą zakładane w Sejmie zespoły d/s LGBT, będą próby uchwalenia ustawy o małżeństwach homoseksualnych i adopcji przez nich dzieci. Nie chodzi tylko o to, że rządzić się będzie znacznie trudniej i ciężej przyjdzie naprawiać Polskie Państwo - a jest co jeszcze naprawiać - ale już raczej o to jakie będą dusze i sumienia młodych pokoleń Polaków, jaka będzie Polska i czyja będzie Polska, jak mawiał premier J.Olszewski. Czy elitą będą ludzie pokroju J.Stuhra, K.Jandy, prof. J.Hartmana, senatora St.Gawłowskiego, posłanki K. Jachiry czy senatora J.Federowicza, czy w ogóle jeszcze będziemy mogli nadawać prawdziwe znaczenie słowom, bez cenzury i konsekwencji, używać własnych opinii, słów surowych, ale prawdziwych, czy w relacjach publicznych i zawodowych ostanie się resztka rozumności, zdrowego rozsądku, prawdy i przyzwoitości, czy poprawność polityczna zatriumfuje nad odwagą cywilną i rozumnością, czy zwyciężą i zdominują nasze życie głupota, bylejakość, ideologia LGBT i homo-parady w każdy weekend?

Nadchodzi idiokracja w miejsce dogorywajÄ…cej, liberalnej Demokracji, a podÅ‚ość i gÅ‚upota stajÄ… siÄ™ wyznacznikiem współczesnoÅ›ci. Uniwersytety tak dopieszczane przez wicepremiera J.Gowina zamiast edukacji coraz Å›mielej serwujÄ… mÅ‚odym ludziom ideologizacjÄ™, dyktat intelektualny, autocenzurÄ™, a nawet deprawacjÄ™ sumieÅ„. Skala negatywnych emocji spoÅ‚ecznych i politycznych bÄ™dzie tylko rosÅ‚a, media mÄ™tnego nurtu bÄ™dÄ… głównie sprzyjać dalszemu „odmóżdżaniu” polskiego spoÅ‚eczeÅ„stwa, zaÅ› liczba maÅ‚o-pożytecznych idiotów, chwytajÄ…cych w lot wszelkie diabelskie podszepty bÄ™dzie niestety rosÅ‚a, bez skutecznego oporu, bez repolonizacji, czy dekoncentracji mediów tÄ™ wojnÄ™ trudno bÄ™dzie wygrać.

W mocno już wygÅ‚odniaÅ‚ej konfitur i stanowisk totalnej opozycji żądza wÅ‚adzy przyćmiewać bÄ™dzie nawet instynkt samozachowawczy, a to bÄ™dzie zabójcze dla polskiego życia publicznego, polityki i relacji miÄ™dzyludzkich. Niestety urosnÄ… w siÅ‚Ä™ bez stanowczej tamy ze strony rzÄ…dzÄ…cych wszelkie formy przemocy sÅ‚ownej czy psychicznej, nie mówiÄ…c już o roli rynsztokowego jÄ™zyka i zwyczajnie chamskich zachowaniach. Zwykli kÅ‚amcy, oszuÅ›ci, zÅ‚odzieje czy socjopaci, na scenie publicznej i politycznej przestanÄ… być wyjÄ…tkami, postaciami wstydliwymi, godnymi potÄ™pienia czy niewybieralnymi. BÄ™dzie można „Å›wirować”, iść na wybory i wybierać tych zdecydowanie najgorszych. Coraz bardziej bÄ™dzie nam brakować prawdziwych elit, godnych zaufania mężów stanu, coraz wiÄ™cej bÄ™dzie tych bezczelnych, bezmyÅ›lnych, a nawet skorumpowanych, patologicznych krÄ™taczy i ludzi zwyczajnie zÅ‚ych. Ludzie myÅ›lÄ…cy i wartoÅ›ciowi stanÄ… siÄ™ coraz mniej niezbÄ™dni i doceniani.

Niestety walka dobra ze złem, głupoty z rozumnością, prawdy z kłamstwem będzie się tylko potęgować i wcale nie jest powiedziane, że mądrość i przyzwoitość mogą wygrać starcie z głupotą, butą, niekompetencją i cynizmem. Ludzie przestali już się bać głodu, chłodu i wojny, dla wielu suwerenność i naród, prawda i piękno przestały mieć istotne znaczenie, liczy się dziś konsumpcja, kasa i swawola. Ile uda się nam ocalić jeszcze z tego, co piękne, mądre, dobre i sprawiedliwe, wbrew pozorom wiele zależy od nas samych i naszych wyborów - sporo też od rządzących? Czy robiąc ciągle to samo możemy oczekiwać lepszych rezultatów? Z pewnością jednak nie można się poddawać.

Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce