Dodano: 16.11.19 - 12:38 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

ChwilĂłwki i jednorazĂłwki

Szanowni Państwo!



Czy zauważyliście tę natrętną cechę nowoczesności, która kładzie nacisk na wszelką nietrwałość i bylejakość? Żeby osiągnąć jakiś pożądany cel trzeba skupić się na tym co ważne, nie na tym co pilne. Ale jak uniknąć tych spraw pilnych, skoro właśnie zepsuła się pralka, bo tak została skonstruowana, żeby jej przydatność skończyła się wraz z gwarancją na jej naprawę; wszystkie nowo kupione rajstopy mają dziury, a to przecież nie dżinsy i dziur mieć nie powinny? No, chyba że wybieramy się na paradę zboczeńców.

Ba, Ĺźeby tylko o takie chwilĂłwki i jednorazĂłwki chodziło! A co, jeśli konkubent znalazł właśnie nowy obiekt zainteresowania i wyprowadza się - albo co gorsza - tobie kaĹźe się wyprowadzić? Ale dokąd? Kto cię przygarnie, skoro rodzic pierwszy ma kolejną „partnerkę”, a rodzic numer dwa przepadł juĹź dawno bez wieści?

Taki świat juĹź na nas czeka, a tu i Ăłwdzie nawet otacza. Wszelka prowizorka i bylejakość przybliĹźają tę apokalipsę tonięcia w szambie nie – tylko w przenośni, co unaocznił nam prezydent Warszawy. Takich nowoczesnych gogusiĂłw mamy na kaĹźdym kroku i na wielu stanowiskach, zwłaszcza samorządowych. Nie pozwĂłlmy Ĺźeby nas zdominowali.

Jak się przed tym bronić? Wojując o wysokie standardy na kaĹźdym dostępnym polu. Wymagać od siebie i innych tyle ile się da. Brak tolerancji dla niekompetencji, bylejakości, kłamstwa, braku solidności – niech będzie naszym orężem. Bierność zostawmy osobom pokroju Kopacz, ktĂłra w razie niebezpieczeństwa zamknie się w kuchni i będzie czekała na lepsze czasy. Jej „lepsze czasy” juĹź minęły i tylko od nas zaleĹźy, Ĺźeby nigdy nie wrĂłciły

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd


Quiz
Co oznacza 22022020?
Za trafną odpowiedź przewidziane są nagrody.


PodpowiedĹş: to nie jest warszawski numer telefonu

POLECAM

Kevin zrobił zdjęcia z tegorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie. Oto trzy z nich.





KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Czyja Polska? 45/2019 (436)

Szanowna Pani Małgorzato

Do tych wymienionych przez Panią filarĂłw niepodległości - armii i kultury, dodałabym trzeci – ludzi, a bardziej precyzyjnie – ludzi skłonnych, nie tylko tą kulturę tworzyć, ale rĂłwnieĹź cenić, pielęgnować, być jej nośnikiem i pasem transmisyjnym do następnych pokoleń. Właśnie polska kultura stoi ością w gardle tym, ktĂłrzy Ĺşle nam Ĺźyczą. MiaĹźdżą ją niemiłosiernie (temu słuĹźy m.in. implementowanie przez obce ośrodki „nowoczesnych” idei w naszym kraju) i starają się z niej uczynić taki archaiczny gadĹźet, praktycznie nikomu niepotrzebny, a jeĹźeli w ogĂłle tolerowany, to tylko w wąskiej grupie ludzi nie mających Ĺźadnego wpływu na bieg polskich spraw – moĹźna rzec - ludzi zamkniętego kręgu „wzajemnej adoracji”. Jednak, jak tak dobrze się zastanowić, utrzymanie naszej niezaleĹźności najbardziej skutecznie gwarantowałyby dobre finanse państwa. WĂłwczas „nikt by nam nie podskoczył” (niczym średniowiecznej Republice Weneckiej, ktĂłra stanowiąc państwo na zaledwie skrawku ziemi, trzęsła Ăłwczesnym światem, bo była bogata. Ale i dzisiaj są takie państwa – niewielkie, z bardzo skromnymi zasobami bogactw naturalnych, ktĂłrych wspaniała kondycja finansowa, zapewnia im nietykalność, mało tego moĹźliwość rozdawania kart na arenie międzynarodowej - z ktĂłrej chętnie korzystają). Nie trzeba by było wĂłwczas wchodzić w „egzotyczne strategiczne sojusze”, nie trzeba by było wpadać w spiralę zaciąganych kredytĂłw, nie trzeba by było wpuszczać obcego pasoĹźytniczego biznesu na teren własnego kraju (i godzić się m.in. na to, by u nas nie płacił podatkĂłw), nie trzeba by było przymykać oczy na niecne harce „zaprzyjaĹşnionego” sąsiada w imię cudzych interesĂłw, nie trzeba by było kluczyć w zakresie spełnienia czyiś wyimaginowanych roszczeń, wreszcie, nie trzeba by było „szukać okazji by siedzieć cicho”. Jednak, cóş, jako państwo - duĹźej kasy nie mamy i nic nie zapowiada byśmy ją w najbliĹźszym czasie mieli, a raczej będziemy jej mieć coraz mniej. Armia jest, skromna, ale jest. Jednak, jeĹźeli będziemy się trzymać Unii Europejskiej, a ta ma ambicję stać się superpaństwem i by ten projekt dopiąć, chce utworzyć własną armię, to będziemy musieli własną wtopić w jej struktury. Pozostaje więc, pielęgnować kulturę i dbać o naszą demografię. Z utrzymaniem tej ostatniej na dobrym poziomie będziemy mieć spory problem, bo kiepska ekonomia zrobi co swoje (emigracja i brak chęci posiadania dzieci), a wprowadzenie technologii 5G w jej wersji oszczędnościowej (oczywiście dla gigantĂłw telekomunikacji) czyli bezprzewodowej oraz zalew Polski przemysłowo „ulepszonymi” produktami rolnymi i spoĹźywczymi sprowadzanymi z innych państw (w ramach swobodnego przepływu towarĂłw) w połączeniu z tworzeniem z naszego kraju światowego wysypiska śmieci (ich „ekologiczna” utylizacja w postaci podpaleń staje się polską specjalnością), spustoszą zapewne zdrowotnie naszą populację. Wszystko zaleĹźy zatem od świadomości tych zagroĹźeń (bo wĂłwczas moĹźemy prĂłbować im zapobiec), a więc pośrednio zaleĹźy od stanu naszej kultury i koło się zamyka.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

.....................................................................................................
.....................................................................................................

Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie moĹźecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin Ĺźycia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

16 listopada 2019 r. | Nr 46/2019 (437)