Dodano: 10.02.20 - 20:47 | Dział: Śladami naszych przodków

Walerian Łukasiński


Nie wolno nam zapomnieć

Klub Literacki Opoka ze świętokrzyskich Krynek, postanowił urządzić wieczór wspomnień o polskich bohaterach. Jedynym z nich jest Walerian Łukasiński. Urodził się on dnia 15 kwietnia 1786 roku w Warszawie. Zmarł on natomiast, 27 lutego 1868 roku w Szliseelburgu. W polskiej historii, zapisał się on jako działacz niepodległościowy, oficer w stopniu majora 4 Pułku Piechoty Liniowej, twórca wolnomularstwa oraz Towarzystwa Patriotycznego noszącego miano Wolność Odzyskana.

Służba w wojsku


W latach 1807 -1815, służył on w wojsku Księstwa Warszawskiego. Był on także, uczestnikiem kampanii napoleońskiej. Prowadząc liczne wojny i bitwy, u boku cesarza Francuzów, zapragnął on doprowadzić Polskę do kręgu wolnych państw nowoczesnej, jak na tamte czasy Europy. Upatrywał on tego przedsięwzięcia w wolnomularstwie, do którego został wprowadzony w 1811 roku w Lublinie.

Major Wojsk Królestwa Polskiego

Dnia 18 maja 1817 roku, Łukasiński został awansowany do stopnia majora wojsk Królestwa Polskiego. W dniu 3 maja następnego roku, założył on w Warszawie Wolnomularstwo Narodowe. W wyniku secesji członków z Wielkiego Księstwa Poznańskiego, znajdujących się pod kierownictwem Ignacego Prądzyńskiego, utworzył on tajny Związek Kosynierów oraz Narodowe Towarzystwo Patriotyczne. W roku 1822, policja księcia Konstantego wpadła na trop rodzącego się spisku. Łukasiński został aresztowany i osadzony został w warszawskim więzieniu, w którym przebywał dwa lata. Podczas aresztowania, Walerian Łukasiński został publicznie zdegradowany, a za powieszony u szyi sznur zaciągnięty on został w mury więzienia. Dnia 14 czerwca 1824 roku, Carski Sąd Wojenny Najwyższy, skazał Łukasińskiego na 9 lat twierdzy. Car Aleksander I, zmniejszył mu karę o 2 lata.

Lata kaźni i aresztowania

Od 6 października 1824 roku, był on więziony w twierdzy zamojskiej, początkowo w kazamacie tak zwanej Bramy Lwowskiej, a później w lubelskiej gdzie trzymano go w małej komorze, w której nie można się było nawet położyć. Tam już w następnym roku, Łukasiński był jednym z inicjatorów buntu więźniów. Za ten czyn został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie. W drodze łaski, wielki książę Konstanty zamienił wyrok, podwajając mu karę więzienia do 14 lat i skazując go na karę publicznej chłosty i zakucie rąk i nóg w kajdany, do końca wyroku. Dnia 30 listopada 1827 roku, więzień ten został przesłuchany przez delegację sądu sejmowego, która zajmowała się dochodzeniem w sprawie polskich stowarzyszeń. W czasie Sejmu trzy lata później, Gustaw Małachowski zaapelował do cara Mikołaja I, o ułaskawienie Łukasińskiego. Petycja ta pozostała bez odpowiedzi, jednak Łukasińskiemu wkrótce zdjęto kajdany, ale wolności nie odzyskał.

Powstanie listopadowe

W czasie zrywu listopadowego, powstańcy zapomnieli o jego odbiciu, a Rosjanie postanowili o jego wywiezieniu jako więźnia stanu przez wycofujące się wojska rosyjskie do twierdzy Szlisselburskiej, gdzie spędził resztę życia, więziony mimo upływu wyroku w celi o zaostrzonym rygorze. Był on uważany za głównego prowodyra powstania listopadowego i dlatego pozbawiono go należnego mu prawa do amnestii. Dopiero w 1862 roku, otrzymał on pozwolenie na spacery po więziennym dziedzińcu, dostęp do wiadomości oraz prawo posiadania materiałów piśmiennych, co umożliwiło mu spisanie pamiętnika. W więzieniu spędził 44 lata, gdzie również zmarł.



EWA MICHAŁOWSKA -WALKIEWICZ