Dodano: 15.04.20 - 21:17 | Dział: Prosto z mostu

Nie będziemy się nudzić


WydawaÅ‚oby siÄ™, że w obliczu pandemii nic ważniejszego być nie może – ale to nieprawda. ZresztÄ…, mówiÄ…c nawiasem, jak dÅ‚ugo pandemia może przykuwać uwagÄ™ opinii publicznej? PrzewidziaÅ‚ to już dawno Wojciech MÅ‚ynarski, Å›piewajÄ…c w jednej ze swoich piosenek, jak to wszyscy wzdychajÄ…, by mogli robić to, „na co naprawdÄ™ zasÅ‚ugujÄ…”. WyjÄ…tkiem nie byÅ‚ nawet sam Pan Bóg, który „rzÄ…d dÅ‚ugi grzechów mych sumujÄ…c”, westchnÄ…Å‚ zrezygnowany: „żebym ja kiedyÅ› mógÅ‚ robić to, na co naprawdÄ™ zasÅ‚ugujÄ™ – a tutaj tylko – Eeeech!” Toteż nawet niezależne media głównego nurtu, informujÄ…ce o postÄ™pach pandemii w sposób podobny do teleturnieju z nagrodami, najwyraźniej musiaÅ‚y dojść do wniosku, że przydaÅ‚aby siÄ™ jakaÅ› odmiana. I w tym momencie w sukurs niezależnym mediom poÅ›pieszyÅ‚a polityka. Jak zauważyÅ‚ kiedyÅ› Aleksander Sołżenicyn - “z wÅ‚adzÄ… radzieckÄ… nie bÄ™dziesz siÄ™ nudziÅ‚” - i sÅ‚usznie, ale dlaczego tylko z “radzieckÄ…”? Inne wÅ‚adze też nie od macochy, zwÅ‚aszcza kiedy siÄ™ uprÄ…, żeby “bronić demokracji”. Ale incipiam.

Zanim jeszcze objawiÅ‚ siÄ™ w straszliwej postaci zbrodniczy koronawirus, który dlaczegoÅ› specjalnie uwziÄ…Å‚ siÄ™ na schorowanych starców, jakby obstalowaÅ‚y to u niego ubezpieczalnie spoÅ‚eczne, pani marszaÅ‚ek Sejmu Elżbieta Witek ogÅ‚osiÅ‚a termin wyborów prezydenckich na 10 maja. WydawaÅ‚o siÄ™ tedy, że wszystko zmierza do szczęśliwego finaÅ‚u, to znaczy – do wyborów, w których pan prezydent Andrzej Duda pokaże ruski miesiÄ…c konkurentom wystawionym przez formacje parlamentarne, nie mówiÄ…c już nawet o kandydatach “egzotycznych” - ale pojawiÅ‚ siÄ™ zbrodniczy koronawirus, wraz z którym pojawiÅ‚y siÄ™ wÄ…tpliwoÅ›ci, czy skoro nawet na nabożeÅ„stwo nie może przychodzić wiÄ™cej, jak 5 osób, to 10 maja tÅ‚umy powinny iść na gÅ‚osowanie? Pani marszaÅ‚ek przekonywaÅ‚a, że epidemia – epidemiÄ…, ale porzÄ…dek musi być tym bardziej, że przeprowadzenie wyborów w terminie innym, niż już zapowiedziany, byÅ‚oby “deliktem konstytucyjnym”, czyli zÅ‚amaniem prawa – a wiadomo, że nie ma nic gorszego, niż zÅ‚amane prawo. Wiedzieli o tym Rzymianie i nawet na tÄ™ okoliczność stworzyli peÅ‚nÄ… mÄ…droÅ›ci sentencjÄ™: pereat mundus, fiat iustitia, co siÄ™ wykÅ‚ada, że niech zginie Å›wiat, byle sprawiedliwoÅ›ci staÅ‚o siÄ™ zadość. Z drugiej jednak strony wiadomo też, że summum ius summa iniuria, co siÄ™ z kolei wykÅ‚ada, że najwyższe prawo, to najwyższa niesprawiedliwość. Toteż przy okazji gÅ‚osowania nad sÅ‚awnÄ… “tarczÄ… antykryzysowÄ…”, klub parlamentarny Zjednoczonej Prawicy o drugiej w nocy dodaÅ‚ do niej zapis uprawniajÄ…cy schorowanych starców do gÅ‚osowania korespondencyjnego. Senat w ramach poprawek zapis ten skreÅ›liÅ‚, ale wiÄ™kszość sejmowa go przywróciÅ‚a i pan prezydent Duda ustawÄ™ tÄ™ podpisaÅ‚. Jednak wobec mnożących siÄ™ doniesieÅ„ o postÄ™pach zbrodniczego koronawirusa prezes KaczyÅ„ski przedstawiÅ‚ kolejnÄ… nowelÄ™ do kodeksu wyborczego – żeby przywilej gÅ‚osowania korespondencyjnego rozciÄ…gnąć na wszystkich wyborców. Na takie dictum zawrzaÅ‚a gniewem nie tylko nieprzejednana opozycja, ale wÄ…tpliwoÅ›ci zaczÄ…Å‚ objawiać też wicepremier i minister nauki JarosÅ‚aw Gowin, bÄ™dÄ…cy jednoczeÅ›nie liderem koalicyjnego ugrupowania Porozumienie, liczÄ…cego 18 posłów. WysunÄ…Å‚ tedy propozycjÄ™, by przedÅ‚użyć kadencjÄ™ pana prezydenta Dudy o 2 lata, ale jednoczeÅ›nie pozbawić go prawa ubiegania siÄ™ o powtórny wybór, zaÅ› same wybory też odÅ‚ożyć o 2 lata, kiedy już – esperons – wyjaÅ›ni siÄ™, co ze zbrodniczym koronawirusem. WymagaÅ‚oby to jednak zmiany konstytucji, o czym nieprzejednana opozycja nie chciaÅ‚a nawet sÅ‚yszeć, a koalicja rzÄ…dowa nie dysponuje w Sejmie wystarczajÄ…cÄ… wiÄ™kszoÅ›ciÄ…. Ale wÄ…tpliwoÅ›ci i pomysÅ‚y wicepremiera Gowina musiaÅ‚y zirytować prezesa KaczyÅ„skiego, bo pojawiÅ‚y siÄ™ faÅ‚szywe pogÅ‚oski, jakoby podobno postawiÅ‚ mu ultimatum: albo poprze nowelÄ™, albo wylatuje z rzÄ…du. Intensywne rozmowy “jak Polak z Polakiem” trwaÅ‚y prawie 2 dni, aż wreszcie gruchnęła wieść, że wicepremier Gowin podaje siÄ™ do dymisji. WywoÅ‚aÅ‚o to falÄ™ spekulacji na temat przyszÅ‚oÅ›ci rzÄ…du Mateusza Morawieckiego, bo jeÅ›li Zjednoczona Prawica straci 18 posłów, to zachwieje to fundamentami wÅ‚adzy. Przypominano sytuacjÄ™ z 2007 roku, kiedy to wciÄ…gniÄ™ty w “aferÄ™ gruntowÄ…” Andrzej Lepper z SamoobronÄ… opuÅ›ciÅ‚ koalicjÄ™ podtrzymujÄ…cÄ… rzÄ…d premiera JarosÅ‚awa KaczyÅ„skiego, który w tej sytuacji zgÅ‚osiÅ‚ dymisjÄ™ rzÄ…du, a po przedterminowych wyborach wÅ‚adzÄ™ na 8 lat przejÄ…Å‚ obóz zdrady i zaprzaÅ„stwa. Skoro jednak w zwiÄ…zku z epidemiÄ… zbrodniczego koronawirusa rzÄ…dy na caÅ‚ym Å›wiecie postawiÅ‚y na instynkt samozachowawczy i przejęły dyktatorskÄ… wÅ‚adzÄ™ na caÅ‚ym Å›wiecie, to i prezes KaczyÅ„ski też siÄ™ do tego odwoÅ‚aÅ‚, Jak siÄ™ okazaÅ‚o – skutecznie. Wprawdzie w pierwszym gÅ‚osowaniu nad nowelÄ… 228 posłów gÅ‚osowaÅ‚o “za”, ale 228 gÅ‚osowaÅ‚o “przeciw”, ale wieczorem odbyÅ‚o siÄ™ drugie gÅ‚osowanie nad jeszcze raz poprawionym projektem noweli i ten zostaÅ‚ uchwalony 230 gÅ‚osami przeciw 227. Poprawka polegaÅ‚a na wyposażeniu marszaÅ‚ka Sejmu w prawo przeÅ‚ożenia wyborów prezydenckich na 17 maja. Rzecz w tym, że rzÄ…d nie dysponuje wiÄ™kszoÅ›ciÄ… w Senacie, który ma 30 dni na wniesienie poprawek. JeÅ›li wykorzysta ten termin, to pojawia siÄ™ ryzyko, że ustawa trafi do Sejmu 6 maja, czyli na 4 dni przed wyborami, a wtedy może zabraknąć czasu na ich przygotowanie, StÄ…d na wszelki wypadek nowela daÅ‚a pani marszaÅ‚ek dodatkowÄ… możliwość wyznaczenia innej daty. OkazaÅ‚o siÄ™ też, że postawienie przez Naczelnika PaÅ„stwa na instynkt samozachowawczy posłów Porozumienia byÅ‚o sÅ‚uszne, bo wiÄ™kszość nie chciaÅ‚a ryzykować przyspieszonych wyborów i stanęła na nieubÅ‚aganym gruncie współpracy z rzÄ…dem. TakÄ… deklaracjÄ™ zÅ‚ożyÅ‚ nawet JarosÅ‚aw Gowin, który na stanowisko wicepremiera rekomendowaÅ‚ paniÄ… JadwigÄ™ Emilewicz. Sytuacja z roku 2007 siÄ™ nie powtórzyÅ‚a być może z powodu instynktu samozachowawczego, a być może stÄ…d, że – w odróżnieniu od posłów Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin, którzy dostali siÄ™ do Sejmu samodzielnie – posÅ‚owie Porozumienia kandydowali z list Prawa i SprawiedliwoÅ›ci, wiÄ™c nie byli pewni, czy w przeciwnym razie w ogóle by siÄ™ do Sejmu dostali. Tak czy owak – czy instynkt, czy lojalność – dość, że przesilenie rzÄ…dowe zostaÅ‚o oddalone, ale coÅ›my siÄ™ napatrzyli, toÅ›my siÄ™ napatrzyli.

Bo wiele radoÅ›ci dostarczyÅ‚a konferencja prasowa z udziaÅ‚em posÄ…gowej pani MaÅ‚gorzaty Kidawy-BÅ‚oÅ„skiej i posÅ‚a Budki, jednego z liderów obozu zdrady i zaprzaÅ„stwa. Jako kandydatka na prezydenta, posÄ…gowa pani MaÅ‚gorzata miaÅ‚a wygÅ‚osić oÅ›wiadczenia – ale najwyraźniej nie byÅ‚a pewna, co wÅ‚aÅ›ciwie ma powiedzieć, toteż tylko gÅ‚oÅ›no powtarzaÅ‚a to, co poseÅ‚ Budka jej scenicznym szeptem podpowiadaÅ‚. Ale dziÄ™ki mikrofonom nie tylko ona to sÅ‚yszaÅ‚a, ale i dziennikarze obecni na konferencji, a za ich poÅ›rednictwem – caÅ‚y nieszczęśliwy kraj. Ciekawe, że tak samo wyglÄ…daÅ‚a konferencja prasowa generaÅ‚a Lucjana Å»eligowskiego po proklamowaniu tzw. Litwy Åšrodkowej. Za generaÅ‚em staÅ‚ kapitan Aleksander Prystor i kiedy padÅ‚o jakieÅ› pytanie, generaÅ‚ spoglÄ…daÅ‚ na kapitana Prystora, a ten prężyÅ‚ siÄ™ i odpowiadaÅ‚: “pan generaÅ‚ uważa, że...” - i tak dalej. Widać wyraźnie, że kontynuacja jest wiÄ™ksza, niż nam siÄ™ wydaje, ale jakże ma być inaczej, skoro z jednej strony mamy Naczelnika PaÅ„stwa, a z drugiej – posÅ‚a BudkÄ™, któremu pewnie podpowiada ktoÅ› starszy i mÄ…drzejszy.



Stanisław Michalkiewicz
12 kwietnia 2020 r.


StaÅ‚y komentarz StanisÅ‚awa Michalkiewicza ukazuje siÄ™ w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).