Dodano: 03.05.20 - 12:36 | Dział: Prosto z mostu

Epidemia jako Wunderwaffe


Dobiega koÅ„ca kwiecieÅ„, a wraz z nim – drugi miesiÄ…c bohaterskiej walki ze zbrodniczym koronawirusem, która wreszcie wzbudziÅ‚a jaskółczy niepokój w sferach rzÄ…dowych, poczÄ…tkowo zachwyconych możliwoÅ›ciami, jakie nieoczekiwanie otworzyÅ‚a przed nimi epidemia. Zaniepokojenie wynika zaÅ› z nadciÄ…gajÄ…cej zapaÅ›ci gospodarczej, której skutki mogÄ… okazać siÄ™ groźniejsze od epidemii. W Polsce nie przebiega ona dramatycznie, zachorowaÅ‚o okoÅ‚o 12 tysiÄ™cy osób, z czego ponad 500 zmarÅ‚o, a ponad dwa tysiÄ…ce wyzdrowiaÅ‚y. Tymczasem wskutek wyÅ‚Ä…czenia caÅ‚ych segmentów gospodarki szkody mogÄ… być znacznie wiÄ™ksze tym bardziej, że kraj nÄ™ka dotkliwa susza. Nie tylko nie byÅ‚o Å›niegu, ani deszczów, ale przed 50 laty przeprowadzone zostaÅ‚y na szerokÄ… skalÄ™ melioracje, wskutek czego retencja spadÅ‚a do 6 procent. Toteż rzÄ…d ogÅ‚osiÅ‚ program majÄ…cy podnieść ten poziom do ponad 30 procent – ale to musi trochÄ™ potrwać, toteż oczekiwaniu na deszcz towarzyszÄ… coraz częściej stosowne modÅ‚y tym bardziej, że restrykcje dotyczÄ…ce dopuszczalnej liczby osób na nabożeÅ„stwie wraz z „rozmrażaniem” gospodarki zostaÅ‚y zÅ‚agodzone i teraz zamiast 5 osób, może być wiÄ™cej – z tym, że każdy musi mieć wokół siebie 15 metrów kwadratowych.

O ile do epidemii i towarzyszÄ…cych jej restrykcji ludzie zaczynajÄ… siÄ™ powoli przyzwyczajać, wiÄ™c prawdopodobnie pojawi siÄ™ pokusa, by je utrzymać nawet gdy epidemia siÄ™ zakoÅ„czy, o tyle polityczne przepychanki w miarÄ™ zbliżania siÄ™ do 10 maja, nasilajÄ… siÄ™, niczym walka klasowa w miarÄ™ rozwoju socjalizmu. Z jednej strony obóz dobrej zmiany nie może pozbawić obywateli Å›wiÄ™tego prawa gÅ‚osowania na Andrzeja DudÄ™, a z drugiej – obóz zdrady i zaprzaÅ„stwa robi wszystko, by dla „zdrowia Polaków” do tych wyborów nie dopuÅ›cić. To pokazuje kompletnie wyjaÅ‚owienie tak zwanej „nieprzejednanej opozycji” z jakichkolwiek pomysłów na paÅ„stwo i w rezultacie Naczelnik PaÅ„stwa krÄ™ci również nimi. Gdyby tak któregoÅ› dnia powiedziaÅ‚, że wybory powinny być przesuniÄ™te, to jestem pewien, że wtedy Koalicja Obywatelska stanęłaby na gÅ‚owie, żeby je przeprowadzić 10 maja. W tej sytuacji za WielkÄ… NadziejÄ™ BiaÅ‚ych zostaÅ‚ uznany pobożny poseÅ‚ JarosÅ‚aw Gowin. WprowadziÅ‚ on do Sejmu swojÄ… partiÄ™ pod tytuÅ‚em „Porozumienie” w liczbie 18 posłów – ale wszyscy oni kandydowali z list Zjednoczonej Prawicy i korzystali z aparatu wyborczego PiS. Kiedy siÄ™ policzyli, uderzyÅ‚o im to trochÄ™ do gÅ‚owy i postawili siÄ™ Naczelnikowi PaÅ„stwa przy okazji ustawy o tzw. trzydziestokrotnoÅ›ci, podejmujÄ…c uchwaÅ‚Ä™, że nie bÄ™dÄ… jej popierali. Naczelnik PaÅ„stwa w tej sytuacji ustawÄ™ tÄ™ wycofaÅ‚, ale prawdopodobnie podjÄ…Å‚ starania o przeciÄ…ganie posłów „Porozumienia” na jasnÄ… stronÄ™ Mocy. WÅ‚adza dysponuje bowiem rozmaitymi przynÄ™tami, a do dobrego ludzie szybko siÄ™ przyzwyczajajÄ… i myÅ›l, że musieliby siÄ™ tego wszystkiego wyrzec gwoli zrobienia przyjemnoÅ›ci posÅ‚owi Budce i jego trzódce, wcale nie budzi w nich zachwytu. Tym bardziej, że jak ktoÅ› już zostaÅ‚ posÅ‚em i zasmakowaÅ‚ w konfiturach, to chciaÅ‚by zostać nim drugi raz. Ale przecież nie z listy Porozumienia, które nie ma odpowiedniego aparatu wyborczego! A takim razie potrzebÄ™ dochowania wiernoÅ›ci koalicyjnemu partnerowi, który przecież niczego im nie żaÅ‚uje, odczuwać muszÄ… tym silniej. Jestem pewien, że zasmuca to pobożnego posÅ‚a Gowina, który obawia siÄ™, że jeÅ›li tych kilkunastu kolegów nie podąży za nim, to nie tylko zostanie z fiutem w garÅ›ci, ale i oÅ›mieszy siÄ™ do koÅ„ca życia. Tedy trwajÄ… narady, a „koncepcje” mnożą siÄ™, niczym w gÅ‚owie KukuÅ„ka. PojawiÅ‚y siÄ™ dwie; pierwsza, o której wspominaÅ‚ Bogdan Borusewicz – że pobożny poseÅ‚ Gowin mógÅ‚by nawet zostać premierem nowego rzÄ…du i druga – że może tylko marszaÅ‚kiem Sejmu, „Niech mi chociaż dyferencjaÅ‚ dadzÄ…!” - Å›piewaÅ‚ przed laty Kazimierz GrzeÅ›kowiak w piosence „Ważne to je, co je moje”. Ale i to jest widÅ‚ami na wodzie pisane, bo gdyby nawet poÅ‚Ä…czyÅ‚a siÄ™ Koalicja Obywatelska z PSL-em, LewicÄ… i 18 posÅ‚a Gowina, to i tak byÅ‚oby to tylko 231 posłów, a wiÄ™c – kruchutka wiÄ™kszość bezwzglÄ™dna. Tymczasem wydaje siÄ™, że przynajmniej trzej posÅ‚owie Porozumienia: Bielan, Å»alek i Å›wieżo mianowana na stanowisko wicepremiera pani Emilewicz, pragnÄ… dochować wiernoÅ›ci Naczelnikowi PaÅ„stwa, a być może to tylko wierzchoÅ‚ek góry lodowej, wiÄ™c negocjacje siÄ™ przeciÄ…gajÄ…. W takiej sytuacji Konfederacja ze swoimi 11 mandatami mogÅ‚aby stać siÄ™ jÄ™zyczkiem u wagi. Pobożny poseÅ‚ Gowin byÅ‚ już nawet u pana prezydenta Dudy. Czy siÄ™ przymilaÅ‚, czy go straszyÅ‚ – tajemnica to wielka, ale możliwe jest też i to drugie. Oto pomysÅ‚ organizowania wyborów w maju potÄ™piÅ‚ surowo Donald Tusk, który nawet nie chciaÅ‚ wypowiadać tego zaklÄ™cia, w zwiÄ…zku z czym posÄ…gowa pani MaÅ‚gorzata Kidawa-BÅ‚oÅ„ska sama nie wie, co myÅ›li; wprawdzie powiedziaÅ‚a, że „rezygnuje” z udziaÅ‚u w wyborach, ale swojej kandydatury nie wycofaÅ‚a. Za to niezawisÅ‚y SÄ…d Najwyższy rozdokazywaÅ‚ siÄ™ na caÅ‚ego i orzekÅ‚, że zablokowany w Senacie projekt nowelizacji kodeksu wyborczego, przewidujÄ…cy gÅ‚osowanie korespondencyjne dla wszystkich, w ogóle nie powinien być uchwalony. Najwyraźniej niezawisÅ‚ym sÄ™dziom zaczyna przewracać siÄ™ w gÅ‚owach i w politycznym zacietrzewieniu zapominajÄ…, że ustawom, to oni „podlegajÄ…” , wiÄ™c nie majÄ… nic do gadania, czy jakaÅ› ustawa „powinna” być uchwalona, czy nie. Tylko patrzeć, jak uchylÄ… prawo grawitacji.

Z drugiej jednak strony trwajÄ… przygotowania do korespondencyjnych wyborów na podstawie „lex Sasin”, to znaczy – zarzÄ…dzeÅ„ wicepremiera i ministra aktywów paÅ„stwowych Jacka Sasina, które znajdujÄ… siÄ™ jednak w stanie lewitacji, bo nowelizacji na razie nie ma. ByÅ‚y szef PKW, pan HamerliÅ„ski, najwyraźniej zirytowany uznaÅ‚, że to jest podstawa do stwierdzenia nieważnoÅ›ci wyborów, z czego niezawisÅ‚y SÄ…d Najwyższy z przyjemnoÅ›ciÄ… skorzysta. To siÄ™ dopiero bÄ™dzie radować Nasza ZÅ‚ota Pani, która ten chaos w naszym bantustanie najwyraźniej sobie wykalkulowaÅ‚a i wÅ‚aÅ›nie dlatego zakazaÅ‚a Donaldu Tusku kandydowanie w tych wyborach. Niech siÄ™ z tym wszystkim boryka kto inny, a kiedy już naród stÄ™skni siÄ™ za porzÄ…dkiem, wszystko jedno jakim – to Donald Tusk, w roku 2025, na biaÅ‚ym koniu uroczyÅ›cie wjedzie do PaÅ‚acu Namiestnikowskiego.

Ale i Naczelnik PaÅ„stwa też ma w zanadrzu Wunderwaffe. JeÅ›li wszystko inne zawiedzie, to rzÄ…d może ogÅ‚osić upragniony przez nieprzejednanÄ… opozycjÄ™ stan klÄ™ski żywioÅ‚owej. Wtedy, na podstawie art. 228 ust. 7 konstytucji, nie mogÄ… być przeprowadzone wybory prezydenta, nie tylko do odwoÅ‚ania tego stanu, ale i przez 90 dni po jego odwoÅ‚aniu. Normalnie stan ten może on trwać 30 dni, ale może być przez Sejm przedÅ‚użony. I dopiero w tym kontekÅ›cie Å‚atwiej nam zrozumieć powÅ›ciÄ…gliwość, z jaka minister zdrowia pan Szumowski wypowiada siÄ™ na temat kulminacji i koÅ„ca epidemii. Z tym koronawirusem nic przecież nie wiadomo, wiÄ™c taka epidemia może skoÅ„czyć siÄ™, kiedy bÄ™dzie trzeba, co pokazuje, że skoro nawet stany nadzwyczajne mogÄ… przebiegać pod kontrolÄ…, to cóż dopiero – stany zwyczajne?



Stanisław Michalkiewicz
3 maja 2020 r.

StaÅ‚y komentarz StanisÅ‚awa Michalkiewicza ukazuje siÄ™ w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).