Dodano: 20.06.20 - 22:04 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Na niby, czy poważnie?


Szanowni Państwo!



Jakiej chcemy Polski? Suwerennej, którą zapewnia dotychczasowy prezydent, czy w różnym stopniu wasalnej, którą obiecują prawie wszyscy pozostali kandydaci? Prawie wszyscy, bo są i tacy, dla których, niepodległość to mało istotny szczegół. Tak się jednak składa, że ci ostatni kandydaci mają akurat śladowe poparcie, niech się więc dalej zajmują sobą i tym, co dla Polaków nieistotne.

Koalicja Obywatelska, ustami swojego kandydata proponuje całkowite uzależnienie się od Niemców, którzy wiedzą lepiej, co dla nas dobre. Arbeit macht frei to już przerabialiśmy i dobrze pamiętamy. Teraz czas na pokojowe przejęcie masy upadłościowej po rządach Tuska i tego wszystkiego. co udało nam się wypracować przez ostatnie pięć lat. Kiedy Polacy zaczęli wracać do kraju, zabrakło w Reichu taniej siły roboczej do zbierania szparagów. Trzaskowski gorąco przekonuje do tęczowej kamieni kupy - państwa na niby. Czy mu się to uda? Boję się go jednak, bo nie ważne jaką bzdurę palnie, jaką bezradnością jako manager Warszawy się wykazał, ani jakim jest lizusem wobec Berlina, myśląc po francusku, albo angielsku. Pamiętajmy, że mimo osobistej miernoty i zakłamania pokonał w stolicy mądrego i uczciwego Patryka Jakiego. Niech to będzie dla nas przestroga!

Jaką mamy szansę na pomyślność naszej ojczyzny? To zależy od zaangażowania nas wszystkich, którzy takiej pomyślności pragniemy. Agenci obcych mocarstw z najbliższego sąsiedztwa są zainteresowani naszą słabością i przyznać trzeba, że mają sukcesy na polu skłócania nas ze sobą. Wywołanie agresji to bardzo skuteczna broń, bo na agresję najczęściej odpowiada się tym samym. Święci odpowiadają miłością, a hipokryci udawaniem miłości. A jak może zachować się człowiek racjonalny? Moim zdanie powinien okazać obojętność, a nawet wyniosłość, tam gdzie jest to możliwe. Chamstwu nie należy pobłażać, a tym bardziej zniżać do poziomu chama. Ale czy to wystarczy w obliczu nowej komunistycznej rewolucji? Z Hitlera też się na początku śmiano.

Traktujmy nasze państwo i jego zagrożenie poważnie.

Pozdrawiam i do następnego piątku,
Małgorzata Todd

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Demaskator 24/2020 (467)

Szanowna Pani Małgorzato

W obecnej kampanii wyborczej intryguje mnie to, dlaczego tak wielu kandydatów na prezydenta RP postawiÅ‚o na ideologiÄ™, która wÅ›ród naszych rodaków nie budzi specjalnego entuzjazmu. SkÄ…d ta determinacja? Dlaczego ci panowie podejmujÄ… takie ryzyko? Czyżby promocja tej ideologii przy okazji wyborów dokonywana przez danego kandydata, byÅ‚a warunkiem sponsorowania jego kampanii i warunkiem przyszÅ‚oÅ›ciowego politycznego wsparcia jego osoby (w przypadku jego wygranej) przez zewnÄ™trznych protektorów? A może to efekt zwykÅ‚ego wyobcowania „elit”? Ich przedstawiciele w osobach kilku kandydatów na prezydenta, po prostu jak zawsze „wiedzÄ… lepiej” i czujÄ… misjÄ™ oÅ›wiecania ciemnego polskiego ludu. Zapewne promocja „lewizny” w naszym kraju przez tych „mężów”, tkwi w obydwu przyczynach. Okazuje siÄ™ jednak, że nie sÄ… oni tak bardzo pewni czy stawianie na owÄ… „lewiznÄ™” tak bardzo im siÄ™ opÅ‚aci. Poszli oni po rozum do gÅ‚owy i w zwiÄ…zku ze sporÄ… ignorancjÄ… naszego spoÅ‚eczeÅ„stwa, jeżeli chodzi o znajomość zaÅ‚ożeÅ„ ideologii neomarksistowskiej, postanowili mu „wciskać”, że nie o realizacjÄ™ owej ideologi tu chodzi. Dlatego z takÄ… determinacjÄ… zwalczajÄ… używanie pojÄ™cia „ideologia” – na okreÅ›lenie zbioru zasad sÅ‚użących ulepszaniu „ludzkoÅ›ci” wedÅ‚ug przepisu neomarksistów. SÅ‚owo „ideologia” dziaÅ‚a na nich jak Å›wiÄ™cona woda na diabÅ‚a. WmawiajÄ… naszym zdezorientowanym rodakom, że te tÄ™czowe pochody i wiece to forma walki o godne życie mniejszoÅ›ci, że to zabieganie o ich prawa i że te dziaÅ‚ania nie sÄ… żadnym elementem wdrażania nowej ideologii. Nie chcÄ… by ludziska „pokumali”, że te nowe zasady niszczÄ… normy prawidÅ‚owego funkcjonowania życia spoÅ‚eczeÅ„stwa. „OÅ›wieceni” udowadniajÄ…, że np. seksualizacja dzieci to ich zwykÅ‚a edukacja i uÅ›wiadamianie, a degradacja rodziny siÄ™ nie odbywa itd. Generalnie - rozmontowywanie Å›wiata, w którym żyjemy nie ma miejsca. Jak twierdzÄ… „oÅ›wieceni” ten proces „unowoczeÅ›niania” obyczajowego przebiega spontanicznie i ewolucyjnie i zmierza do ulepszenia ludzkoÅ›ci. Jednak prawda jest taka – to dokÅ‚adnie zaprojektowany proces prowadzÄ…cy do stworzenia nam nowego sztucznego Å›wiata, w którym mamy funkcjonować wedÅ‚ug zamysÅ‚u „mÄ…drzejszych z definicji”. Proste pytanie - Czy spoÅ‚eczeÅ„stwa, „tak same z siebie”, uwielbiajÄ… „taplać siÄ™” rozkÅ‚adzie i dążą z upodobaniem do autodestrukcji? – na pewno NIE. Najwyraźniej niektórzy kandydaci na prezydenta RP i ich wierni „wyznawcy” lansujÄ…cy i wielbiÄ…cy ideologiÄ™ „nowoczesnoÅ›ci” albo nie dostrzegajÄ… do czego prowadzi wdrażanie jej w życie (to Å›wiadczy niewÄ…tpliwie o „wysokim” IQ ich umysÅ‚u), albo wrÄ™cz przeciwnie, zdajÄ… sobie sprawÄ™ z zagrożeÅ„ ale, maÅ‚o ich one obchodzÄ… (co Å›wiadczy, z kolei, o ich niewÄ…tpliwie wysokim zdemoralizowaniu – że tak to delikatnie ujmÄ™).

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk


POLECAM











.....................................................................................................
.....................................................................................................


MaÅ‚gorzata Todd zaprasza na Å‚amy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie PaÅ„stwo przeczytać i obejrzeć caÅ‚ość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, GoÅ›cinne wystÄ™py, KÄ…cik Muzyczny, ZauÅ‚ek Sztuki, OgÅ‚oszenia ITD…

20 czerwca 2020 r. | Nr 25/2020 (468)