Dzisiaj jest Piątek 29 Marca 2024 r.
Autobiografia

Wiek, po pięćdziesiątce, wykształcenie średnie techniczne, wysoki, spod znaku bliźniąt, mieszka w centrum, z uwagi na zły stan zdrowia (w okresie branki) nie został wcielony do armii, zesłany przez rządzicieli III RP na świadczenie przedemerytalne, z marnymi jak dotąd szansami na dobrą pracę. Od 1980 roku zaangażowany w przemiany zachodzące w Polsce. W stanie wojennym aktywny, sześcioletni udział w strukturach podziemnej "Solidarności". W latach 1984-1985 mało przyjemny "kontakt" z SB - WRON. Nie dał się złapać na gorącym uczynku, nie siedział w komunistycznym pierdlu. Po reaktywowaniu "S" w 1989 roku - Przewodniczący NSZZ "S" w jednym, nieistniejącym już dużym zakładzie pracy przez dwie kadencje. Od 1981 roku swoje przemyślenia, wnioski i refleksje przelewa na papier, m. in. w formie utworów wierszowanych o tematyce polityczno - społecznej, które to właśnie mam przyjemność prezentować na mojej stronie. Poglądy narodowe postawa też, zwolennik uporządkowania i przestrzegania własności prywatnej, silnego i skutecznego prawa karnego, oraz skutecznego i bezkompromisowego działania na rzecz wyjaśnienia do końca wszystkich ciemnych spraw z okresu PRL-u (dekomunizacja i lustracja, choćby wzór czeski - wbrew niektórym opiniom, nigdy nie jest za późno). Nie zgadzam się z rzeczywistością - twierdzę, że wcale nie musi być tak jak jest. Pomimo karykaturalnej demokracji w Polsce karta wyborcza, to skuteczna broń w demokratycznym państwie, trzeba tylko chcieć się obudzić z letargu i posłużyć się głową by podczas wyborów spowodować długo oczekiwaną wymianę elit i wprowadzić nową rzeczywistość. W wolnych chwilach staram się uprawiać sport (piłka nożna, kolarstwo górskie), również nieźle gotuję i piekę słodkości, lubię fotografować, oraz słuchać dobrej muzyki, lubię przyrodę i czarno-białe kocury, bojkotuję publiczną telewizję, bo...nie jest publiczna, nie znoszę TVN, nie biorę do ręki wybiórczej, nie mam psa, nie cierpię programów typu "Big Brother" i absurdalnej przemocy w filmach, czuję odrazę do postkomunistów za cynizm, zamazywanie prawdy i pychę a do platformiarzy za niszczenie demokracji i psucie państwa. Od maja 2001 roku czekam na "wgląd" do mojej teczki (jeśli takowa istnieje) w IPN. Byłem od początku przeciwnikiem wejścia do Unii Europejskiej i nie zmieniłem zdania. Jestem za silnym państwem (relacje partnerskie), nie czapkującym swoim wschodnim i zachodnim sąsiadom. Uważam, że tzw. "okrągły stół" dał początek karykaturalnemu kapitalizmowi w Polsce, gdzie ustępujący tzw. komuniści podzielili się władzą z niby opozycją. Wspólnie wyprzedano majątek narodowy i doprowadzono do rozkwitu korupcji i bezrobocia. Przejęto stopniowo ośrodki medialne i stworzono cenzurę - bis, którą nazwano "poprawnością polityczną". Kolejne wybory są w części fałszowane i wygląda to coraz gorzej, sądy nie reagują, cała kastra wie co ma robić, bez oficjalnych wytycznych. Cała ta polityka nieuchronnie zmierza do katastrofy, ale to wszystko dopiero przed nami. Całe szczęście , że wynaleziono Internet, każdy trzeźwo myślący obywatel naszego kraju może natychmiast zweryfikować bzdury przekazywane przez tzw. dziennikarzy oficjalnych mediów. Trzeba mieć tylko nadzieję, że takich właśnie rodaków będzie z roku na rok przybywać. Reasumując, jest tragicznie - "nie ma" Polski, zżarła nas Unia Europejska (czyt. niemiecka), ale nie wolno rezygnować z walki o odzyskanie naszego majątku. W końcu nadejdzie moda na patriotyzm.

Copyright © 2024 by Zbigniew Skowroński, design: bincore.pl