Jan Orawicz - 18.12.16 20:13
Nasza Kochana Polka - Babcia Konstancja - zawsze z bogatym duchem
Polskiej Patriotki!! Brawo!!! AĹź raĹźniej polskie serce bije!!! Pozdrawiam!!

Babcia Konstancja - 17.12.16 12:14
Właśnie padł rozkaz. Żydokomuna robi rejwach w Sejmie.

Właśnie teraz kiedy to piszę ten tekst, tzw. pseudodemokraci nie chcą uznać demokracji. Gwałcą regulamin sejmu uniemożliwiając prowadzenie obrad.
Widzimy, że z SB-cją i żydokumuną nie ma żartów. Widocznie w Berlinie i innych centrach padły rozkazy. Oni wyraźnie dążą do obalenia demokratycznego rządu w Polsce. To jest lewacka i libertyńka oraz antypolska swołocz. Mam nadzieję,że Polacy to dziadostwo rozgonią na 4 wiatry w następnych wyborach. Platforma Oszustów i "Nowoczesna V kolumna zniknią z Sejmu i Senatu raz na zawsze. Tak nam dopomóż Bóg.

Lubomir - 12.12.16 15:49
Re: Ja Nigdy nie marzyłem o tym, by moja opinia była zgodna z np opinią Dietmara Brehmera czy Jerzego Gorzelika. Wyhamuj z tym twoim zacietrzewieniem. To typowe dla tetryków.

Ja - 12.12.16 10:15
Jak można było?

Jak można było coś takiego napisać w przededniu, ponurej nocy STANU WOJENNEGO i MASAKRY GÓRNIKÓW górników 16 grudnia 1981.
Jak można było tak pogardliwie dokładnie w tym czasie zalecać o czym warto rozmawiać więcej czy mniej!?

O Chrobrym więcej ... Oczywiście, że to Król, który złotymi zgłoskami jest od tysiąclecia zapisany w historii Polski, i każdy Polak, już od przedszkola o nim wie.
Ale o ofiarach morderczej pacyfikacji wg tego pismaka to już NIE, bo on proponuje temat zastępczy: o budowie zaległego pomnika w Katowicach....

Tymczasem w Katowicach jest zapisana historia dwĂłch Wielkich PolakĂłw – wspaniała historyczna i urbanistyczna kompozycja: Na Placu Chrobrego stoi pomnik Piłsudskiego!

Takiej pogardy, zlekceważenia i pomijania w dyskusji w przeddzien śmierci OFIAR kop. Wujek nie wypisałby już ani zatwardziały jeszcze komunista, ani głupawy lewak!! Ale zdobył sie na to Ów komentator !!

I ten, który mnie nazwał volksdoczem, bo polubił komunistę i NKWDzistę gen. Ziętka, żali się, że nie może prowadzić DIALOGU (sic!) ze swoim sąsiadem, a ja powiem, że ten sąsiad mądry i ostrożny jest!!!!!!!
Pytano tu na KWORUM: Kim jesteś...?
Nie musisz już odpowiadać...!

Lubomir - 11.12.16 22:50
Warto rozmawiać, ale może więcej należałoby rozmawiać np o budowie zaległego pomnika króla Bolesława Chrobrego w Katowicach, niż o Ofiarach 'Wujka'. Żaden naród nie ma idealnej historii a już na pewno nie mają jej Niemcy. Tymczasem niemieccy świeccy i duchowni chętnie ustawiają się pod pomnikami 'wojen' polsko-polskich, kreując się na odwiecznych nosicieli pokoju i odwiecznych przyjaciół Polaków. Polskojęzyczna prasa niemiecka zagrzewa zaś 'naszą' opozycję do boju. Bolesław Chrobry to postać jednocząca ponad podziałami. Jednocząca Polaków, ale także Czechów, Morawiaków, Słowaków a nawet Serbołużyczan. Czy nasze rozmowy nie mogą być głębsze i szersze?. Podgrzewane przez lewactwo pieniactwo, powinno rozproszyć się pod naporem arcypolskich argumentów. Historia Polski to nie historia dwóch, trzech czy czterech dekad. To nie historia samych waśni i klęsk. Taką interpretację historii Polski, zawsze sugerowali nam nasi faktyczni wrogowie.

Lubomir - 10.12.16 20:40
Co zrobić?. Dochodzimy do etapu, że dialog można prowadzić, ale jedynie w obecności kamer i mikrofonów. Można prowadzić także dialog, ale w skali globalnej, dialog z judaizmem i islamem, ale nie z sąsiadem z naprzeciwka. Zresztą sąsiad często sobie tego nie rzeczy. Powitanie traktuje jako formę zaczepki albo napaści. Ile to dzisiaj mamy takich nadętych bufonów, warczących do niemalże przyrośniętej do ucha komórki, którzy na elementarne 'Dzień dobry' - spuszczą wzrok na ziemię i nie odpowiedzą nawet półgębkiem?. Ci aroganci często spędzili mnóstwo lat w uczelnianych murach. Takie sytuacje nie zdarzają się raczej wśród Włochów. Oni są rozkochani w rozmawianiu. 'Buon giorno' - mogą sobie mówić tyle razy, ile razy się widzą. Rozmawiać ze sobą też lubią. To ich najwyraźniej wewnętrznie ubogaca. Nie wszyscy z nich są oratorami na miarę Seneki, ale każdy wydaje się znać historię z Seneką i każdemu ona imponuje.

Ania - 10.12.16 19:50
Widzę, że na dobre trwa walka komunistycznych sowieckich ludzi z demokratycznymi sowieckimi ludzmi.
Obie grupy stworzyli właściciele propagandy, jednych wcześniej drugich później. Nie ma istotnych szczegółów różniących obie grupy. Z różnic jakie łatwo dostrzec to to, że demokratyczny sowiecki człowiek ma wyższe mniemanie o sobie, jest młodszy więc ma mniejsze doświadczenie i jest stroną atakującą.
Co łączy obie grupy ?
Zostały tak samo ukształtowane. Głównie przez przymusową partyjno-rządową indoktrynację już od siódmego roku życia potem kontynuowaną przez telawizję.
Po czym szybko rozpoznać sowieckiego człowieka, zarówno wsród komunistów jak i demokratów ?
Zachowanie identyczne jak u schizofreników, umysł owładnięty jedną wizją. W wypowiedziach brak słów spoza wpojonej propagandy. Brak logicznego myślenia i atakowanie z furią innych. W początkowym okresie wysokie mniemanie o sobie. Brak elastyczności w zachowaniu, małpie naśladowanie aktualnej mody. Konflikt z rodzicami. Trudności z dokonywaniem wyborów i podążanie za grupą. Uleganie wpływom, brak samodzielności i dalekowzrocznego widzenia skutków obecnych przyczyn.
Co najbardziej szkodzi każdemu dziecku w partyjno-rządowej szkole?
System karania i nagradzania powoduje stres u dziecka i tłumi rozwój jego indywidualnych zdolności. Dziecko nie jest uczone samodzielnego oceniania i porównywania zdarzeń a za odstępstwa od wyznaczonej linii partii jest karane i ośmieszane. Mieszanie dzieci zdolnych z głupimi, chłopców z dziewczynkami wpływa negatywnie na ich późniejsze życie. Chłopcy wałaszeją a dziewczynki zatracają wyższą kobiecą kulturę. Tak się tworzy babochłop i chłopobaba z daleka trudne do odróznienia.
Skoro partyjno-rządowa szkoła produkuje wg jednego standardu wydawałoby się, że nie powinno dochodzić do konfliktów w tej jednorodnej grupie. A tak widzimy nie jest.
Skąd się biorą wobec tego konflikty ?
W Polsce nie mamy szkoły elit z prawdziwego zdarzenia. Produkujemy tylko masę, którą później ktoś wykorzystuje w swoim interesie i ta bezmyślna masa cieszy się, że ktoś nie ważne kto da im pracę i zapewni bezpieczną wegetację na niewolniczym poziomie. Aby taki system się kręcił i w robotniczej masie nie powstały zalażki buntu prowadzi się kontrolowany chaos i aby wystraszona masa domagała się bezpieczeństwa. Oczywiście są chętni do zagwarantowania masie bezpieczeństwa ale wiadomo nie ma nic za darmo a na bezpieczeństwie i zdrowiu nie należy oszczędzać to wraz z drogim bezpieczeństwem w pakiecie dostaliśmy "państwowy chory urząd", który jest złotodajną kurą dla obcych karteli farmakochemicznych.

W 1945 roku gen. Charles de Gaulle stworzył we Francji ENA - École nationale d'administration po naszemu Narodową Szkołę Administracji. Taka szkoła jest dziś konieczna Polsce. Problem będzie z kadrą dydaktyczną i wpływami kolegów Adama Michnika na jej funkcjonowanie. Ale powinniśmy dać radę.
Demokraci i komuniści powinni na swoich transparentach mieć napis "chcemy mieć Polską Szkołe Administracji" a nie spierać się o jakiś obcy twór jakim jest Trybunał Konstytucyjny, który nie wiadomo czemu dubluje funkcje Sądu Najwyższego.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.