Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 02.04.21 - 17:34     Czytano: [752]

Dział: Godne uwagi

Znak i warunek


Tamta Pascha, gdy Chrystus spoczywał w grobie, była chyba najtrudniejszą w historii Kościoła. Szczególnie że był to młody Kościół, jeszcze przed doświadczeniem Zmartwychwstania Pańskiego i Zesłaniem Ducha Świętego. Krzyż nie był dotąd znakiem zbawienia, tylko narzędziem hańby i śmierci. Przyznanie się do Ukrzyżowanego wiązało się ze strachem, ale także wstydem i wykluczeniem ze wspólnoty religijnej, narodowej i rodzinnej. Pismo, któremu wierzyli także wyznawcy Chrystusa, mówiło przecież: „bo wiszący (na drzewie) jest przeklęty przez Boga” (Pwt 21, 23).

Tamten dzień Paschy apostołowie przeżywali w zamknięciu z obawy przed… Żydami (por. J 20, 19). Chodziło o strach przed swoimi, czyli elitami społeczno-religijnymi Izraela i ogólnie mieszkańcami Judei, którzy czuli się szczególnymi strażnikami czystości wiary. Oni mieli po swojej stronie argumenty religijne, polityczne i prawne. Co mogli temu przeciwstawić rybacy z Galilei, dopiero co nawrócony Mateusz, łamiący się ze swoją wiarą Filip i Tomasz albo kilkunastoletni Jan? Ten spośród nich, który potrafił rachować, porzucił Jezusa, wybierając pieniądze i współpracę z władzą. Nawet Nikodem i Józef z Arymatei nie zaryzykowali wszystkiego, by stanąć po stronie Jezusa. Zdejmując potem Jego ciało z krzyża i urządzając Mu pogrzeb, spełnili dobry uczynek, narażając się na rytualną nieczystość przed Paschą, ale tym samym wypełniali starotestamentalny nakaz pogrzebania skazańca przed nocą. W ten sposób i oni stawali po stronie Prawa.

Trudno było ocalić wiarę w Chrystusa, gdy On spoczywał w grobie. Chociaż słowo „spoczywał” nie wyraża w pełni tego, co się odnosi do Chrystusa. Jego spoczynek nie był bezczynnością. Gdy ciało spoczywało w grobie, dusza Jezusa, zjednoczona z Jego Bóstwem, zstąpiła do otchłani, aby ogłosić zbawienie wszystkim, którzy go oczekiwali, począwszy od Adama i Ewy. Wymownie obrazują to wschodnie ikony, na których Chrystus przez wyłamane wrota otchłani wyprowadza tych, którzy byli w niej zamknięci. Prawdę tę wyznajemy w Składzie Apostolskim, wypowiadając słowa: „zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał”. Zwycięstwo Chrystusa nad grzechem, śmiercią, piekłem i szatanem byłoby niepełne, gdyby dokonało się tylko na tym świecie, a nie również na „tamtym”. Nasze oczy widzą tylko ten świat, dlatego czasem nam się zdaje, że Bóg nie działa – jak w Wielką Sobotę.

Chrystusowe Zmartwychwstanie odsłoniło przed apostołami kolejny fragment prawdy o Bogu i o Jego zbawczych planach. Z przegranych stali się uczestnikami Chrystusowego zwycięstwa. Zaczęli bez lęku nauczać w świątyni, wyzbyli się kompleksów wobec arcykapłanów, uczonych w Piśmie i faryzeuszy, a nawet wobec namiestników cezara! Uwolnili się od leku przed cierpieniem i śmiercią. Nie czuli się wykluczeni z Ludu Bożego. Przeciwnie: to oni zaczęli gromadzić Lud Boży Nowego Przymierza, działając w imię Chrystusa, a nie w swoim własnym imieniu. Nam też potrzeba dzisiaj takiego doświadczenia.

Tegoroczną Paschę nietrudno nam będzie przeżywać w jedności z apostołami. Doświadczamy bowiem, podobnie jak oni, lęku, zamknięcia, osłabionych relacji społecznych, własnej niewierności, wrogości świata i pozornej bierności Boga, który jakby „spoczął”. Ale nam jest w gruncie rzeczy łatwiej, bo wiemy, co będzie po Wielkim Piątku i po Wielkiej Sobocie. Pozwólmy się jednak zaskoczyć na nowo wieścią o pustym grobie. Niech ona nie da nam spokoju – jak Marii Magdalenie, Piotrowi i Janowi, chociaż to dopiero początek. Bo nie pusty grób jest głównym argumentem za wiarą w Chrystusa, tylko osobiste spotkanie z Nim – zwłaszcza w Eucharystii.

Pewnie nie wszyscy zmieszczą się w ramach wyznaczonych limitów na Wigilii Paschalnej czy Rezurekcji. Dlatego biskupi wydali dyspensy od udziału w liturgii, wiele parafii udostępnia transmisje z nabożeństw. Ale jak przypomina abp Stanisław Gądecki: „transmisje nigdy nie zastąpią pełnego uczestnictwa w Eucharystii i przyjmowania sakramentów”. Szczególnie w Wielkanoc! Dlatego warto wiedzieć, że uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego trwa przez całą oktawę, aż do Niedzieli Miłosierdzia. Jeśli ktoś naprawdę chce, to któregoś z tych dni z pewnością będzie mógł uczestniczyć w Paschalnej Ofierze Chrystusa. Jest to wyraz naszej wiary, ale także warunek jej ocalenia.

Życzę wszystkim naszym Czytelnikom, Współpracownikom i Przyjaciołom szczególnego doświadczenia działania Boga w te dni.

ks. Henryk Zieliński
Tyg. Idziemy

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

25 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski.


25 Kwietnia 1935 roku
Konsylium lekarskie stwierdziło u marszałka Piłsudskiego złośliwy nowotwór wątroby.


Zobacz więcej