Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.04.21 - 22:50     Czytano: [1438]

Smoleńsk nadal we mgle (Aktualizacja)


Przy okazji każdej rocznicy żywimy nadzieję, że to już ostatnia taka okrągła data, upamiętniająca tragedię z 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to nie znamy oficjalnej przyczyny katastrofy, gdy stwierdzamy fakty, pokazujemy dowody i nic z tym dalej się nie dzieje. Słyszymy co prawda o końcowym raporcie Podkomisji Antoniego Macierewicza o wyraźnym wskazaniu faktu, że na pokładzie Tupolewa był wybuch i to nie jeden. I co? I nic, nadal czekamy, chociaż większość z nas już w dniu katastrofy wiedziała kto i dlaczego, a po latach i coraz to nowych dowodach, przypuszczenia o zamachu tylko się potwierdziły.
Mijający czas zaciera ślady i stopniowo zawęża grono ludzi angażujących się w podtrzymywanie pamięci o poległych pod Smoleńskiem, pomimo cyklicznych uroczystości, miesięcznic, Mszy, organizowanych wystaw i pokazów filmów, czy odsłanianych pomników. Mijający czas matowi, znieczula i zobojętnia zmysły większości ludzi i oczywistym jest fakt, że najważniejsze są pierwsze 2 lata, kiedy to przeważa ostrość przekazu. Po 11 latach doprowadzenie do finału będzie niezwykle trudne, tym bardziej ważne jest, aby nie pozwolić zapomnieć, przede wszystkim sprawcom bezpośrednim i pośrednim tej tragedii.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że włoskie Laboratorium Kryminalistyczne Korpusu Karabinierów, na próbkach z wraku Tu-154M przesłanych im do badań, wykryło ślady materiału wybuchowego, potwierdziło to tylko badania w takim samym zakresie, w brytyjskim laboratorium przed dwoma laty.
Jest to kolejny dowód na to, że nie była to zwykła katastrofa. Dobrze, że są kolejne argumenty w dążeniu do prawdy, ale niepokoi fakt, że to wszystko tak długo trwa, że badania trwają latami. A może nadal nie ma klimatu dla ujawnienia przerażającej prawdy o tamtym, jakże tragicznym wydarzeniu i czekamy na odpowiedni moment. Podobnie jest, chociaż trudno to bezpośrednio porównywać, z reparacjami od Niemiec za II Wś, wszystko wyliczone, dokumenty sporządzone i nic dalej się nie dzieje, tylko co jakiś czas, najczęściej przy okazji kolejnych rocznic sprawa wraca a potem znów śpi.

Glenn Jorgensen, były członek podkomisji smoleńskiej na łamach Tyg.”Sieci”, stwierdził, że „każdy dzień zwłoki gra na korzyść sprawców i na niekorzyść Polski, a także jej bezpieczeństwa” i niestety Glenn Jorgensen ma rację. Należy uświadomić sobie, że tych dni minęło już przeszło 4 tys. a oficjalnego, rządowego komunikatu o przyczynach katastrofy nadal brak. Powstało setki analiz, artykułów naukowych, mieliśmy możliwość obejrzenia wielu znakomitych filmów dokumentalnych, powstała również fabuła w reżyserii Antoniego Krauze, byliśmy również świadkami gorących debat w studiach telewizyjnych, gdzie padały śmiałe opinie i … zapewnienia, że już niedługo poznamy całą prawdę, bez względu na to jaka ona jest, a z drugiej strony działacze PO i nie tylko z tej partii, którzy zaciekle wyśmiewali teorię zamachu i bronili poczynań rządu Donalda Tuska, tchórzliwie oddającego śledztwo Rosjanom i Bronisława Komorowskiego, który nie czekając na oficjalne potwierdzenie śmierci Lecha Kaczyńskiego, chciał przejąć prezydenckie insygnia i prawdopodobnie, kompromitujące niektórych polityków, dokumenty.

Dziś, w przededniu 11. rocznicy Tragedii Smoleńskiej dowiadujemy się, że śledztwo w sprawie zbadania przyczyn katastrofy zostało przez Prokuraturę Krajową przedłużone do 31 grudnia 2021 roku, czyli jak widać, znów mamy czekać, kolejne miesiące.
Jutro w TV Republika i TVP będzie można zobaczyć film z raportu końcowego podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, natomiast film Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia” po raz drugi zostaje przełożony, tym razem na 18 kwietnia. Ciekawe, czy to już będzie ostateczny termin i wreszcie zobaczymy ten zapowiadany od dawna znakomity film.
Jutro, jak zapowiada strona rządowa, uroczystości rocznicowe będą, ze względu na pandemię, bardzo okrojone. Jednak zorganizowany przez „Solidarnych 2010” Ewy Stankiewicz „Marsz z Portretami” odbędzie się, oczywiście zgodnie z przepisami sanitarnymi. W ubiegłym roku, ze względu na zakaz zgromadzeń, niestety nie udało się w taki właśnie sposób uczcić pamięć 96 ofiar, największej tragedii w powojennej Polsce.

Zbigniew Skowroński
Uczestnik „Marszu z Portretami”

.........................................................

Poniżej fragment Marszu z Portretami z 2019 roku



.........................................................

Marsz z Portretami 2021

Marsz z Portretami odbył się, ale nie bez przeszkód, uczestnicy poprzegradzani funkcjonariuszami policji w wielometrowym szyku, zgodnie z surowymi przepisami pandemicznymi szli chodnikiem przeplatając się z przechodniami. Organizatorzy ostro dopominali się o przemarsz ulicą, ale nic nie wskórali, wielokrotnie podejmowano próbę zmiany decyzji, nawet w tak ewidentnej na korzyść maszerujących sytuacji, kiedy na Nowym Świecie i tak policyjny samochód a za nim samochód z nagłośnieniem zablokowali cały pas ulicy. No trudno, ważne, że udało się przejść w miarę płynnie, najpierw na Plac Piłsudskiego, gdzie przedstawiciele „Solidarnych 2010” z Ewą Stankiewicz na czele złożyli wieniec przy pomniku poległych 10 kwietnia 2010 roku, odbyła się modlitwa w intencji ofiar, Ewa Stankiewicz przedstawiła oświadczenie, dość ostre, do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, poniżej całość zamieszczona na stronie „Solidarni 2010”.


Następnie uczestnicy Marszu z Portretami w asyście policjantów udali się pod pomnik Lecha Kaczyńskiego, gdzie również złożono kwiaty a ks. Paweł Piotrowski poprowadził modlitwę w intencji poległego na nieludzkiej ziemi prezydenta Polski. Marsz z Portretami szczęśliwie dotarł pod Pałac Prezydencki, chociaż etatowi zadymiarze próbowali jego przebieg zakłócić, szybka interwencja policji zdusiła ich akcję w zarodku i tu należy się im podziękowanie.
O 19-ej uczestnicy Marszu, najbardziej wytrwali, wysłuchali transmisji radiowej rocznicowej Mszy św. z Katedry - pod Namiotem Solidarnych 2010.



Zbigniew Skowroński
Fot.: GI KWORUM





Zdjęcie ze strony "Solidarni 2010"

       

       



Wersja do druku

MariaN - 31.05.21 12:10
Zamach pod Smolenskiem jeszcze dlugo bedzie wyjasniany bo brak jest odpowiedniej atmosfery i klimatu politycznego. Sprawa jest zbyt powazna, wyniki sledztwa ewidentnie wskazuja na zamach

weterani - 26.04.21 1:20
Pamietamy dzien Tragedii Smolenskiej ,choc 11 lat minelo.Pamietamy jak p Putin z Tuskiem usciskali sie nad szczatkami p Prezydenta Kaczynskiego ,z usmiechem na ustach.Po tym makabrycznym powitaniu p Putin powiedzial ,machajac prawa reka ...no teraz predko sie nie dowiecie,panowie T i P mysmy sie dowiedzieli wczesniej ,tylko dziwimy sie dlaczego tak dlugo musimy czekac na ukaranue winnych zabojstwa 96 Bohaterow Polski.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1943 roku
Oddział Jędrusiów wspólnie z grupą AK rozbił więzienie niemieckie w Mielcu i uwolnił 126 więźniów


29 Marca 2020 roku
W wieku 86 lat zmarł wybitny kompozytor, dyrygent i pedagog muzyczny Krzysztof Penderecki. Nagrodzone utwory: „Strofy”, „Emanacje”, „Psalmy Dawida.


Zobacz więcej