Dodano: 16.01.17 - 19:17 | Dział: Prosto z mostu

Chwilowe zawieszenie broni


TrwajÄ…cy od 16 grudnia protest opozycyjnych posłów, polegajÄ…cy na zablokowaniu mównicy sejmowej i fotela marszaÅ‚ka, 12 stycznia zostaÅ‚ „zawieszony” - takÄ… „suwerennÄ… decyzjÄ™” ogÅ‚osiÅ‚ przewodniczÄ…cy Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. OczywiÅ›cie z tÄ… „suwerennoÅ›ciÄ…”, to przesada i to do kwadratu. Po pierwsze dlatego, że PSL wycofaÅ‚ siÄ™ z blokowania mównicy już po ogÅ‚oszeniu decyzji o przywróceniu poprzednich zasad pobytu w Sejmie dziennikarzy, a Nowoczesna romansowego pana Ryszarda odstÄ…piÅ‚a od protestu już poprzedniego dnia. Ale chyba nie to zdecydowaÅ‚o o „suwerennej decyzji” Grzegorza Schetyny, podobnie jak wczeÅ›niej – o decyzji romansowego pana Rysia. ZdecydowaÅ‚y o tym te same przyczyny, które 16 grudnia doprowadziÅ‚y do gwaÅ‚townej eskalacji politycznej wojny w Polsce. Nasza ZÅ‚ota Pani w Berlinie najwyraźniej musiaÅ‚a wówczas już ochÅ‚onąć ze zdumienia i zaskoczenia po zwyciÄ™stwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA i przypuszczam, że BND daÅ‚a starym kiejkutom sygnaÅ‚, by rozpoczÄ™li realizacjÄ™ operacji politycznego destabilizowania Polski. Toteż stare kiejkuty zmobilizowaÅ‚y nie tylko swoje politycznej ekspozytury do paraliżowania Sejmu, ale też w trybie alarmowym zaczęły z caÅ‚ego kraju Å›ciÄ…gać pod Sejm konfidentów, by udawali tam „zagniewany lud” . Jednak wirtuoz intrygi w osobie prezesa KaczyÅ„skiego wyprowadziÅ‚ rzÄ…dowÄ… wiÄ™kszość do Sali Kolumnowej, gdzie uchwalili ustawÄ™ budżetowÄ…, likwidujÄ…c w ten sposób prawny pretekst, który w przeciwnym razie umożliwiÅ‚by skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie nowych wyborów. Wprawdzie opozycja i wynajÄ™ci przez niÄ… utytuÅ‚owani krÄ™tacze zaraz zaczÄ™li kwestionować legalność ustawy budżetowej, ale inni utytuÅ‚owani krÄ™tacze tÄ™ legalność z naciskiem podkreÅ›lali, co oznaczaÅ‚o, że ewentualne ustalenie przez niezawisÅ‚y sÄ…d, jak byÅ‚o naprawdÄ™, może potrwać baaardzo dÅ‚ugo. Wprawdzie pod Sejmem pojawiÅ‚ siÄ™ nawet Najstarszy Kiejkut III Rzeczypospolitej w osobie pana generaÅ‚a Marka Dukaczewskiego, na którego widok konfidenci przeÅ›cigali siÄ™ w gorliwoÅ›ci „w obronie demokracji” , zaÅ› do WrocÅ‚awia zjechaÅ‚ Donald Tusk, któremu Nasza ZÅ‚ota Pani – jak przypuszczam - musiaÅ‚a powiedzieć: chcesz frÄ™dzlu zostać prezydentem, to jazda! Uwijaj siÄ™! Pilnuj interesu! - ale kiedy wobec uchwalenia budżetu odpadÅ‚a nawet namiastka legalnoÅ›ci caÅ‚ego przedsiÄ™wziÄ™cia, stare kiejkuty okazaÅ‚y siÄ™ bezradne. W tej sytuacji inicjatywÄ™ przejęła Nasza ZÅ‚ota Pani, nakazujÄ…c Janowi Klaudiuszowi Junckerowi zwoÅ‚anie posiedzenia Komisji Europejskiej, poÅ›wiÄ™conego ostatecznemu rozwiÄ…zaniu kwestii polskiej. Termin ultimatum, jakie w lipcu Komisja wystosowaÅ‚a wobec Polski upÅ‚ynÄ…Å‚ bezskutecznie 27 października. I kiedy wydawaÅ‚o siÄ™, że siekiera zostaÅ‚a już do pnia przyÅ‚ożona i stare kiejkuty dostanÄ… nowe rozkazy w sprawie destabilizowania tubylczego paÅ„stwa, czyjaÅ› Mocna RÄ™ka wcisnęła hamulec tak gwaÅ‚townie, że rozpÄ™dzona machina zatrzymaÅ‚a siÄ™ niemal w miejscu. Posiedzenie Komisji Europejskiej, zamiast zakoÅ„czyć siÄ™ stanowczymi decyzjami, zakoÅ„czyÅ‚o siÄ™ sformuÅ‚owaniem jakichÅ›ci „rekomendacji” wobec Polski z dwumiesiÄ™cznym terminem ich realizacji. OkazaÅ‚o siÄ™, że do Polski z krótkÄ… wizytÄ… przybyÅ‚ z USA Rudolf Giuliani, który z prezesem KaczyÅ„skim odbyÅ‚ dwugodzinnÄ… rozmowÄ™, w trakcie której obydwaj rozmówcy dogadali siÄ™ do wspólnych znajomych, a konkretnie jednego, ale za to reprezentujÄ…cego ogromny ciężar gatunkowy. Mam oczywiÅ›cie na myÅ›li pana Lejba Fogelmana, z którym prezes KaczyÅ„ski chodziÅ‚ do szkoÅ‚y, a Rudolf Giuliani zna go skÄ…dinÄ…d, ale też od najlepszej strony. Ile i w jakiej formie Polska bÄ™dzie musiaÅ‚a zapÅ‚acić za to wciÅ›niÄ™cie hamulca, to inna sprawa, ale hamulec zostaÅ‚ wciÅ›niÄ™ty.

W rezultacie okupacja plenarnej sali Sejmu utraciÅ‚a cel polityczny. Dopóki kraj pogrążony byÅ‚ w Å›wiÄ…tecznej nirwanie, można byÅ‚o ten „Muppet Show” kontynuować, ale po „szeÅ›ciu królach” nastÄ…piÅ‚ bolesny powrót do rzeczywistoÅ›ci, co pozwoliÅ‚o prezesowi KaczyÅ„skiemu zastosować wobec opozycji liniÄ™ „porozumienia i walki”, jakÄ… generaÅ‚ Jaruzelski stosowaÅ‚ wobec podziemia w latach 80-tych. W rezultacie okazaÅ‚o siÄ™, że romansowy pan Rysio nie jest aż tak nieprzejednany, na jakiego wyglÄ…da i że stare kiejkuty, które wystrugaÅ‚y z banana NowoczesnÄ…, sÄ… zadaniowane trochÄ™ inaczej i przez innÄ… centralÄ™, niż stare kiejkuty dyrygujÄ…ce PlatformÄ… ObywatelskÄ…. W rezultacie Nowoczesna odstÄ…piÅ‚a od protestu już 11 stycznia, podczas gdy stosowne rozkazy do przewodniczÄ…cego Schetyny dotarÅ‚y dopiero dnia nastÄ™pnego, dziÄ™ki czemu mógÅ‚ on podjąć swoja „suwerennÄ… decyzjÄ™” o „zawieszeniu protestu”. Ten brak koordynacji zaznaczyÅ‚ siÄ™ również w tym, że nawet kiedy Nowoczesna już od blokowania sejmowej mównicy odstÄ…piÅ‚a, inny oddziaÅ‚ starych kiejkutów nie tylko zmobilizowaÅ‚ konfidentów do solidarnoÅ›ciowego demonstrowania pod Sejmem, ale nawet Å›ciÄ…gnÄ…Å‚ posÅ‚a NiesioÅ‚owskiego i fartuszkowego strategosa Janusza Onyszkiewicza, by asystowali alimenciarzowi-malwersantowi w jego wystÄ™pach. Kto by przypuszczaÅ‚, że Janusz Onyszkiewicz, mąż wnuczki Józefa PiÅ‚sudskiego, Joanny nee jaraczewskiej, skoÅ„czy jako klakier Mateusza Kijowskiego i to już po ujawnieniu afery fakturowej? Bo że poseÅ‚ NiesioÅ‚owski tak siÄ™ stoczy, to można byÅ‚o przewidzieć już dawno, podobnie jak i to, że opÄ™tanie na tle prezesa KaczyÅ„skiego postÄ™puje u niego równolegle z wiekiem w postÄ™pie geometrycznym.

W rezultacie mamy w polskiej wojnie politycznej wymuszone okolicznoÅ›ciami zawieszenie broni. Ponieważ Nasza ZÅ‚ota Pani nie jest pewna ani najbliższych decyzji Donalda Trumpa, ani rozwoju sytuacji w USA, gdzie ostatnio doszÅ‚o do kolejnego zaognienia politycznego konfliktu miÄ™dzy zwolennikami demokracji kierowanej i demokracji spontanicznej, stare kiejkuty dostaÅ‚y rozkaz czasowego wygaszenia dotychczasowych operacji i pozostawania w pogotowiu w momencie, gdy nadejdÄ… nowe rozkazy. W miÄ™dzyczasie mogÄ… być trenowane przepychanki na frontach pobocznych, które wÅ‚aÅ›nie otworzyÅ‚ pan prezydent Duda podpisujÄ…c ustawÄ™ o reformie edukacji. PrzewodniczÄ…cy ZwiÄ…zku Nauczycielstwa Polskiego pan Broniarz zapowiedziaÅ‚ w zwiÄ…zku z tym ogólnopolski strajk nauczycieli, a „studenci” - podobnie zakrojony „strajk studentów” . O jakichÅ› demonstracjach ( „poproszÄ™ pieczywko! ”) przebÄ…kujÄ… również przebieraÅ„cy z niezawisÅ‚ych sÄ…dów – ale czy do tego dojdzie – trudno powiedzieć, bo podczas niedawnego przemówienia prezes KaczyÅ„ski pokazaÅ‚ kij w postaci zapowiedzi egzekwowania odpowiedzialnoÅ›ci – również karnej, w przypadku „Å‚amania prawa” Na razie jednak przez prawie miesiÄ…c byliÅ›my Å›wiadkami, jak sto kilkadziesiÄ…t osób wodziÅ‚o za nos caÅ‚e paÅ„stwo, które demonstruje wobec Europy ambicjÄ™ powstrzymania zÅ‚ego Putina. Co tu ukrywać; dobrze to nie wyglÄ…da, ale jednoczeÅ›nie pokazuje, ze rzÄ…d jak ognia unika wszystkiego, co mogÅ‚oby narazić go na oskarżenie o stosowanie „terroryzmu paÅ„stwowego”, jakie nieuchronnie pojawiÅ‚oby siÄ™ w przypadku użycia siÅ‚y wobec fajdanisów. Również fajdanisowie majÄ… tego Å›wiadomość, wiÄ™cej – do tego wÅ‚aÅ›nie próbowali rzÄ…d sprowokować, by Naszej ZÅ‚otej Pani dorzucić kolejnych argumentów, uÅ‚atwiajÄ…cych ostateczne rozwiÄ…zanie kwestii polskiej w ramach „pogÅ‚Ä™biania integracji” w Unii Europejskiej”. Na razie do tego nie doszÅ‚o, bo chyba i Niemcy, zwÅ‚aszcza przed uzyskaniem lepszego rozeznania co do poczynaÅ„ Donalda Trumpa, nie życzÄ… sobie aż takiej ostentacji, by musieli oficjalnie cofnąć demokratycznÄ… legitymacjÄ™ rzÄ…dowi pani Beaty SzydÅ‚o i uznać alternatywny oÅ›rodek wÅ‚adzy w postaci wydmuszek starych kiejkutów: Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej. Taka ostentacja bowiem mogÅ‚aby podziaÅ‚ać jak lodowaty prysznic nawet na najgÅ‚upsze i najmniej spostrzegawcze kraje czÅ‚onkowskie UE i poÅ‚ożyć kres niemieckiej hegemonii w Europie, a każdym razie w dotychczasowej formie. DziÄ™ki temu nasz nieszczęśliwy kraj zyskaÅ‚ kolejny okres „pieriedyszki”.



Stanisław Michalkiewicz
15 stycznia 2017 r.



StaÅ‚y komentarz StanisÅ‚awa Michalkiewicza ukazuje siÄ™ w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).




„