Wtorek 30 Kwietnia 2024r. - 121 dz. roku,  Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.12.22 - 16:48     Czytano: [291]

Polacy na Tajwanie


Tajwan to największa wyspa chińska na Oceanie Spokojnym, którą oddziela od Chin kontynentalnych szeroka na około 150 km Cieśnina Tajwańska. Jej obszar wynosi 35 670 km kw. Wraz z 13 małymi wysepkami tworzy w teorii prowincję Chin/Chińskiej Republiki Ludowej, a w praktyce osobne państwo - Republikę Chińską o łącznej powierzchni 35 961 km kw., którą w połowie XX wieku zamieszkiwało 6 084 000 ludzi, w 1965 r. 12,6 mln ludzi, a w 2021 r. około 23,5 mln ludzi. Ponad 95 procent ludności stanowią Chińczycy, a językiem urzędowym jest język chiński w dialekcie mandaryńskim, chociaż około 70 procent ludności mówi dialektem Min. Ludność rdzenna Tajwanu - Aborygeni tajwańscy stanowi dzisiaj już tylko 2,3% ludności wyspy (554 tys. w 2017 r.), skupieni głównie we wschodniej połowie wyspy, szczególnie w górach. Dzisiaj już tylko ok. 200 tys. Aborygenów posługuje się na co dzień językami tajwańskimi. Około 70% tajwańskich Aborygenów wyznaje chrześcijaństwo (głównie katolicyzm i prezbiterianizm), co jest wynikiem przeprowadzonej w XIX wieku chrystianizacji. W odniesieniu do całej ludności kraju to połowa ludności wyznaje chiński taoizm, około 43 procent buddyzm, a resztę stanowią chrześcijanie, w tym 325 000 katolików. Stolicą prowincji/kraju jest Taipei, liczący prawie 2,6 mln mieszkańców, a razem z Nowym Tajpej tworzy aglomerację liczącą około 9 milionów mieszkańców. Warszawa jest miastem partnerskim Taipei.

Chińczycy podbili wyspę w latach 605-06 i od tego czasu była ona częścią Chin (formalnie od XIII w.), chociaż w okresach osłabienia władzy centralnej łączące je więzy z Pekinem słabły. W 1683 r. ostatecznie włączono Tajwan do Cesarstwa Chińskiego, którego był częścią składową do 1895 r. W latach 1895-1945 Tajwan okupowała Japonia. Po klęsce Japonii w II wojnie światowej Tajwan został przywrócony Chinom, o czym zadecydowali Roosevelt, Churchill i Stalin.

W 1949 r., w wyniku przegranej wojny domowej z komunistami, dowodzonymi przez Mao Tse-tunga, którego wspierał Związek Sowiecki, na Tajwan udały się resztki narodowych wojsk chińskich oraz prezydent Chin od 1948 r. Czang Kai-szek, jak również 2 miliony uchodźców. Komuniści nie opanowali Tajwanu, co spowodowało powstanie na Tajwanie drugiego państwa chińskiego pod nazwą Republika Chińska - Chiny Narodowe, które istnieje po dziś dzień. Oficjalnie rząd Republiki Chińskiej uznaje, że jest jedyną legalną władzą państwa chińskiego, obejmującego całość obszaru dzisiejszych Chin i Mongolii, a także część Rosji (Tuwa) i Indii (Arunachal Pradesh), lecz wskutek zwycięstwa rebelii komunistycznej na kontynentalnej części Chin, musiał czasowo przenieść się ze swojej konstytucyjnej stolicy Nankin na wyspę Tajwan. Z kolei komunistyczny rząd w Pekinie uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję Chin, oświadczając, że nigdy nie zrezygnuje z jej "wyzwolenia". Dlatego stosunki Taipei z Pekinem są bardzo napięte. Obie strony zgadzają się jednak z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych Billem Clintonem, który powiedział, że obie strony w przypadku konfliktu "miałyby zbyt wiele do stracenia".
...

Pierwszym Polakiem, który przebywał na Tajwanie (ówczesnej Formozie) był prawdopodobnie polski misjonarz - jezuita Wojciech Męciński (1601-1643). W czerwcu i lipcu 1636 r. płynął w konwoju kilku statków portugalskich udających się z portugalskiego Goa (na Półwyspie Indyjskim) do portugalskiego Makau w Chinach południowo-wschodnich nad Morzem Południowochińskim. Już niedaleko Makau, pod koniec lipca, na konwój ten napadły okręty holenderskie i Męciński dostał się do niewoli. Holendrzy (wyznawcy kalwinizmu) odesłali go wraz z innymi wziętymi do niewoli ludźmi do swojej faktorii na Tajwanie, gdzie w okropnych warunkach był trzymany od sierpnia 1636 do stycznia 1637 r. Męciński wraz z innymi towarzyszami podróży był trzymany w stajni, a karmiono ich stęchłym ryżem i zaczynającymi się psuć warzywami i mięsem. Jego sytuacja poprawiła się znacznie od kiedy, jako znawca ziół, wyleczył z ciężkiej choroby syna gubernatora faktorii. W styczniu 1637 roku postanowiono przetransportować więźniów do holenderskiej Batawii (Jawa). Kiedy statek zatrzymał się w Kochinchinie, Męciński, któremu pozwolono wyjść na ląd, zmylił czujność Holendrów i schronił się w pobliskim domu misyjnym. Stał się ponownie wolnym człowiekiem i udał się do Makau. Męciński zostawił nam pierwszy polski opis Tajwanu. Zginął śmiercią męczennika za wiarę w Japonii w 1643 r. Do Polski wiadomość o jego śmierci dotarła w 1647 r. i wywarła wielkie wrażenie. W 1672 r. ukazał się w Krakowie pierwszy żywot Męcińskiego pt. "Szkarłatna róża boskiego raju, to jest żywot i śmierć świątobliwej pamięci X. Wojciecha Męcińskiego S.J.". O jego pobycie na Tajwanie pisał Marcin Czermiński w szkicu "Formoza" w numerze 15 z 1896 "Misji Katolickich".

Wojciech Męciński był na przeciąg półtora wieku jedynym ogniwem, łączącym Polskę z Tajwanem. Kolejnym Polakiem na Tajwanie był Maurycy Beniowski (1746-1786), uczestnik konfederacji barskiej. Wzięty do niewoli przez Rosjan, został zesłany w 1770 r. do Kazania, a po nieudanej próbie ucieczki, z rozkazu carycy Katarzyny II, został deportowany do Bolszeriecka na Kamczatkę. Jego współtowarzyszami niedoli w Bolszeriecku byli Polacy L. Bielski i kapitan W.A. Straszewski, który został wzięty do niewoli jednocześnie z Beniowskim. Także i na Kamczatce od samego początku Beniowski, podobnie jak i jego współtowarzysze niedoli w liczbie 56, myśleli o ucieczce. W najdrobniejszych szczegółach obmyślił swój odważny i ryzykowny plan, który przewidywał powstanie w Bolszeriecku, zgładzenie rosyjskiego naczelnika Kamczatki Niłowa i załogi rosyjskiej oraz opanowanie przybyłego do portu statku. Wszystko to udało się i 12 maja 1771 r. Beniowski wraz z innymi towarzyszami niedoli opuścili Bolszerieck na statku "Św. Piotr i Paweł", stając się ponownie wolnymi ludźmi. Płynęli ku wolnemu światu, a droga ich prowadziła wzdłuż Wysp Kurylskich, brzegów Japonii przez Formozę (Tajwan), by 23 września 1771 r. szczęśliwie dopłynąć do portugalskiego portu Makau na wybrzeżu chińskim.

O śmiałym wyczynie Beniowskiego stało się głośno w świecie. Duval skomponował operę, Kotzeube napisał dramat, Jean Paul, Muhlbach, Joka (Węgier) i Sieroszewski powieści, a Juliusz Słowacki jeden z najpiękniejszych swoich utworów - poemat "Beniowski" (1840-46), tłumaczony na języki: francuski, ukraiński i rosyjski, a we fragmentach na czeski, słoweński i włoski. Pamiętniki Beniowskiego, pisane po francusku, ukazały się po polsku w 1797 r., a wcześniej po angielsku (1790), francusku (1791), niemiecku (1791, wiele wydań), holendersku (1791), szwedzku (1791) i wreszcie po czesku (1807). Pamiętniki Beniowskiego, dzisiaj znajdujące się w British Museum w Londynie, mówią sporo o Formozie, zawierając szereg informacji, które, jak np. rzekome opanowanie przez niego wyspy, były pisane zapewne w jednym tylko celu: aby zainteresować wyspą Francję. Z drugiej strony wątki tajwańskie w jego pamiętnikach potwierdzają piękno i bogactwo wyspy oraz jego tęsknotę do niej. Chciał na nią wrócić i na niej żyć.

Dwuczęściowa powieść Sieroszewskiego: "Beniowski" (Warszawa 1916) i "Ocean" (Warszawa 1917) opowiada o ucieczce Maurycego Beniowskiego z Kamczatki do Makau. Autor przedstawia go jako wzór człowieka odważnego, rzucającego wyzwanie niebezpieczeństwom i obdarzonego nieprzeciętnym zmysłem organizacyjnym. Właśnie takie charaktery były, zdaniem pisarza, potrzebne ówczesnej Polsce.

Beniowski opuścił Makau 11 stycznia 1772 by 19 lipca 1772 r. przybyć do Port Louis we Francji, gdzie postanowił osiąść na stałe, wobec niemożności powrotu do Polski. Jego wyczyny i opisy krajów Dalekiego Wschodu sprawiły, że minister ks. dAiguillion przyjął go do służby francuskiej w charakterze pułkownika. Beniowski chciał zainteresować Paryż Formozą (Tajwanem), rząd jednak postanowił go wysłać na Madagaskar, w celu podporządkowania Francji tej wyspy na Oceanie Indyjskim. Po Beniowskim na Tajwanie nie było Polaków prawie przez półtora wieku.

Do 1895 r. Tajwan był dla przeciętnego Polaka prawdziwym terra incognita. Toteż kiedy Japonia w 1895 r. zajęła wyspę w wyniku wojny z Chinami i o wyspie się mówiło i pisało w komunikatach prasowych, redaktor krakowskich "Misji Katolickich" ks. Marcin Czermiński, pragnąc odkryć Polakom ten "ląd", zamieścił w swoim piśmie (nr 15/1896) obszerny szkic o wyspie. Zapewne pierwszy tak obszerny w piśmiennictwie polskim.

Przyłączenie Tajwanu do Japonii zapoczątkowało nowy kontakt Polaków z wyspą. Od 1895 r. na Tajwan przybywali od czasu do czasu pojedynczy lub w małych grupkach Polacy. Byli to uciekinierzy z Rosji carskiej, a przede wszystkim uchodźcy z ogarniętej wojną domową bolszewickiej Rosji w latach 1918-22. Ich pobyt na Tajwanie był tymczasowy. Stąd na wyspie nigdy nie powstało nawet najskromniejsze zorganizowane życie wspólnoty polskiej. Wśród uciekinierów z Chin kontynentalnych w 1949 r. znalazło się kilku Polaków, m.in. dwóch kapłanów katolickich oraz dyplomata polski (m.in. w latach 1944-1945 charge daffaires Ambasady RP przy chińskim rządzie narodowym w Czunkingu), a następnie znany działacz Polonii szanghajskiej Jan Fryling (1891-1977).

Bardzo niewielu Polaków przyjeżdżało na Tajwan w latach 1949-89. Przyjazdy z komunistycznej Polski były niemożliwe, a z Zachodu było na wyspę bardzo daleko. Mieszkający w USA znany prawnik Władysław Zachariasiewicz był w latach 1978-90 doradcą dyrektora generalnego administracji pocztowej Republiki Chińskiej. Wcześnie, bo w latach 1962-66 dziennikarz włoskiej telewizji RAI Jas Gawroński, syn Jana Gawrońskiego, ostatniego przedwojennego posła Polski w Wiedniu, realizował programy m.in. na Tajwanie. Jest bardzo prawdopodobne, że byłem pierwszym Polakiem z paszportem PRL, który 6 grudnia 1968 r. jako turysta znalazł się na ziemi tajwańskiej, bo po pierwsze: Polacy z tym paszportem ani myśleli udawać się na Tajwan, a po drugie, gdyby znalazł się taki śmiałek, to na pewno nie tylko że nie został by wpuszczony na wyspę, ale mógłby narobić sobie sporo kłopotu. Kiedy wpłynąłem do portu Keelung (25 km od Taipei) na statku "Queen Frederica" było to w okresie tzw. "rewolucji kulturalnej" w komunistycznych Chinach, co - poza PRL-owskim paszportem dodatkowo komplikowało moją sytuację. Wpuszczono mnie, po wielu tarapatach, dopiero, kiedy przekonano się, że mieszkam na stałe od prawie 5 lat w Australii i że z komunizmem nie tylko nie mam nic wspólnego, ale także jestem jego ofiarą. Paszport z pieczątką tajwańskiego Urzędu Celnego ciągle trzymam na pamiątkę. Bo to bez wątpienia ciekawa pamiątka. Może ją sprezentuję Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie. Ciągle jestem pod wrażeniem skarbów sztuki chińskiej ze zbiorów cesarskich, a przywiezionych tu w 1949 r., jakie widziałem w pięknym i przebogatym bogatym w zbiory muzeum w Taipei. Widziałem tam m.in. mapę wschodniej Azji z XVII wieku, z zaznaczonymi wschodnimi wybrzeżami Australii, wyjątkowo dość bardzo podobnych do obecnie znanych. Jest to dowodem na to, że to nie Anglicy - James Cook odkrył Australię w XVIII wieku, ale holenderscy żeglarze Willem Janszoon w 1606 (wybrzeża zachodnie) i Abel Tasman w latach 1642-44 (wybrzeża zachodnie i północne oraz Tasmanię) oraz zapewne żeglarze chińscy (wybrzeża wschodniej Australii). To od tej pory zainteresowałem się bliżej Chinami w szerszym znaczeniu tego słowa, a przede wszystkim ich historią, kulturą i sztuką oraz powiązaniami polsko-chińskimi. Byłem także pięć razy w komunistycznych Chinach. Owocem moich zainteresowań Chinami są dwie książki: "Polacy w Chinach" (Pax, Warszawa 2001) i "Polska - Chiny 1246 - 1996" (Verbinum, Warszawa 2004); w tej pierwszej jest także rozdział o Polakach na Tajwanie.

Przede mną, bo w 1965 r. przebywał na Tajwanie przedstawiciel Polonii angielskiej Aleksander Bregman. Był on znanym jeszcze sprzed wojny dziennikarzem polskim o zdecydowanym obliczu antykomunistycznym. Po wojnie mieszkał w Londynie i był związany z polską działalnością niepodległościową. Przybył na Tajwan na zaproszenie rządu, a owocem tej podróży była wydana w Londynie w 1968 r. książka "Rubieże wolności. Reportaże z pogranicza świata komunistycznego w Europie i Azji". Tytuły podrozdziałów w rozdziale o Tajwanie: "Inne, lepsze Chiny" i "Bastion wolności" mówią same za siebie. Książka jest dzisiaj ciekawym dokumentem historycznym, szczególnie rozważania o wyzwoleniu Chin kontynentalnych przez tajwański bastion wolności i demokracji. Nie doszło do tego, jednak wolny i demokratyczny oraz bardzo dobrze prosperujący gospodarczo Tajwan jest motorem napędowym dla wzrastającej w siłę opozycji antykomunistycznej na terenie Chin kontynentalnych.

Kiedy 1 października 1948 r. komuniści proklamowali w Pekinie powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, a Czang Kai-szek tworzył chiński rząd narodowy na Tajwanie, Polska była w niewoli moskiewskiego komunizmu. Toteż już 4 października 1948 r. komunistyczny rząd warszawski uznał rząd Chińskiej Republiki Ludowej i nawiązał z Pekinem stosunki dyplomatyczne. Od 1951 r. Warszawa składała corocznie na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych wniosek o uznanie prawa rządu ChRL do wyłącznego reprezentowania Chin w ONZ. Tym samym Polska Ludowa stała się naturalnym wrogiem Chin Narodowych. I tylko z tego powodu 4 października 1953 r. kanonierka Chin Narodowych zatrzymała w Cieśninie Tajwańskiej polski statek handlowy "Praca" płynący do chińskiego portu Tsing-tao oficjalnie z 8 tysiącami ton nafty oświetleniowej, a de facto z benzyną lotniczą do odrzutowych migów komunistycznych Chin. Kanonierka zmusiła statek do zawinięcia do portu Kaohsiung na Tajwanie, który został zarekwirowany. Marynarzom zaproponowano azyl w USA. Dwunastu przyjęło ofertę. Wśród nich był kapitan Wąsowski. Pozostałym 18 marynarzom pozwolono wrócić do Polski i 15 lipca 1954 r. wylądowali na gdańskim lotnisku. Drugi taki sam wypadek miał miejsce 13 maja 1954 r., a dotyczył polskiego statku handlowego "Prezydent Gottwald". Statek został przez tajwańską marynarkę wojenną także skierowany do portu Kaohsiung, gdzie został zarekwirowany. Kilku marynarzy poprosiło o azyl polityczny w USA, a dwóch zmarło podczas pobytu w areszcie. Do Polski wróciło 26 maja 1955 r. 20 marynarzy. Dwaj zmarli podczas internowania, a pozostali poprosili o azyl polityczny. Statek później prawdopodobnie pływał pod banderą tajwańską jako "Ho Lan" ("Newsweek" 27.2.2012).

Oczywiście Polska Ludowa nie utrzymywała żadnych kontaktów z Chinami Narodowymi. Pewne ożywienie kontaktów nastąpiło w latach 80. Wcześniej wyjątek stanowiły sporadyczne prywatne kontakty sportowe i kulturalne. I tak np. wyróżnienie na X Konkursie Chopinowskim w Warszawie w 1980 r. otrzymał chiński pianista z Tajwanu Hung Kuan Czen. Można tu dodać, że zakochani w muzyce Chopina Tajwańczycy powołali na patrona swego Towarzystwa im. Chopina polską pianistkę i pedagoga oraz znanego propagatora muzyki Chopina w świecie, działającą po wojnie w Anglii, Stefanię Niekraszową (1886-1973). Znany polski muzyk organista Marek Kudlicki koncertował w National Concert Hall w Taipei w 1985 r. W tym samym roku występował na Tajwanie znany polski dyrygent Jerzy Kurczewski. Natomiast profesor Politechniki Gdańskiej Zdzisław Sikorski, zajmujący się technologią żywności, w latach 80. był profesorem wizytującym w National Taiwan Ocean University w Keelung. Z innych powiązań kulturalnych na uwagę zasługuje wydanie na Tajwanie w 1982 r. w tłumaczeniu na język chiński książki znanego polskiego krytyka komunizmu Leopolda Tyrmanda pt. "Notatnik dyletanta". Spośród 122 absolwentów sinologii Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego, którzy obronili prace magisterskie w latach 1951-1992, tylko jedna osoba - Halina Mludzik - zajęła się sprawami Tajwanu: w 1973 r. obroniła pracę "Polityczne dzieje Tajwanu w wiekach XVII-XIX". Wówczas bezpieczniej było zajmować się Chińską Republiką Ludową.

Zmianę w dziedzinie obopólnych kontaktów między Polską a Tajwanem przyniósł dopiero upadek komunizmu w Polsce w 1989 r. Polska stała się wówczas krajem i społeczeństwem otwartym na cały świat, a więc także i na Tajwan. O tym kraju zaczęto organizować liczne odczyty, popularyzujące go. Warto w tym miejscu odnotować odczyt dra Żon Czuam Wu w Klubie im. W. Pietrzaka w Warszawie 10 marca 1995 r. pt. "Tajwan jako alegoryczny smok Dalekiego Wschodu naszych czasów".

Polska, pomimo upadku komunizmu w naszym kraju, pozostała nadal silnie związana w różnych dziedzinach z kontynentalnymi Chinami. Stąd Warszawa nie nawiązała stosunków dyplomatycznych z Republiką Chińską. Już rząd Tadeusza Mazowieckiego przystąpił do nawiązania pierwszych kontaktów z Tajwanem. W 1992 r. pomiędzy Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą RP oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych Tajwanu podpisano umowę o utworzeniu biur przedstawicielskich w Tajpej i Warszawie. Placówka rozpoczęła swoją działalność w 1995 r. pod nazwą Warszawskie Biuro Handlowe w Tajpej. Początkowa działalność Biura skupiała się na rozwijaniu współpracy handlowej pomiędzy polskimi i tajwańskimi przedsiębiorcami. Wraz z upływem czasu, rozpoczęto działania mające na celu promocję polskiej kultury i nauki oraz działalność konsularną. W 2018 r. nazwa placówki została zmieniona na Biuro Polskie w Tajpej. Obecnie jest ono oficjalnym przedstawicielstwem Polski na Tajwanie i odpowiada za całokształt relacji z Tajwanem. Także w Warszawie w 1993 r. otwarto Tajwańskie Biuro Gospodarczo-Kulturalne Republiki Chińskiej, które reprezentuje interesy tego państwa w Polsce. W pionierskim okresie nawiązywania relacji polsko-tajwańskich Biurem tym energicznie kierował, z korzyścią tak dla interesów polskich jak i Tajwanu, dr Żon Czuam Wu (Augustine C.J. Wu). Z początku wydawało ono co miesiąc 40-60 wiz przede wszystkim polskim biznesmenom. Jednak z roku na rok zaczęła wzrastać liczba polskich turystów na Tajwanie. "Od 1997 r. na podstawie uprawnień nadanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Tajwanie sprawowana jest opieka i pomoc konsularna nad obywatelami polskimi, realizowane są również czynności wizowe, prawne, paszportowe oraz z zakresu stanu cywilnego. Organizowane są wybory prezydenckie, do Sejmu RP i Senatu RP oraz do Parlamentu Europejskiego, a także coroczne spotkania okolicznościowe z zamieszkałymi tu Polakami i Polonią. Biuro Polskie w Tajpej oferuje taki sam zakres usług konsularnych, jak każda ambasada lub konsulat RP" (gov.pl). Obywatele polscy zwolnieni są z obowiązku wizowego na pobyty na Tajwanie nie przekraczające 90 dni.

Niektórzy Polacy postanowili zamieszkać na Tajwanie. Do nich należy m.in. Magda, blogerka z gong-zhu-majia.blogspot.com., która mieszka w mieście portowym Kaohsiung od 2011 r., która latem oprowadza tajwańskich wycieczkowiczów po Skandynawii. (Życie na Tajwanie oczyma Polki, Internet 6.7.2016). Pisze m.in.: "Polacy i Polska są słabo rozpoznawalni na Tajwanie. Na pewno Tajwańczycy znają nazwiska Szopena, Wałęsy i Szymborskiej, fascynaci koszykówki kojarzą Marcina Gortata a sympatycy tenisa Agnieszkę Radwańską (dzisiaj zapewne Igę Świątek)... O promocję Polski dba Polonia tajwańska. Mieszkańcy Kaohsiung znają doskonale polskie szarlotki Giny (czyli Grażyny), mieszkańcy północnej części pielgrzymują, by odwiedzić stoisko pana Andrzeja na nocnym targu w Zhongli, gdzie sprzedaje swoje wypieki. Przez długi czas w programie poświęconym obcokrajowcom (formuła podobna do naszego "Europa da się lubić" nadawanym w porze niezłej oglądalności pojawiała się pani Ewa Lewińska - ulubienica zwłaszcza męskiej części publiczności, świetnie mówiąca po chińsku i podziwiana za umiejętności kulinarne oraz poczucie humoru. Inna Polka - Dorota Wernik-Chen jest bardzo szanowaną na Tajwanie specjalistką w dziedzinie homeschoolingu. Z kolei jej córka Zosia jest często zapraszana do rozmaitych programów telewizyjnych i talkshow, jest też dość wziętą modelką, a kiedyś nawet reprezentowała Tajwan w łyżwiarstwie figurowym".
Po upadku komunizmu w Polsce zaczęły się rozwijać także kontakty polityczne między Tajwanem a Polską. Np. w lipcu 1996 r. przebywała w Polsce grupa parlamentarzystów z Tajwanu, a 16 lipca 1998 r. powstał Polsko-Tajwański Zespół Parlamentarny, którego przewodniczącym został poseł Stefan Niesiołowski z AWS. Wcześniej, bo w listopadzie 1996 r. złożył wizytę na Tajwanie były prezydent RP Lech Wałęsa. Spotkał się on z prezydentem Tajwanu Li Teng-Huejem, premierem i szefem dyplomacji republiki. Wałęsa zaproponował przywódcom Tajwanu zorganizowanie prywatnej wizyty w Polsce. Były prezydent Polski wystąpił także w parlamencie Chin Narodowych. Jak poinformowała Centralna Agencja Prasowa z Taipei "charyzmatyczny były polski przywódca wygłosił w tajwańskim parlamencie przemówienie, które spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem deputowanych". Drugi raz Lech Wałęsa przebywał na Tajwanie w maju 1997 r. podczas swej podróży do Korei Południowej.
5 grudnia 2022 r. grupa siedmiu polskich parlamentarzystów: przewodniczący Polsko-Tajwańskiego Zespołu Parlamentarnego Waldemar Andzel oraz Violetta Porowska, Jerzy Polaczek, Cezary Grabarczyk, Jarosław Krajewski, Dobromir Sośnierz i Agnieszka Soin przybyła do Taipei w celu głębszego wglądu w rozwój Tajwanu w różnych dziedzinach oraz dalszego promowania wymiany parlamentarnej i współpracy dwustronnej między Tajwanem a Polską. Posłowie wzięli udział w bankiecie zorganizowanym przez ministra spraw zagranicznych Republiki Chińskiej Josepha Wu oraz spotkali się z tamtejszymi parlamentarzystami. Ponadto wzięli udział w spotkaniu z przedstawicielami MSZ, Krajowej Rady Rozwoju oraz Rady do Spraw Kontynentalnych Republiki Chińskiej, a także odwiedzili kluczowe obiekty technologiczne, kulturowe, gospodarcze i polityczne, w tym Park Nauki Hsinchu, Tajwański Instytut Badań nad Półprzewodnikami i Muzeum Pałacowe. Przewodniczący Polsko-Tajwańskiego Zespołu Parlamentarnego Waldemar Andzel, który przez lata niestrudzenie pracował nad rozwojem stosunków między Tajwanem a Polską, otrzymał Medal Dyplomatycznej Przyjaźni z rąk ministra Wu.
Niestety powiązania Polski z Chińską Republiką Ludową, a przede wszystkim polityka Pekinu jednych Chin, które rzekomo tylko oni reprezentują, wręcz uniemożliwiają światu bliższe i swobodne polityczne kontakty z Republiką Chińską, a więc także Warszawy z Taipei.
Dlatego w polsko-tajwańskich kontaktach najlepiej rozwijają się kontakty ekonomiczne i kulturalny pomiędzy Polską a Tajwanem. 8 września 1995 r. Warszawa i Taipei nawiązały współpracę na zasadzie miast siostrzanych. Odpowiednią umowę w tej sprawie podpisali prezydent Warszawy Marcin Święcicki i burmistrz stolicy Tajwanu Chen-Shui-bian. Umowa stwierdza, że oba miasta są zainteresowane współpracą w dziedzinie handlu, przemysłu i kultury i mają dążyć do rozwoju urbanistycznego i społecznego.

Tajwan, pomimo swojej stosunkowo niewielkiej powierzchni i populacji jest wysoko rozwiniętym gospodarczo krajem (produkcja wysokiej technologii). Tajwan zajmuje szóste miejsce w świecie pod względem wielkości rezerw walutowych (630 mld USD w listopadzie 2021 r.) będąc jednocześnie jednym z większych na świecie posiadaczem długu zagranicznego USA (242,3 mld USD w lipiec 2021 r. - 9. na świecie). Republika Chińska znajduje się wśród dwudziestu największych eksporterów świata (15. miejsce w 2020 r.). Obroty towarowe handlu zagranicznego Tajwanu w 2021 r. wyniosły ok. 828 mld USD: eksport 446,46 mld USD, import 381,19 mld USD.O tym, jak ważny dla Tajwanu jest eksport, mówi fakt, że odpowiada on za około 65% PKB tego kraju. Jeśli chodzi o polsko-tajwańską współpracę gospodarczą i handlową, to w październiku 1995 r. przebywała w Polsce liczna delegacja przedstawicieli świata biznesu oraz reprezentantów przemysłu z Tajwanu, na czele z ministrem przemysłu Chiang P.K. oraz szefem Izby Przemysłowej, Koo Jeffrey L.S. Szczególnie warszawski samorząd jest zainteresowany i popiera tajwański biznes inwestycyjny w stolicy. W 1995 r. wymiana handlowa polsko-tajwańska osiągnęła wartość ok. 400 mln dolarów. Polska stała się największym partnerem gospodarczym Tajwanu w Europie Środkowej. Dziesięć lat później, w ciągu 11 miesięcy 2004 r. import Polski z Tajwanu wyniósł ok. 727 mln dolarów, zaś eksport z Polski na wyspę odpowiednio 66 mln dolarów. W 2018 r. importowaliśmy z Tajwanu dobra warte ponad 1,3 miliarda euro, natomiast polski eksport wyniósł 125 milionów euro. Natomiast według tajwańskich danych w 2021 r. obroty handlowe polsko-tajwańskie zamknęły się sumą 1,653.64 mln USA: import z Tajwanu 1,241.74 mln USA, eksport na Tajwan 411,90 mln USA. Z Tajwanu importowaliśmy głównie półprzewodniki, panele LCD, pojazdy mechaniczne i ich części, wyroby metalurgiczne, części elektroniczne. Z Polski eksportowaliśmy na Tajwan wyroby przemysłu maszynowego (18,5%) oraz produkty przemysłu elektronicznego (17,7% eksportu ogółem), a także produkty spożywcze oraz inne pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Na współpracę ekonomiczną pozytywnie wpłynęło otwarcie we wrześniu 2018 r. w Tajpej Zagranicznego Biura Handlowego Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, którego celem jest promocja kontaktów gospodarczych oraz wspieranie inwestycji. W Warszawie działa Biuro TAITRA - Taiwan Trade Center, Warsaw.

Nie brak inwestycji tajwańskich w Polsce. Odkąd Polska i Tajwan zawarły w 2016 r. porozumienie o unikaniu podwójnego opodatkowania, w Warszawie i innych polskich miastach ulokowano sześć dużych tajwańskich inwestycji (2018). Wśród najważniejszych tajwańskich inwestycji w Polsce jest firma produkująca rowery oraz firma technologiczna, która ma produkować akumulatory do polskich pojazdów elektrycznych. W 2018 r. media podały, że tajwański koncern technologiczny ma ulokować w Polsce nowe "duże inwestycje", między innymi dotyczące produkcji aut elektrycznych. W 2021 r. 31 tajwańskich firm posiadało inwestycje w Polsce. Z kolei w czerwcu 2022 r. media podały, że tajwańska spółka Taiwania Capital chce zainwestować w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, 200 mln dol. w obszarach technologii. Jej prezes jest też pod wrażeniem polskiego ekosystemu start-upów.

Wraz ze współpracą gospodarczo-handlową idzie w parze coraz bardziej intensywna i owocna współpraca kulturalną między Polakami i chińskimi Tajwańczykami. Np. zespoły chińskie z Taipei brały udział w festiwalu ulicznym na Trakcie Królewskim, zorganizowano także w Warszawie Dni Taipei. Należy przy tym pamiętać, iż dzisiaj tylko Tajwan jest prawdziwym depozytariuszem starożytnej kultury chińskiej, nie skażonej naleciałościami komunistycznymi i nie zniszczonej przez takie wyczyny na wielką skalę, jak np. tzw. "rewolucja kulturalna" na terenie Chin kontynentalnych. Z kolei w Taipei były zorganizowane Dni Warszawy, a w listopadzie 1995 r. Festiwal Kultury Polskiej, na który udała się polska delegacja pod przewodnictwem prezydenta Warszawy Marka Święcickiego. Na Festiwal zaproszono Orkiestrę Filharmonii Narodowej, laureatów festiwalu chopinowskiego oraz zespoły folklorystyczne; brali w nim udział m.in.: A. Kulka, P. Paleczny, K. Kord. Wcześniej odbył tournee na Tajwanie znany dyrygent polski Jerzy Czesław Kurczewski oraz występował nasz sławny harcerski zespół artystyczny "Gawęda" (IX 1996). Okazało się ponownie, że kultura polska to jest coś, czym można zaimponować także i na Tajwanie. Np. zakochanym w muzyce Chopina Chińczykom, muzykę tę zaprezentowała Orkiestra Filharmonii Narodowej i laureaci XIII Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. W XIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie w 1995 r. wzięło udział pięciu pianistów z Tajwanu: Chen Chang, Weng Jin-ho, Yu Lu-hui, Chuang Ya-fei oraz Lin Ying-chien, w XIV Konkursie w 2000 r. także pięciu: Liao Chiao-han, Hu Ching-yun, Judy Chuang (Wen-chi), Yen Chun-chien oraz Yi Fan-chiang, w XV Konkursie w 2005 r. czterech: Chang Chiao-ying, Yang Chien-ying, Hu Ching-yun oraz Lin Wei-chi, w XVI w 2010 r. pięciu: Hu Ching-yun, Hanchien Lee, Shen Meng-sheng, Kuan Sheng-yuan oraz Huang Shih-wei, w XVIII w 2021 r. trzech pianistów: Chang Kai-min, Su Szu-yu oraz Hsieh Wei-ting.

Od XXI wieku z roku na rok jeszcze bardziej rozwijają się wzajemne kontakty w dziedzinie kultury. Polska wspiera polskich artystów w celu ułatwienia im dotarcia do tajwańskiego odbiorcy. Oprócz organizowania wydarzeń okolicznościowych, Polska co roku jest obecna na następujących wydarzeniach: Międzynarodowe Targi Książki (Taipei International Book Exhibition); Festiwal Filmowy Grupy Wyszehradzkiej (V4 Film Festival); Europejskie Targi Edukacyjne (European Education Fair Taiwan); Targi Wynalazków (Taiwan Innotech Expo); Międzynarodowe Targi Turystyczne (International Travel Fair); Europejski Festiwal Filmowy (Taiwan European Film Festival). Szczególnym zainteresowaniem na Tajwanie cieszą się wystawy polskich grafik i plakatów, fotografii (m.in. Marcina Ryczka), festiwale filmowe, koncerty muzyki klasycznej, zwłaszcza chopinowskiej, oraz tłumaczenia książek polskich autorów (m.in. Ryszarda Kapuścińskiego, Janusza Korczaka, Olgi Tokarczuk, Andrzeja Sapkowskiego, Witolda Szabłowskiego, Wisławy Szymborskiej). Znaczną publiczność przyciągają również regularnie organizowane wydarzenia, nawołujące do poszanowania praw dziecka, m.in. konferencje czy wędrowna wystawa "Europejskie Prawa Dzieci. Polskie Dziedzictwo", oraz zwracające uwagę na ważne tematy społeczne i historyczne wystawy "Kobiety Niepodległości" czy "Ojcowie Niepodległości".

Jeśli chodzi o współpracę naukową i edukacyjną polsko-tajwańską, to odbywa się ona w ramach podpisanej w 2018 r. umowy o współpracy w dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego. Od 2012 r. polscy i tajwańscy naukowcy realizują wspólne projekty naukowe na podstawie umowy pomiędzy Narodowym Centrum Badań i Rozwoju a Ministerstwem Nauki i Technologii. Polskie i tajwańskie uczelnie i instytucje naukowe prowadzą ożywioną współpracę na polu naukowym i technologicznym. Współpraca rozwija się zwłaszcza z National Chengchi University (NCCU), gdzie utworzono specjalny program nauczania języka polskiego prowadzony przez lektora języka polskiego delegowanego przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej, a także z tutejszą Akademią Nauk (Academia Sinica), Fujen Catholic University, National Pingtung University of Science Technology, National Taiwan Sports University oraz Soochow University. Obecnie na Tajwanie cztery uczelnie wyższe oferują kursy języka polskiego. Polska jest popularnym wyborem wśród Tajwańczyków decydujących się na rozpoczęcie studiów za granicą. Obecnie na podstawie umów między uczelniami polskimi i tajwańskimi na polskich uczelniach wyższych na studiach magisterskich naukę pobiera około 1000 obywateli Tajwanu.

Należy wspomnieć jeszcze o polsko-tajwańskich kontaktach na polu religijnym i sportowym.

Pierwszymi misjonarzami katolickimi na Tajwanie byli dominikanie, którzy tu pracowali na terenie dzisiejszego Keelungu i Danshui w latach 1626-1642; ponoć nawrócili 4000 tutejszych aborygenów. Po zajęciu wyspy przez protestanckich Holendrów musieli jednak opuścić wyspę. W 1714 r. przybyli tu pierwsi - nieliczni jezuici. W latach 50. XIX wieku dotarli na Tajwan kolejni misjonarze z hiszpańskich Filipin. Działali na południu wyspy i w Kaoshiung w 1860 r. został wzniesiony najstarszy obecnie kościół katolicki na wyspie - dzisiejsza katedra Świętego Różańca (obecny kościół jest z 1928 r.). W 1913 r. w Kaoshiung została utworzona prefektura apostolska wyspy Formosa (Tajwan). Do końca okupacji wyspy przez Japonię w 1945 r. była jedyną katolicką jednostką administracyjną na Tajwanie. W tymże roku na Tajwanie było około 8-10 tys. katolików, 52 kościoły oraz ok. 20 misjonarzy. W latach 50. XX wieku liczba wyznawców wzrosła z 27 tys. do 305 tys. w 1969 r. (protestantów było 235 tys.), wliczając w to ogromną liczbę nawróceń. Większa wolność religijna w Republice Chińskiej sprawiła, że papież Pius XII ustanowił administracje apostolskie w Kaohsiungu i Taipei w 1949 r., Taichung w 1950 r. i Hwalien i Kiayi w 1952 r. Z kolei papież Jan XXIII w 1961 r. metropolię Taipei (arcybiskupstwo) z sufraganiami (diecezjami) w: Hsinchu, Taichung, Kiayi, Tainanie, Kaohsiungu i Hwalien; administratura apostolska wysp Kinmen lub Quemoy i Matzu (zaledwie 240 katolików) wchodzi w skład arcybiskupstwa Taipei. Od lat 80. XX w. następuje stały spadek liczby wiernych i powołań kapłańskich i zakonnych (męskich i żeńskich). Dzisiaj, wg Catholic Hierarchy Kościół katolicki na Tajwanie ma 220 tys. wiernych, którzy stanowili zaledwie 1% mieszkańców wyspy, podczas gdy protestanci (głównie prezbiterianie) stanowili 3,5% ludności kraju. W diecezjach katolickich pracuje obecnie łącznie 195 księży diecezjalnych i 433 zakonnych - razem 628 kapłanów, jest tu 555 zakonników i 1017 zakonnic oraz 415 parafii.

Jeśli chodzi o kontakty polskie z katolicyzmem tajwańskim, to wraz z 2 milionami osób (głównie Chińczyków), które w latach 1948-49 znalazły schronienie przed komunistami na Tajwanie, znalazł się m.in. biskup niemiecki polskiego pochodzenia Jan Lesiński (1904-1963 na Tajwanie), który od 1947 r. był biskupem diecezji Tingchow w prowincji Fucien (naprzeciwko Tajwanu). Z grona polskich misjonarzy św. Wincentego a Paulo i sióstr zakonnych, którzy musieli opuścić Chiny i udali się do Stanów Zjednoczonych o wyjazd na Tajwan postarali się: ks. Józef Grabka (zm. 1965 na Tajwanie), były misjonarz w Fungalin oraz dwie siostry miłosierdzia z byłej polskiej misji w Shuntehfu; obie pracowały w mieście Tainan na południowo-zachodnim wybrzeżu Tajwanu (Paweł Kurtyka, "Wspomnienia z polskiej placówki misyjnej w Wenchow w Chinach", Erie 1966). W latach 90. (do 1995 r.) charge daffaires Nuncjatury Apostolskiej w Taipei był polski kapłan (z archidiecezji krakowskiej) znający język chiński, ks. prałat Juliusz Janusz.

Wpływy polskiego katolicyzmu widoczne są w imionach niektórych Chińczyków. Np. w 1961 r. ordynariuszem diecezji Tainan na Tajwanie został duchowny chiński noszący polskie imię - ks. Stanisław Lokuang. W 1995 r. ukazała się w Taipei w przekładzie chińskim książka Jana Pawła II "Przekroczyć próg nadziei". Portret "polskiego" papieża wisi chyba w każdym kościele katolickim na Tajwanie. Dodać tu można, że Tajwańskie Biuro Gospodarczo-Kulturalne Republiki Chińskiej w Warszawie udzieliło w 1994 r. pomocy finansowej Wydawnictwu Księży Werbistów Verbinum w Warszawie na wydanie książki Johna Czing-Hsiung Wu "Ponad wschodem i zachodem. Autobiografia chińskiego konwertyty". Na Tajwanie rozpoczęły pracę misyjną polskie siostry Służebniczki Ducha Świętego.

Podczas swego długoletniego pontyfikatu (1978-2005) "polski" papież Jan Paweł II prekonizował na biskupów: na arcybiskupa Taipei - Matthew Kia Yen-wen w 1978 r., Josepha Ti-kang na arcybiskupa koadiutora w 1985 r. i arcybiskupa (ordynariusza) w 1989 r. i Josepha Cheng Tsai-fa w 2004 r. oraz na biskupa pomocniczego Leonarda Hsu Ying-Fa (Xu Yingfa) w 1990 r. W 1979 r. ustanowił biskupem diecezji Hwalien Paula Shan Kuo-his, w 1992 r. Andrew Tsien Chih-chun (Tsien Zhichan) i w 2001 r. Philipa Huang Chao oraz biskupem pomocniczym w 1998 Johna Baptistę Tseng Chien-tsi; w 1983 r. biskupem diecezji Hsinchu Lucasa Liu Hsien Tang (Liu Xiantang); w 1985 r. biskupem diecezji Kiayi Josepha Lin Tianzhu (Liu Thien-chu) i w 1994 r. Peter Liu Cheng-chung oraz biskupem pomocniczym w 1980 Peter Liu Cheng-chung i w 1987 Norberta Pu Yingxiong; w 1986 r. biskupem diecezji Taichung Josepha Wang Yu-jung; w 1990 r. biskupem diecezji Tainan Josepha Cheng Tsai-fa i w 2004 r. Bosco Lin Chi-nan; w 1991 r. biskupem diecezji Kaohsiung Paula Shan Kuo-His, a biskupami pomocniczymi w 1992 r. Bosco Lin Chi-nan i w 1998 r. Philipa Hunag Chao-minga. Jan Paweł II przyjął 14 stycznia 1997 r. na audiencji prywatnej wiceprezydenta i premiera Republiki Chińskiej (Tajwanu) Lien Chana.

Z ciekawszych kontaktów sportowych polsko-tajwańskich można wspomnieć, że Tajwanka Czi-Czeng odebrała naszej Irenie Szewińskiej rekord świata w biegu na 200 metrów, natomiast na 10 Olimpiadzie Brydżowej na greckiej wyspie Rodos w 1996 r. brydżyści tajwańscy wyeliminowali silną grupę polskich brydżystów już w ćwierćfinale. Z kolei Wioletta Kryza zajęła w 1996 r. pierwsze miejsce w Maratonie Tajwańskim. Na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 r. o medale walczyli ze sobą sportowcy polscy i tajwańscy w takich konkurencjach jak: podnoszenie ciężarów, judo, strzelectwo, żeglarstwo, pływanie, tenis stołowy, łucznictwo, badminton i lekka atletyka. Polski piłkarz Adam Łupiński, który gra na pozycji bramkarza, od 2013 do 2018 r. grał w klubie o nazwie Royal Blues Taipei. Co ciekawe, jego trenerem był... Polak, Robert Iwanicki. Polski golkiper początkowo był traktorzystą na polu truskawek i poznał tam Tajwankę, która później została jego żoną. Swoich sił próbował również w Chinach, ale ostatecznie zdecydował się na powrót do Tajwanu. W 2017 r. wśród ośmiu tysięcy reprezentantów ze 150 krajów o medale w stolicy Tajwanu walczyło 179 polskich sportowców-studentów na 29. Letniej Uniwersjadzie. Reprezentacja Polski wywalczyła 25 medali, w tym 7 złotych, 9 srebrnych i 9 brązowych. Dało to nam 11. pozycję w rankingu medalowym. Koszykarz Adam Łapeta, w przeszłości sześć razy mistrz Polski teraz występuje w Taoyuan Leopards w T1 League, jednej z dwóch konkurencyjnych lig na Tajwanie (Onet.pl 23.12.2022).

© Marian Kałuski

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

30 Kwietnia 1310 roku
Urodził się Kazimierz Wielki, syn Władysława Łokietka, król Polski w latach 1333-1370.


30 Kwietnia 1947 roku
W Polsce wyprodukowano pierwszy traktor typu Ursus.


Zobacz więcej