Środa 8 Maja 2024r. - 129 dz. roku, Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 22.11.09 - 22:27 Czytano: [1521]
Hojne premie dla ludzi Tuska
„Fakt” (18.11.2009) znalazł dowód na wielki rozmach i niebywałą skuteczność ministrów rządu Donalda Tuska. Nie mają sobie równych, gdy w grę wchodzi rozdawanie nagród dla swoich. W ciągu 2 lat do kieszeni ministerialnych urzędników wpadły 122 miliony złotych – pieniędzy podatników, ludzi bardzo często ledwo wiążący koniec z końcem.
Jedną trzecia tej gigantycznej kwoty pochłonęły premie w resorcie finansów, którego szef, min. Jacek Rostowski, najgłośniej gardłuje za oszczędnościami. W Ministerstwie Finansów, które zatrudnia aż 2400 osób, na nagrody poszło 42,7 mln zł. A to oznacza, że każdy z urzędników w ciągu dwóch lat dostał dodatkowo średnio po 18 tys. zł. Natomiast wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, który na nagrody wydał 23,7 mln zł, jest jeszcze hojniejszy. W jego resorcie pracuje 920 osób. Z prostego rachunku wynika więc, że średnio każda z nich dostała extra po 25,7 tys. zł. O swoich urzędników dbają także inny politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szefowa resortu pracy Jolanta Fedak wydała na nagrody 15,2 mln złotych, a minister rolnictwa Marek Sawicki - 8 mln zł.
„Fakt” pisze: jak się dowiedzieliśmy nagrody w ministerstwach są wypłacane regularnie co trzy miesiące. I stawia pytanie: Tylko za co urzędnicy dostają tak duże pieniądze?! - Za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej - kwituje ogólnikiem nasze pytania Małgorzata Książyk, rzeczniczka resortu rolnictwa. Na czym te osiągnięcia polegają? - Chyba na samy przychodzeniu do pracy - odpowiada ironicznie Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha. - Na pewno bowiem te dodatkowe pieniądze nie są związane z efektywnością urzędników - stanowczo dodaje.
Lubomir - 25.11.09 9:40
Rozkwit partyjniactwa osiąga apogeum. Niczym w Bawarii i Austrii, za czasów NSDAP. Przybywa partyjnych gadających głów i im podobnych bezmózgowców i intelektualnych kalek, natomiast setki tysięcy wykształconych i ambitnych Polek i Polakow szuka warunków do pracy i życia po całym świecie. Czyż to nie koszmar?. A przecież to co największe i najtrwalsze rodziło się zawsze nie w komitetach partii ale w umysłach pojedynczych i niezależnych ludzi. Jednego z partyjnych szkodników udało się zneutralizować częstochowianom, czy podobnie będzie w innych polskich miastach?. Oby udało się przegonić kolejnych kolorowych, upartyjnionych pasożytów. Łapówy jakie nabrali przy wyprzedaży majątku Polski i tak wystarczą im na kilka pokoleń.
Agamemnon - 24.11.09 22:58
Sama tylko Gronkiewicz Walc wyprowadziła z kasy około 58 mln złotych o czym ogłosiła oficjalnie. Dodała, że wzięłaby więcej - ale pieniędzy zabrakło.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Żydzi wiele się nauczyli od Hitlera!
Nie bądźmy tchórzami. Tchórzostwo to wręcz obrzydliwa cecha ludzkiego charakteru. Miejmy odwagę, nie bójmy się wilka, bo on wcale nie jest aż tak groźny jak go ludzie malują. Żydzi nie są wszechwładni i wszechmocni...
26.04.24 - 15:40 | Czytaj więcej
08 Maja 1945 roku
Podpisanie kapitulacji w Berlinie. Zakończyła się wojna w Europie.
08 Maja 1886 roku
John Pemberton ukończył swój napój, odtrutkę na kokainę, którą nazywa Coca-Colą.