Niedziela 12 Maja 2024r. - 133 dz. roku,  Imieniny: Dominika, Pankracego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 05.07.08 - 21:34     Czytano: [2214]

Dział: Prosto z mostu

Niewolnicy z własnego wyboru?

Przy całkowitej bierności Polaków, niszczona jest bezpowrotnie kultura i historia przemysłowa Polski. Widać to zarówno w Łodzi, jak i na Górnym i Dolnym Śląsku. Wręcz z nazistowską gorliwością niszczono obiekty świadczące o polskiej myśli technicznej i architektonicznej, o sile polskiej przedsiębiorczości i pracowitości.

Prywatyzatorzy-zdrajcy i prywatyzatorzy-złodzieje zrównali z ziemią przedsiębiorstwa decydujące o suwerenności energetycznej Polski. Wydawano wyroki śmierci na Polskę-producenta i Polskę-eksportera. Zrobiono wszystko, by przekształcić Polskę w wielkiego konsumenta, unikającego wszelkiej pracy. Systematycznie niszczono etos tytanów pracy, legendę profesora chemii - prezydenta RP Ignacego Mościckiego, inżyniera Eugeniusza Kwiatkowskiego i inżyniera Tadeusza Apolinarego Wendę, promując równocześnie warchoła, obiboka i nieudacznika - Wałęsę, czy Bartoszewskiego, oszusta udającego profesora, starego erotomana, lizusa i wazeliniarza zarówno Tel Awiwu, jak i Berlina.

Gdy chodzi o resztki po kulturze przemysłowej pozostawionej przez nacje subkultury jidysz np. w Łodzi czy Katowicach, zrobiono wszystko, by pamięć o nich przekazać następnym pokoleniom. W ramach rzekomej dekomunizacji nazw, zjudaizowano i zgermanizowano municypalne nazewnictwo polskie.

Cóż, są cynicy, którzy chętnie widzieliby Polskę jako europejski Tatarstan czy europejską Baszkirię. Autonomię pozbawioną własnej historii, kultury, gospodarki i technologii. Oczywiście wg tych cyników, elity też powinny być niepolskie.

Lubomir

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt