Poniedziałek 13 Maja 2024r. - 134 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Magdaleny

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 03.02.09 - 21:21     Czytano: [2196]

Polskie dziś

Władza w Polsce demonstracyjnie obnosi się z pogardą do wiedzy, do książek i do piór a analfabetyzm religijny jest wręcz legitymacją otwierającą drzwi politycznych salonów. Ignorant i głupiec, łgający jak pijany aktor...z nut, ma przeogromne szanse na polityczny awans. Kariera szwankującego psychicznie i intelektualnie Palikota, nie jest tu odosobnionym przypadkiem. W polskiej przestrzeni publicznej namnożyło się ignorantów z przysłowiową słomą w butach lub mówiąc dosadniej - z gębą pełną fekaliów. Tam gdzie w wolnym świecie stanowiska powierzane są kreatorom kultury i poliglotom, u nas wciąż panoszą się hałaśliwe, prymitywne ryjki, z mentalnością jarmarcznych babochłopów. Władza w Polsce ceni sobie proste rozrywki, takie jak małpowanie przed kamerami lub podglądanie telewizyjnych kuglarzy. Realne życie wydaje się niewiele interesować władzę. Dosyć często władzunia usiłuje zastopować rozwój realnych faktów, jak ma to miejsce w przypadku polskiej geotermii. Tu władza zachowuje się jak gdyby zawarła tajny pakt z Ribbentropem i Mołotowem. Stawia zdecydowanie na zahamowanie gospodarczego rozwoju Polski. Głupota znów próbuje dorównać brunatnemu i czerwonemu faszyzmowi, lub nawet być gorszą od tych nieludzkich systemów.

Jakżesz proroczo na temat polskiej ułomności, na temat polskiego gadulstwa wypowiedział się wielki humanista, poeta i pisarz polityczny, twórca i realizator polityki Jagiellonów - Włoch Filippo Buonaccorsi, znany bardziej jako Kallimach. W 15 punkcie tzw Rad Kallimacha humanista i królewski dyplomata powiedział: 'nam Polonorum est: multa loqui nihil exequi' {Polacy wiele mówią, ale niewiele potem czynią}. Podczas gdy Niemcy, bez konsultacji i zgody Brukseli czy przewodzących Europie Czechów - wysoko dotują niemiecki przemysł stoczniowy, Polska nie broni realnie swoich stoczni, a jedynie słucha ględzących jarmarczno-agenturalnych pseudopolityków, fascynatów Wielkich Niemiec. Ci renegaci, ze stoickim spokojem zaakceptowali już eutanazję większości gałęzi polskiego przemysłu.

Jednak wydaje się, że Judaszy Polski zaczyna ruszać sumienie. Nerwowo coraz bardziej rarają i coraz tchórzliwiej obszczekują światłych i przewidujących Polaków - m.in. teologa i myśliciela, ojca Rydzyka i myśliciela i publicystę - Stanisława Michalkiewicza. W obliczu prawdy, fałsz sam siebie unicestwia. Pewnie zdrajcy w przypływie manii prześladowczej, widzą już siebie jako ustawianych pod szubienicami.

To może być początek ich obłędu, nie tylko politycznego i ekonomicznego. Zdradzeni rodacy, wcześniej czy później wystawią najwyższy rachunek złoczyńcom. Zrobią to z pewnością przy solidarnym poparciu całego oszukiwanego narodu. Tak, jak robili to Polacy za Chrobrego, Jagiełły, Jagiellończyka, Batorego i naczelników Narodowych Powstań.

Lubomir

Wersja do druku

Paul - 08.02.09 15:50
Z wieloma tezami felietoniku mogę się warunkowo zgodzić, ale tu cytat ". Tam gdzie w wolnym świecie stanowiska powierzane są kreatorom kultury i poliglotom, " - gdzie jest ten "wolny świat"? i gdzie w tym "wolnym świecie" są stanowiska dla kreatorow kultury i poliglotów???
Takiego świata ja nie znam w szalejących demokracjach.
Może w Księstwie Lichtenstein?

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

13 Maja 1992 roku
Zginęła pod wierzchołkiem Kanczendzongi, polska alpinistka Wanda Rutkiewicz (ur. 1943)


13 Maja 1901 roku
Urodził się Witold Pilecki, polski wojskowy, żołnierz podziemia, zamordowany w 1948 roku przez SB


Zobacz więcej