Poniedziałek 13 Maja 2024r. - 134 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Magdaleny

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 21.02.09 - 23:50     Czytano: [2105]

Dział: Prosto z mostu

Koehler tu, Koehler tam...

Nazwisko to okazuje się być popularne w świecie polityki. Osobnik o takim nazwisku urodził się w Skierbieszowie na Zamojszczyźnie, jako syn hitlerowskiego kolonisty. Jako człowiek dorosły został szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, by potem ni stąd ni zowąd, stać się prezydentem Bundesrepublik Deutschland.

Inny osobnik o nazwisku Koehler, urodzony w stolicy Saksonii w Dreźnie, po latach został ...pisarzem amerykańskim. Niedawno zasłynął pracą pt: 'Chodzi o papieża'. Rzecz dotyczy JPII a w szczególności szpiegów kręcących się wokół papieża-Polaka. Pierwsze skrzypce odgrywali w Watykanie agenci Stasi. Robili oni niemiecką Ostpolitik. Intensywnie produkowali 'haki' na polskie duchowieństwo. Zdawali sobie sprawę, że moralne rozbicie Polski można osiągnąć poprzez rozbicie jedności polskiego duchowieństwa. Starali się być skuteczniejsi niż SS-mani w KL Dachau.
Efektem były 'stos' powstałe z najlepszych przyjaciół JPII, kapłanów brnących przez pułapki zakładane przez agenturalnych terrorystów i szantażystów. Terror psychiczny okazał się również skuteczny jak ten - fizyczny, stosowany przez Abwehrę, Gestapo i SS.

Duch narodu polskiego zaczął się nieco chwiać, pod naporem agenturalno-medialnych 'faktów'. W czasie pierwszej pielgrzymki JPII do Polski, Stasi opracowała raport liczący dwieście czternaście stron. Głównym zadaniem agentury była dezinformacja Polaków i dyskredytacja osoby Ojca Świętego. Swoimi wypocinami Stasi dzieliła się z agentami z Moskwy. Obecnie jej dorobek przejęły BND {Federalna Służba Wywiadowcza} i BKA {Federalna Policja Kryminalna}. Koehler - pisarz, daleki jest od potępiania Hitlera czy Honeckera. W jego tekstach niemiecka okupacja Polski, to tylko jakaś abstrakcyjna 'nazistowska okupacja'. Niemiecki obóz zagłady KL Auschwitz-Birkenau, to tylko bliżej nieokreślony 'nazistowski obóz'.

Młody czytelnik może odnieść wrażenie, że naziści to jacyś bliżej nieokreśleni przybysze z innej Planety, którzy m.in. tatuowali więźniom przedramiona, niczym współcześni specjaliści od tatuażu artystycznego.

Lubomir

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt