Wtorek 14 Maja 2024r. - 135 dz. roku,  Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.07.09 - 10:42     Czytano: [1856]

Dział: SATYRA POLITYCZNA

Kaczyńscy nie są z mojej bajki

Myślałem, Ĺźe po zrezygnowaniu przez PiS z rządĂłw i przejścia tej partii do opozycji ustana wściekłe ataki na braci Kaczyńskich. Tym czasem dwa lata minęły, a ich przeciwnicy, poprzez służące im środki przekazu, nadal zaciekle atakują braci. Tacy politycy jak Palikot, Karpiniuk, Nitras, Senyszyn, a w telewizji Olejnik, redaktorzy audycji „szkło kontaktowe” , Majewski, WojewĂłdzki ,,inne kabarety, atakują, prowokują, ośmieszają, szantaĹźują braci, zrzucając na nich winę za swoje często niezbyt czyste przekręty, muszę stanąć w ich obronie:

Kaczyńscy nie są z mej bajki;
Lecz gdy pismak z lewej flanki
Atakuje zacnych braci,
Myślę – kto draniowi płaci?

Bo chyba nie jest tak głupi
By nie widzieć kto kraj łupi;
Więc jeśli mimo to kąsa,
W interes Polski się wtrąca,

Pewnie jest agentem wroga;
DraĹźni go narodu zgoda.
Atakuje ich bez przerwy;
Trzeba mieć stalowe nerwy

By takiemu nie dać w pysk
Tak, by chirurg miał w tym zysk.
Zdarzyło się, dziś to pewne,
„Typ” zadał pytanie wredne,

Pełne jadu, nienawiści;
Rechotali populiści;
Lecz Jarosław rzekł spokojnie:
Wróg cię wynagrodzi hojnie

Za ten pokaz bezczelności,
Za obrazę mnie i gości.
Poziom twój dziś sięgnął dna;
Kto cię w tę latrynę pcha?

Ja fekalie nienawidzę,
Powiem więcej: ja się wstydzę
Że muszę rozmawiać z wami,
Że tylu was między nami.

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt