Środa 15 Maja 2024r. - 136 dz. roku,  Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.11.09 - 13:00     Czytano: [2376]

Spalona ziemia

Co minister skarbu Aleksander Grad sprzedaje, co planuje sprzedać? Głowa mała, wszystko, co pod ręką.
W różny sposób obecny rząd chce prywatyzować – byle szybko. Przedsiębiorstwa duże, średnie i małe, wszystko, jak leci. Ręce wyciągają się i do konika, i do rzemyka, nic nam nie zostanie. Zacznijmy od Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, przez którą upłynnia się inne firmy, przeznaczonej do pospiesznej prywatyzacji. Trudno przy okazji nie wspomnieć, że ostatnio przez giełdę została przepuszczona Polska Grupa Energetyczna SA (debiut 6 listopada). To nie było tzw. upublicznienie byle jakiej spółki, tylko prawdziwego molocha ważnego dla polskiej gospodarki, który decyduje o bezpieczeństwie energetycznym kraju. Żeby mieć wyobrażenie o wielkości PGE, wystarczy powiedzieć, że w jej składzie znajdują się m.in. elektrownie w Bełchatowie, Turowie i Opolu, elektrownie Dolna Odra, Szczecin, Pomorzany, kopalnie węgla brunatnego w Bełchatowie i Turowie, z którego produkujemy najtańszy w całej Europie prąd, wiele elektrociepłowni. To jest w tej chwili największa spółka, na GPW. Ciekawa sprawa, że cenę za akcje PGE ustalono na poziomie znacznie niższym od tej, którą akceptował rynek i że transza dla inwestorów indywidualnych wyniosła tylko 15 proc. Uważa się, że Kowalskim rzucono ogryzek. Oferujący akcje UniCredit CAIB oraz Goldman Sachs zadbali za to o przyjaciół z banków, ponieważ inwestorom instytucjonalnym zaoferowano do kupna 85 proc. akcji.

Pakiet kontrolny GPW upłynnią bez zwłoki
Powracając do sprzedaży giełdy, która dzisiaj w 98,8 proc. należy do skarbu państwa, niedawno „Wyborcza” apelowała: „sprzedajmy giełdę dzisiaj, a nie na święty nigdy”, uzasadniając apel tym, że „pod prywatnym właścicielem GPW będzie służyła polskiej gospodarce nie gorzej niż teraz, kiedy jest państwowa, a finanse publiczne odetchną”. Bo za giełdę możemy zainkasować nawet miliard zł. Przy dzisiejszych niedoborach w budżecie to prawie jak wygrana! Minister Grad inaczej niż „GW” nie myśli. Jego plan prywatyzacji GPW zakłada sprzedaż inwestorowi zagranicznemu minimum 51 proc. giełdy, ok. 23 proc. mogliby kupić członkowie GPW, a jeżeli ich pula nie zostałaby wykupiona inwestor zagraniczny miałby zapewniony pakiet do 73,82 proc. Plan sprzedaży pakietu kontrolnego inwestorowi zagranicznemu bez zwłoki spodobał się „GW”, ponieważ – Ministerstwo Skarbu Państwa będzie wtedy mogło wybrać świadomie inwestora, jakiego będzie chciało. Niestety wkrótce się okazało, że wybór może być żaden, bo kandydat jest jeden: Deutsche Boerse, zarządca i operator Frankfurckiej Giełdy Papierów Wartościowych, właściciel europejskiej giełdy instrumentów pochodnych oraz izby rozliczeniowej. Nasza oferta jest świetna – zapewniał Jochen Biedermann – wiceprezes DB. Chętni do przejęcia kontroli nad GPW wykruszali się z dnia na dzień. Oferty wstępne złożył Goldman Sachs International, Pekao, Wood & Company Financial Services, Concorde Ertekpapir, Merrill Lynch, Banco Espiriti Santo de Investimento London Stock Exchange. Pierwsza zrezygnowała z GPW giełda londyńska, potem inni. Dlaczego potencjalni inwestorzy GPW, którym na giełdzie w Warszawie bardzo zależało, przestali się pchać ministrowi skarbu Gradowi do drzwi, jak zwykle Grad nie wie. I nie ma do czynienia ze spółka niemiecką, jeśliby ktoś chciał go o to pytać, tylko ze spółką międzynarodową, w której 41 proc. udziałów znajduje się w rękach akcjonariuszy ze Stanów Zjednoczonych, 32 proc. – inwestorów brytyjskich, 18 proc. inwestorów z Niemiec.

Producenci silników lotniczych i kapci – do zbycia
Rozpoczęła się procedura sprzedaży 85 proc. kapitału Zakładów Sprzętu Precyzyjnego w Niewiadowie, reszta akcji – dla załogi. Część produkcji firma przeznacza na potrzeby wojska. Wyspecjalizowała się m.in. w produkcji silników lotniczych, części zamiennych dla przemysłu motoryzacyjnego. Posiada doświadczoną kadrę narzędziowców mających do dyspozycji nowoczesne obrabiarki numeryczne. Na rynku od ponad 40 lat. Kupcy mają zgłaszać oferty do 4 grudnia. Grad wysłał zaproszenie w sprawie zbycia 53 proc. Wytwórni Sprzętu Wojskowego PZL w Kaliszu, także producenta silników lotniczych. Wpłynęły odpowiedzi na zaproszenie do negocjacji w sprawie nabycia akcji spółek: Elektrociepłownia Zabrze i Elektrociepłownia Bytom. Chętni na nie to czeski CEZ, PCC Energy Group, francuska Dalkia oraz holenderska Fortum Power and Heat. Ministerstwo skarbu chce sprzedać Zakłady Naprawcze Remag, firma specjalizuje się w produkcji, wynajmie i naprawie urządzeń górniczych. Załoga czeka jak na szpilkach na odpowiedź, czy minister zgodzi się na spółkę pracowniczą, mają poparcie wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, ale co on znaczy przy Gradzie, prawej ręce premiera Tuska? Do sprzedaży przeznaczono Bielskie Zakłady Obuwia Betado. Firma produkuje obuwie tekstylne, rekreacyjne i domowe oraz profilaktyczno–ortopedyczne (dr Oto) używane przez chorych z zespołem stopy cukrzycowej. Jest na rynku od 1929 r. Minister otrzymał odpowiedź na publiczne zaproszenie w sprawie kupna akcji Kopalnie Odkrywkowe Surowców Drogowych SA z siedzibą w Kielcach. Ścigają się o nie cztery firmy: kielecka Kredo przejęta przez Andrzeja Słomkę, Przedsiębiorstwo Drogowe i Oczyszczania w Kraśniku zajmujące się głównie recyklingiem i składowaniem odpadów, Kopalnia Granitu „Kamienna Góra” w Micigózdzie oraz Przedsiębiorstwo Usług Remontowych i Produkcyjnych w Małogoszczu. Inwestorzy zostali dopuszczeni do wykonania due diligence, czyli zgromadzenia o spółce informacji, żeby wiedzieli, co kupują. Wiążące propozycje mają złożyć do 4 grudnia.

Resort skarbu: aukcje to jest to!
W br. resort skarbu rozpoczął z impetem serię prywatyzacji w trybie aukcji. Od listopada 2009 r. do lutego przyszłego roku w ten sposób chce sprzedać 52 spółki. Tego rodzaju prywatyzacja (ustna licytacja, trzecie wywołanie najwyższej w danym momencie ceny znaczy kupno) świetnie przyspiesza prywatyzację – uważają w ministerstwie. Tryb głębokiej sprzedaży umożliwiła nowelizacja ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji z 19 grudnia 2008 r.; od tej pory inwestorzy na aukcji mogą kupować całe spółki, a nie tylko ich 10 proc. udziały. Na liście sprzedaży aukcyjnej znalazły się m.in. Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Gliwicka Agencja Turystyki, Zakłady Przemysłu Cukrowniczego Skawa, Polmozbyt w Białymstoku, Telefony Opalenickie, Centrum Hotele w Lodzi. W dniu 26 listopada na aukcji w ministerstwie skarbu znajdzie się gdański Geoprojekt i Biuro Studiów i Łączności Teleprojekt w Warszawie, 30 listopada – Zakłady Sieci Rybackich z siedzibą w Korszach, Zakłady Przemysłu Cukierniczego w Wadowicach, Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego Lido z siedzibą w Łodzi, Zakłady Przemysłu Ziemniaczanego z Niechlewa. W dniu 10 grudnia sprzedawane będą: Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska w Katowicach i Grodziska Fabryka Wyposażenia Wagonów Growag.

WIESŁAWA MAZUR
NASZA POLSKA NR 46/2009

Wersja do druku

Lubomir - 26.11.09 14:51
Re: Agamemnon. Oczywiście, że pseudo-prywatyzacyjna folwaryzacja czy inna forma kryminalizacji gospodarki i państwa nie ma przyszłości. Polityczne kurewstwo jest skazane na przeżycie wstrząsu nacjonalizacji, konfiskat i wyroków a la Bernard Madoff. Oczywiście Polska musi najpierw dorobić się przyzwoitej ustawy antymafijnej i skutecznej Policji Finansowej. Polska jest w stanie pokazać Europie i światu, że nie jest ani Egiptem faraonów, ani bezwolną belgijską Katangą. Kryminaliści zresztą rozpanoszyli się nie tylko w Polsce. Przy zwiększonej roli prawa, mogą nie mieć gdzie uciekać. No chyba, że do jakiejś bandycko-złodziejskiej enklawy w kraju bananów i cytryn.

Agamemnon - 25.11.09 20:48
Czy rachunek ekonomiczny dla Polski z tej wyprzedaży będzie korzystny
dla rozwoju państwa polskiego w perspektywie nadchodzącej historii?
Jeśliby się okazało, że będzie to okradzenie polskiej gospodarki, wówczas
po przejęciu władzy przez siły narodowe ( a takie wcześniej czy później muszą się ujawnić) należałoby Polskę dostatecznie dozbroić a przedsiębiorstwa w ten sposób ukradzione na nowo znacjonalizować.
Przestępców oczywiście pociągnąć do odpowiedzialności karnej.
Na dzień dzisiejszy uważam, że grabież majątku narodowego od czasów Lewandowskiego pod nazwą "prywatyzacja" przyniosła Polsce 54 miejsce na liście najbardziej uprzemysłowionych państw świata. Za czasów komuny Polska usytuowana była na tej liście w pierwszej dziesiątce.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

15 Maja 1932 roku
Urodził się Jerzy Duszyński, gwiazda powojennego kina polskiego ("Zakazane piosenki", "Skarb")


15 Maja 1926 roku
Nowym Premierem zostaje Kazimierz Bartel, a obowiązki Prezydenta przejmuje Marszałek Sejmu Maciej Rataj.


Zobacz więcej