Niedziela 28 Kwietnia 2024r. - 119 dz. roku,  Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 16.07.10 - 10:27     Czytano: [1819]

Dział: SATYRA POLITYCZNA

WIERSZYK O PO-LIKOTACH

Ci co nie śpiewają „roty”,
Nie biorą się do roboty,
Co stale drą z PiS-em koty
To tak zwane PO-likoty.

Dla takich kłamstwo jest w cenie,
Zachwyca ich „obce” plemię,
Zaś ja takich najmniej cenię,
To partyjne PO lenie.

Niech więc wspomnę tylko Kutza,
Co z swych ust bzdury wyrzuca;
RĂłwnieĹź bardzo mnie zasmuca
Gdy Niesiołowski „się rzuca”.

Czasem z ekranu wyziera
Gderliwa baba Pitera;
Wtedy złość żołądek zwiera;
A niech ją jasna cholera!
W tej partii PO-likotĂłw
Do przekrętów każdy gotów;
Tępi, niewysokich lotów
Mają nas za idiotów.

Dzisiaj macie pełną władzę
Lecz korzystać z niej nie radzę,
Bo jeśli na czynów wadze
Będą złe, nic nie poradzę;
Do mamra was wszystkich wsadzę!


KOGO CHCIAŁBYM ZA PREZYDENTA?

Człowieka, którego ręka
Karmi bezdomne zwierzęta,
Chciałbym mieć za prezydenta;
Na pewno nie myśliwego
Co strzelał do pieska mego;
Myśliwy – to symbol złego.


POWÓDŹ

Powódź by nas nie dotknęła
Gdyby myśl czyn wyprzedziła,
Koło rzek wzniesiono wały;
Rządzą nami liberały!


KOLEJNOŚĆ INWESTYCJI

Miast budować stadiony
Trzeba było chronić domy!
Budować wały nad rzeką,
Otoczyć ludzi opieką,
Nie finansować igrzyska
Wiedząc, że powódź jest bliska,
Latacie teraz po wale,
Lecz ja was za to nie chwalę;
Miast robić dobre wrażenie
Macie wziąć się za rządzenie!

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt