Czwartek 9 Maja 2024r. - 130 dz. roku,  Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.11.11 - 17:48     Czytano: [2519]

Dział: Głos Polonii

Święto Narodowe

Przemówienie wygłoszone przez
Prezesa USOPAŁ Jana Kobylańskiego
z okazji 93. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości



Pragnę powitać wszystkich tutaj obecnych, przyjaciół w imieniu swoim oraz w imieniu organizacji USOPAŁ, Unii Polsko – Urugwajskiej i Towarzystwa Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Chcę podziękować za obecność Jego Ekscelencji Nuncjuszowi Apostolskiemu w Urugwaju Anselmo Guido Pecorari. Jesteśmy wdzięczni za sprawowaną dziś Eucharystię, celebrowaną wraz z sekretarzem Nuncjatury Apostolskiej Księdzem Claudiu Cartes, Ojcem Roberto Russo i Ojcem Edmundem Zięba w Kaplicy Błogosławionego Jana Pawła II Unii Polsko-Urugwajskiej.

Wyrazy wdzięczności kieruję również wobec naszych przyjaciół Ambasadora Paragwaju Miguel T. Romero i małżonki, Pana Horacio Alfaro wraz z małżonką, Zarządów Głównych Unii Polsko-Urugwajskiej, Towarzystwa Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego i USOPAŁ, członków, rodzin i wszystkich przyjaciół tych organizacji.

Dzień 11 listopada 1918 roku był przełomowym momentem dla całej Europy, ale przede wszystkim dla Polski, która przez 123 lata pozbawiona suwerenności i wolności, pozostawała w ucisku trzech zaborców. Data ta symbolizuje dla Polaków dewizę BÓG - HONOR – OJCZYZNA i przywołuje pamięć o tych wszystkich, którzy w walce o niepodległą Polskę poświęcili swoje życie. Moment o tyle ważny, że Polska ponownie weszła do grona państw suwerennych, niepodległych i stała się poważnym partnerem pozostałych państw europejskich.

Dzień 11 listopada 1918 roku stał się ważnym świętem narodowym w świadomości Polaków, symbolem zwycięstwa i odzyskania własnego państwa. W 1937 roku data ta została uznana jako oficjalne święto państwowe – ustawą Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, w 1945 roku władze komunistyczne jako święto państwowe ustanowiły dzień 22 lipca. Święto Niepodległości obchodzone 11 listopada przywrócił Sejm RP w 1989 roku.

Trzy rozbiory Polski dokonane przez Austrię, Prusy i Rosję, następnie I wojna światowa zadały bolesne rany Państwu Polskiemu. Mimo to w społeczeństwie przez cały ten długi okres niewoli wciąż żywa była myśl o niepodległym państwie. W 1917 roku został obalony carat w Rosji, ponadto Prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson zaangażował się w sprawy Polski i opowiedział się za niepodległym państwem, a w 1918 roku prawo to uznały państwa Europy Zachodniej. Już w październiku 1918 roku istniała Rada Regencyjna w Warszawie, Polska Komisja Likwidacyjna w Krakowie, Rada Narodowa w Cieszynie i Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej w Lublinie – jako zalążki władzy państwowej polskiej, odbieranej stopniowo zaborcom.

10 listopada 1918 roku do Warszawy przybył komendant Legionów Polskich Marszałek Józef Piłsudski, uwolniony przez Niemców z więzienia w Magdeburgu, w którym był internowany od lipca 1917 roku. 11 listopada na ręce Marszałka Piłsudskiego zostało złożone naczelne dowództwo polskich sił zbrojnych i przekazano mu pełnię władzy jako Naczelnikowi Państwa. Biało-czerwony sztandar powiewający na Zamku Królewskim był jednym z symbolów wolności, której doczekał się Naród Polski.

Dzień 11 listopada skłania do głębokiej refleksji nad bolesnymi losami naszej Ojczyzny, ale także nad obecną sytuacją i nad tym jak pielęgnujemy tę wolność, którą wywalczyli wielcy bohaterowie poświęcając swoje życie. Znaczącymi są słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego, który powiedział: „Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi. A niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym”. Marszalek Józef Piłsudski widząc wciąż wiele zagrożeń dla Ojczyzny pragnął, aby Polacy byli świadomi, że o tę niepodległą Polskę, którą wywalczyło wiele pokoleń, stale trzeba się troszczyć i dbać o jej dobro. Bo wolność nie jest dana na zawsze, jest czymś co trzeba pielęgnować i nie dać sobie tego wyrwać.

Wciąż żywa jest pamięć o Wielkich Patriotach, dla których walka o niepodległość Polski stała się priorytetem ich życia. Wspominałem już o Marszałku Józefie Piłsudskim, który nie ustawał w walce o wolność. Jest to także premier Ignacy Jan Paderewski, dzięki któremu społeczeństwo Zachodniej Europy poznało sytuację milionów Polaków walczących o niepodległość. Mamy wielu wspaniałych bohaterów, jak Roman Dmowski, Gen. Józef Haller i wielu, wielu innych bohaterów oraz bezimiennych żołnierzy, których upamiętnia Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Święto Narodowe, które dziś obchodzimy, jest doskonałym momentem do wyrażenia czci wszystkim bohaterom i wielkim postaciom, które w tej krwawej historii nie ugięli się w walce. Podczas gdy w 1939 roku Polska znalazła się pod okupacją niemiecką i rosyjską, wielu Patriotów z Armii Krajowej stanęło do walki w obronie Ojczyzny. Oddali swoje życie w niemieckich obozach koncentracyjnych, obozach sowieckich i na Syberii w nieludzkich warunkach, rozstrzelani w Katyniu. Wielu Rodaków walczyło i ginęło za wolną Ojczyznę w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku, które stało się symbolem męstwa, bohaterstwa i ofiarności wielu Polaków. Należy również pamiętać o tych, którzy zginęli w bitwie o Monte Cassino, wykazali się najwyższym poświęceniem w służbie Polsce. Oddali swoje życie, by później nasza Ojczyzna przeżyła wielki wstrząs, jakim była zdrada Polski przez przywódców Zachodu na konferencji w Jałcie w 1945 roku. Pod pozorami zachowania niepodległości, Polska utraciła swoją suwerenność. Na prawie pół wieku znalazła się pod okupacją sowiecką.

Nie możemy zapomnieć o wielkich bohaterach smutnego okresu PRL-u, w którym został zamordowany wielki bohater narodowy bł. Ks. Jerzy Popiełuszko, represjonowany był Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Zginęło wielu, wielu Polaków w niewyjaśnionych okolicznościach.

Historyczne znaczenie w tym czasie dla Polski i dla całego świata miał wybór Karola Wojtyły na Papieża, który przybrał imię Jana Pawła II. W tym okresie ogromną rolę odegrały pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski. Jakże często przywoływane są Jego pamiętne słowa, które wypowiedział na pl. Zwycięstwa w 1979 roku: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”.

Sytuacja społeczna, ekonomiczna i polityczna zmieniła się, życie przechodzi ogromne przeobrażenia, ale miłość do własnej Ojczyzny i do swej wiary katolickiej nigdy nie mogą osłabnąć. Patriotyzm czyli „miłość i przywiązanie do własnej ojczyzny”, jest dziś słowem często przez nas zapominanym, trzeba na nowo przywrócić jego znaczenie. Patriotyzm to nie tylko pamięć o ważnych wydarzeniach, świętach, rocznicach, ale także praca dla Ojczyzny, troska o rodzinę i najbliższych, dbałość o język ojczysty, szacunek dla wartości narodowych, chrześcijańskich.

Święto Niepodległości jest świętem wszystkich Polaków, ich rodzin i potomków, tych mieszkających w kraju, ale i tych, którzy z różnych przyczyn przebywają poza jej granicami. Duch patriotyzmu, jak i pamięć o wydarzeniach sprzed wielu lat muszą być stale podtrzymywane. Troska o wartości, które wywalczyli nasi przodkowie, musi być żywa i jednoczyć, nigdy nie może nas dzielić.

Dbałość o naszą wolność, o tradycję, wartości duchowe, patriotyczne i religijne jest naszym obowiązkiem, i jesteśmy to winni ludziom, którzy za tę wolność oddali swoje życie. Tego nauczał nas wielokrotnie Bł. Ojciec Święty Jan Paweł II i tym słowom bądźmy wierni.

Jan Kobylański - Prezes
Leonor Adami – Wiceprezes
Wanda Siudyla – Wiceprezes
Weronika Pachla - Redaktor

Wersja do druku

Jan Orawicz - 11.12.11 20:49
Tylko Bogu dziękować za takiego Przewodnika Polonii Amerytyki Łacińskiej jakim jest Jej wieloletni Prezes Pan Jan Kobylański. Patrząc na Jego wiek i Jego dramatyczne przeżycia w obozach koncentracyjnych w młodym wieku,a póżniej żywot nie w swej Ojczyżnie,a na obczyżnie i przygotowanie się w takich obcych warunkach do normalnego życia,przez realizacje swoich zainteresowań i marzeń, to był też olbrzymi wysiłek! Oprócz trudnych zadań związanych z prowadzeniem własnych zakładów, Pan Jan jeszcze potrafi zdobyć się na sporo wysiłku,by przewodzić Unią Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Lacińskiej! A przecież jak każda wybitna jedynostka nie był i nie jest głaskany przez karłów i krasnali,co to nie siegają Mu nawet Jego kostek u nóg. Oprócz tego nie brakuje obłudników,którzy Mu zatruwają życie wymyślonymi oskarżeniami. Drogi Panie Janie to CUD,że Pan posiada jeszcze tyle sił! Daj Boże tak dalej!! Jan Orawicz

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

09 Maja 1874 roku
Urodził się Witold Celichowski, polski działacz polityczny, adwokat (zm. 1944).


09 Maja 1987 roku
W katastrofie lotniczej w Lesie Kabackim pod Warszawą, zginęły 183 osoby (IŁ 62 "Tadeusz Kościuszko).


Zobacz więcej