Czwartek 2 Maja 2024r. - 123 dz. roku,  Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.10.12 - 10:35     Czytano: [1982]

Pamięci Przemysława Gintrowskiego





SKACOWANI POECI...


Śp. Przemysławowi Gintrowskiemu___________

Na recital do Wiednia przyjechał wraz z Piotrem Rubikiem. Piotr akompaniował mu na fortepianie a Przemyk przy gitarze i tym swoim chrapliwym głosem w ciszy absolutnej pośród publiczności, płynęły jego słowa o Polsce. Pamiętam co powiedział wówczas do Emigracji polonijnej, cytuję: "Muszę powrócić do piosenek z lat 80' - a rok był wtedy 1992...

Mój wówczas pierworodny syn Marcin Zygmunt Prusiński miał 2 latka. Okropnie dokuczał to znaczy zaczepiał Przemysława. Do Piotra Rubika nie podchodził. Mistrz Przemyk wziął Marcina na kolana, no to znowu spodobała mu się jego broda i rączkami dotykał... bawił się jego brodą.

P. Gintrowski stał się dla mnie kumplem. Był u mnie w domu w Wiedniu w roku 1992 roku. Mógł moje zaproszenie odrzucić, a jednak przyjął po koncercie. Piliśmy koniak i winiak przez 4 godziny i rozmawialiśmy o muzyce, o poezji, o Polsce...

Niech Ci tam Przemysławie śpiewają ballady Aniołowie !

Jutro napiszę poetyckie Elegie, bo akurat Przemysławowi Gintrowskiemu należą się ode mnie. Za tamte chwile w Wiedniu...





_____***_____


Zygmunt Jan Prusiński


ZATRZYMAŁEŚ SIĘ W TYM MIEJSCU


Pamięci Przemysława Gintrowskiego


Są przejścia przez pola, przez lasy.
Przejścia są przez rzeki, stawy, jeziora.
I przez góry, i ogrody, i sady -
wszędzie są przejścia oprócz jednego bo takiego nie ma.

Przez śmierć się nie przechodzi,
idzie się ku niej... jak do złej kochanki !

Wczoraj akurat już nie mogłeś przekroczyć granicy
od słowa do słowa, od nuty do nuty.
Gitara dawno nie była pieszczona w twych rękach -
bałeś się że ze strun krew spłynie...

Bóle kwitną po śmierci...
Wiersz się buntuje by go nigdy nie skończyć.
Znam bojaźliwość gdy się wszystko kończy -
jest jałmużna uczuć i przekleństwo !

Nie wiedziałem bracie że się tak męczyłeś.
A przecież ty ludziom pomagałeś,
pomagałeś inaczej myśleć o przeklętym kraju
wciąż jakby na kaca otwieramy oczy -
teraz bez ciebie.

Ty już wyszykowany do Boga się kierujesz,
a ja po drodze donikąd obejrzałem film.
„Papierowe ptaki” - jestem pewny że by ci się spodobał;
czy wiesz Przemysławie że te ptaki ożyły !

Zygmunt Jan Prusiński
21.10.2012 - Ustka
Niedziela 14:41

Wiersz z książki „Skacowani poeci”...







JEST TAKI OGRÓD POETÓW U PANA BOGA

Mojemu kumplowi Przemysławowi Gintrowskiemu



Zostałeś zaproszony Przemysławie
nie chciałeś wszak bo nie skończyłeś ostatniego dzieła -
kto za ciebie dokończy ?

Zatem nic się nie kończy a dopiero zaczyna
i po tobie coś się zaczyna -
może w dniu śmierci narodził się nowy poeta ?

Opijają poeci elegie w knajpach
ci przed którym droga świeci z nieba -
ich wrażliwość to jak rosnące drzewa z uczuć ziemi.

Umarli nie są umarłymi
dopóki żyją w naszych sercach.

Cmentarze są tylko przystankiem...

Pamiętam dzielnicowy stary cmentarzyk w Monachium.

To niczym park dla żywych -
tam babcia z wnuczkiem na spacerze
a i zakochani na ławeczce - i ja tam byłem
pisałem wiersze dla Józefa Mackiewicza.

Naszą misją jest to
że uczymy się przychodzić i odchodzić...


Zygmunt Jan Prusiński

22.10.2012 - Ustka
Poniedziałek 12:39
Wiersz z książki „Skacowani poeci”...

Wersja do druku

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 18:39
List od Eli Celejewskiej...

Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...


Zygmuncie,
Dzisiaj mówiłam w audycji, jutro wbije na net, posłuchasz...

Odpowiedź____________

Dziękuję Ci ! A ja wysyłam drugą część i ostatnią, to znaczy nadal będę pisał książkę "Skacowani poeci" - może Elunia cyklicznie dasz do radia w Sydney ! Niech nad Tobą Bóg czuwa, jesteś kryształ w kształcie kobiety o wielkim sercu !

Nie zapominam tych listów Twoich, a szczególny list o socjalnej sytuacji samotnej matki wychowującej dzieci w Polsce a jaka jest różnica w Australii; ten temat mnie poruszył gdzieś go dałem, ale muszę powrócić z powrotem !

Zygmunt całuje i życzy szczęśliwości !
Mój tel: 722 151 449__________

No i do Ustki przyjeżdżaj, poeta czeka na Panią Celejewską !

Pozdrowienia dla całej redakcji Radia 2000 MW...

______________

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:53
List od Danuty Nogawki Kryszkowskiej...


Witam Pana Czarodzieju Drogi !

Dziękuję za piękne wiersze o Przemysławie Gintrowskim.

Pisze Pan niesamowicie, a prosto zarazem. Składam Panu wyrazy współczucia, wiem, że to boli stracić Przyjaciela, ale wiem, ze Pan Przemysław będzie zawsze w naszej pamięci, będzie z nami, bo POEZJA nigdy nie umiera !

Życzę Panu szczęścia i tworzenia, zawsze czekam na Pana wiersze - czytelniczka Danuta:)

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:49
List od Gabrieli Zapolskiej...


Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...



_____________Bardzo pięknie napisałeś, Poeto,

Dzięki, że wysłałeś też do mnie (czyli pamiętasz !). Wiersze czytałam już na salonie....
Bardzo zrobiło mi się smutno jak dowiedziałam się o tej śmierci. Miałam dla Niego wiele szacunku, nie znałam osobiście jak Ty, ale widziałam w Nim zawsze dobrego człowieka.

pozdrawiam
Gabriela Zapolska

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:21
List od Mirosławy Kruszewskiej z Ziemi Indiańskiej...


Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...

Zygmuncie,
całkiem dobre teksty. Wyważone, bez przegadania i moralizatorskiej nuty.
Zadziwiłeś mnie.
Tylko tak dalej.

mira kruszewska

PS. Odezwij się częściej.

Mój najnowszy tomik można przeczytać w całości na Amazon.com

http://www.amazon.com/Przebudzenie-na-Santorini-Awakening/dp/0983728305

wcześniejszy tomik też tam jest

http://www.amazon.com/gp/product/0979702194/ref=pd_lpo_k2_dp_sr_1?pf_rd_p=486539851&pf_rd_s=lpo-top-stripe-1&pf_rd_t=201&pf_rd_i=0983728305&pf_rd_m=ATVPDKIKX0DER&pf_rd_r=0XGBV5J7H4CBG29JGX1R


A tutaj są linki na mój blog autorski:

1/POLACY W USA I DETROIT: wspólny blog z Edwardem:
http://miroslawakruszewska.blogspot.com/

2/. Mój BLOG AUTORSKI:
http://kruszewska.blogspot.com/
kolejne wiersze:
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-w-puapce-wolnosci.html
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-przebudzenie-na_9.html
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-w-przygotowaniu.html
http://kruszewskamyblog.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-moj-syn.html
na wiersz E. Duszy pt. „Kruszewscy”:
http://miroslawakruszewskablog.blogspot.com/
LINK na Edwarda blog autorski:
http://edwarddusza.blogspot.com/

Pozdrawiam
mk

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 16:06
Dzień Dobry Panie Zygmuncie,

Nie wiem co powiedzieć... ponieważ w takich chwilach zwyczajnie brakuje mi słów. To będzie dla Pana oraz dla rodziny Pana Przemysława Gintrowskiego bardzo trudny i niezwykle smutny okres. Zabrakło pośród nas bardzo twórczego i niezwykle sympatycznego człowieka... Myśli same milkną w duszy... Proszę przyjąć oraz przekazać rodzinie Pana Przemysława, słowa mojego cichego i wypowiedzianego w duszy głębokiego żalu i cierpienia, słowa które składam w Pana ręce oddając pokłon w stronę Pana Przemysława. Pokój jego duszy....

Dziękuję za list, pozwoliłem sobie umieścić stosowną informację w naszym skromnym serwisie...
Kłaniam się nisko...

Piotr Chruśliński
Serwis Literacki
http://www.knowacz.pl

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

02 Maja 1916 roku
Urodził się Wacław Kowalski, polski aktor (Sami swoi, serial Dom) - zm. 1990 r.


02 Maja 1921 roku
Wybuchło III powstanie śląskie. W rękach powstańców znalazły się Katowice, Chorzów, Siemianowice, Bytom.


Zobacz więcej