Poniedziałek 29 Kwietnia 2024r. - 120 dz. roku,  Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.08.22 - 22:00     Czytano: [907]

Woda wciąż oznacza życie


Dawno odkryły to państwa Bliskiego Wschodu. W kryzysowych sytuacjach, Izrael beczkowozami dowoził wodę z Turcji - do swojego państwa. Najwyraźniej wojna z Irakiem, była de facto nie wojną o ropę ale wojną o kontrolę nad wodami Tygrysu i Eufratu. Dlatego dziwi bezmyślność i ignorancja wielu polityków - w tym obszarze wiedzy. Gry różnej maści zielonych rewolucjonistów - doprowadziły do załamania się wiedzy geologiczno-górniczej i do masowej likwidacji kopalń, szczególnie głębinowych. To bezsprzecznie doprowadziło do zrujnowania podziemnych systemów wód. Ziemia przestała żyć a zaczęła wysychać. Trzeba szybko wrócić do jej ożywiania i do odbudowania podziemnych zbiorników wodnych, do systemów przechowywania wody pod ziemią. To od dawna robi Australia. Pojezierze Łużyckie też jest realnym wyjściem - w stronę zapobiegania wysychaniu ziemskiej planety.
Polityka hydrologiczna państwa, jest tak samo ważna, jak systemy grzewcze czy prądotwórcze i nośniki energii - w nich stosowane. Wiedział już o tym m.in. inżynier hydrotechnik, elektryk i profesor Gabriel Narutowicz. Przykre, że przez świat polityki przewinęli się ignoranci, którzy popisali się likwidacją zawodowych szkół energetycznych - uznając "zawodówki" i technika tej branży - za całkowicie zbyteczne. Oni gdyby nawet odkryto podziemne morze, od Tarnowskich Gór do Afryki, kazaliby je zasypać


Esej epoki Renowacji: "Słoń indyjski a sprawa polska"

Renesans zasłynął niezwykłą aktywnością humanistów. Dwaj z twórców Renesansu: Francuz Michel le Montaigne i Anglik Francis Bacon rozpoczęli swoją przygodę z esejem. W Nowym Renesansie, w Renowacji - chyba warto zwrócić uwagę na takie krótkie, ale bardzo ekspresyjne gatunki literackie. Współczesny czytelnik bardzo szybko traci cierpliwość. Niekiedy swoje czytanie zaczyna i kończy na tytule... W czasach budowanie sportowych "Aren" - "Zagłębiowski Park Sportowy" wygląda na swoisty ewenement. Przynajmniej w sferze nazewnictwa - nie bazuje na rówieśnicy rzymskiego "Koloseum", na werońskiej "Arenie". Ważne, że nowy symbol Zagłębia Górnośląskiego zmierza do budowlanego finału. Powoli z informacyjno-medialnych odmętów wyłania się tzw. sponsor tytularny obiektu i trwają poszukiwania patrona "ZaPaS"-u. Sponsorem "Zagłębia" ma być Hindus Lakshmi Mittal - właściciel dąbrowskiej huty ale i 80 procent polskiego hutnictwa. Czy zatem w dowód wdzięczności obiekt zyska nazwę np. Mahatmy Ghandiego, indyjskiego filozofa, pisarza i duchowego przywódcy Hindusów, jednego z twórców współczesnej państwowości indyjskiej, propagatora pacyfizmu jako środka walki politycznej? Albo może patronem zostanie wielki przyjaciel Polaków z czasów ostatniej wojny światowej, maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji, ten który uratował setki polskich dzieci? Czy może patronem sosnowieckich obiektów sportowych zostanie okrzyknięty król Belgów Baudouin, który wraz z małżonką, królową Fabiolą gościł w hucie - nazywanej obecnie Hutą Arcelor-Mittal, gdy nosiła jeszcze {nie wiedzieć czemu?} nazwę "Huta Katowice". Urodzeni w Sosnowcu: Jan Kiepura czy Jędrzej Giertych - niezbyt pasują do sportu. Ale już sosnowiczanie: Witold Dobrowolski i Jan Ciszewski - znani w całej Polsce dziennikarze i komentatorzy sportowi - na pewno mogliby zostać takimi patronami. Chyba, że w końcu zostaną zaproponowane kandydatury wybitnych piłkarzy sosnowieckiego Zagłębia: Józef Gałeczka i Andrzej Jarosik...To też sportowe postacie - znane w całej Polsce. Oby ostateczne zwycięstwo okazało się triumfem któregoś z nich. W końcu chodzi przecież o czysty sport a nie o politykę czy biznes. Tego wystarczy już w medycynie i upolitycznionej ekologii!


Tolerowanie ignorancji i nieokrzesania - przynosi zgubne następstwa

Całe dziesiątki lat tolerowano wygłupy Putina, jego demonstracyjne spóźnianie się na spotkania z najważniejszymi osobami na świecie. To wtedy rosyjski wielkorządca upewniał się w przekonaniu, że może łamać wszelkie zasady i nikt nie pokaże nawet własną miną - swojego oburzenia. Stało się rzeczą oczywistą, że brak reakcji na takie prostactwo - zaowocuje jeszcze większym zuchwalstwem - w burzeniu przyjętego porządku. Dzisiaj mamy już powtórkę z historii, mamy Monachium made in Russia i mamy powtórkę z niemieckiego scenariusza - zastosowanego wobec Polski we wrześniu 1939 roku; scenariusz w wersji rosyjskiej. Ten scenariusz ogarnia także ziemie będące wówczas w granicach Rzeczypospolitej Polskiej. Ogarnia Lwów, Truskawiec, Gródek Jagielloński, Jaworów, Żółkiew, Łuck, Włodzimierz Wołyński, Stanisławów, Tarnopol, Huculszczyznę z Worochtą i Pokucie z Kołomyją, ogarnia Czortków i Zaleszczyki. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ w Hadze wciąż pracuje nad zarzutami ludobójstwa, jakiego dokonuje Rosja na Ukrainie. Tyle, że obecny skład MTS to prawnik i rusycystka amerykańska Joan Donaghue i jej zastępca Rosjanin Kiriłł Geworgian. Zatem z personalnego punktu widzenia - sytuacja jest wyjątkowo korzystna dla Rosji. Podobnie nieskutecznymi organizacjami są: Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze i Rada Bezpieczeństwa ONZ. W tej sytuacji Rosja nie odczuwa presji Wolnego Świata. Rola Niemiec, od początku rosyjskiej agresji jest pełna dwuznaczności. Niemcy od dekad przekształcały Rosję w potęgę finansową, gospodarczą, technologiczną i wojskową. Embargo na niemiecką technologię wojskową i na eksport niemieckiej broni do Rosji - powinno być wprowadzone równocześnie z sankcjami nakładanymi na Moskwę. Niemcy to de facto Rosja Bis. Blokada Niemiec to ratowanie Europy i świata przed wojną globalną, Może przy okazji resetu Niemiec, modny medialnie wirus - schowałby się w którymś z niemieckich laboratoriów, jak podczas napaści Rosji na Ukrainę. Stratami finansowymi spółki rodzinnej Ursuli von der Leyen, Heiko von der Leyena i BioNTech-u można się nie przejmować. Dorobili się już na kilka pokoleń.


Polak ze strachu, Niemiec z przekonania

Patrząc na wyczyny Jerzego Buzka czy Donalda Tuska, trudno się dziwić, że niektórzy Polacy wymieniają niemiecką wersję tych nazwisk: Joerg Buseck i Donald Thuzk. Ci politycy od lat prowadzą antypolską, proniemiecką politykę w Polsce. Bo jak inaczej określić np. istną landyzację Polski? Przekształcenie Polski - z Rzeczypospolitej Polskiej, składającej się z 49-ciu dynamicznych województw - w niemrawy moloch, złożony z 16-tu ciągle antagonizowanych autonomicznych "republik regionalnych"? "Republik" z własnymi hymnami, flagami i często - na szybko dorabianymi lokalnymi językami?. Chyba zbliżamy się do czasów strukturalnej naprawy Polski. Tak dynamiczne i ważne dla Polski, Polaków i polskości miasta, jak Kalisz, Gniezno, Legnica, Częstochowa czy Zamość - nie mogą być skazane na zapomnienie i marginalizację. Nie można tolerować faktu, że jacyś renegaci postanowili po cichu przekształcać polski Gdańsk, Chorzów czy Tarnowskie Góry - w część niemieckiej historii i kultury. Tej przeszłości nie wolno wskrzeszać. Jej nie wolno synchronizować z odbudową cesarskiego zamku w Berlinie. Zakochani w niemieckiej kulturze, historii i gospodarce powinni szukać ojczyzny nad Renem i Menem a nie nad Wisłą i Odrą. Tutaj zawsze będą prowadzić dywersję. Po kolejnych kadencjach ich rządów nie zostałaby nawet jedna polska fabryka cukru, nie wspominając o fabryce samochodów, statków powietrznych czy fabryce, chociażby fortepianów. To "załatwili" już wcześniej


Czas na zielone światło dla medycyny

Trzeba zacząć wreszcie wychodzić z medycznego impasu a nie z uporem maniaka i wydrwigrosza - czekać na niemieckiego czy chińskiego wirusa. Europa przestała akceptować badawcze i odkrywcze umysły w sferze medycyny - stawiając na politykę i mega-zyski. Ignorowanie osiągnięć, m.in. profesora francuskiej wirusologii, Montagniera i to nawet podczas francuskiej prezydencji w Europie, to jakiś trudno wyobrażalny koszmar. To totalny brak szacunku dla nauki i niezależnych, odkrywczych umysłów. Niemiecki eksperyment medyczny czy wręcz medyczny totalitaryzm - nie może stać się wiodącym trendem Europy. Europa musi zacząć otwierać nowe licea medyczne, nowe uniwersytety medyczne i nowe szpitale uniwersyteckie, także szpitale zakaźne. Upraszczanie problemów i przenoszenie ich na stadiony i lotniska, to jakieś gigantyczne nieporozumienie. To kosmiczny absurd, do którego nigdy nie należy wracać. Renesans był również odrodzeniem europejskiej medycyny. Nowy Renesans, Renowacja - musi również odrodzić nauki medyczne i sposoby leczenia pacjentów - w czasach powszechnej elektronizacji życia. Nie może polegać to jednak na traktowaniu pacjentów, jak ponumerowanych żywych robotów. W konstrukcji człowieka wszystko pozostaje po dawnemu, nadal składa się on z psyche i fizys.

Irek Mrugała

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

29 Kwietnia 1980 roku
Zmarł amerykański reżyser filmowy Alfred Hitchcock (ur. 1899)


29 Kwietnia 1707 roku
Połączenie parlamentu Anglii i Szkocji. Powstanie Wielkiej Brytanii.


Zobacz więcej