Środa 1 Maja 2024r. - 122 dz. roku,  Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 17.01.17 - 11:47     Czytano: [1273]

Dział: Głos Polonii

Wulgarna twarz opozycji


To co działo się w ostatnich tygodniach w Polsce każdy widział. Niektórzy - niestety dotyczy to większości polskich telewidzów w Australii, którzy wiedzę o Polsce czerpią z kłamliwej stacji POLSAT - widzieli tylko manipulowaną część wydarzeń, inni, mieli dostęp do całości korzystając z internetu.

Jednak dla wszystkich, czy to w Polsce, czy na emigracji, którym bliskie są losy naszej Ojczyzny, wydarzenia jakie miały tam ostatnio miejsce były nie tylko bulwersujące, ale też zawstydzające i niezrozumiałe. Bo oto, w ciągu kilku dni najpoważniejsza instytucja jaką jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej została zbrukana. Za sprawą części tak zwanej "opozycji", w tym posłów z PO i Nowoczesnej odebrano tej instytucji wszelką powagę i znacznie. Jak kiedyś, za czasów "liberum veto" i Targowicy.

Nie uszanowano ani majestatu funkcji marszałka Sejmu, ani ważności poselskiego mandatu, ani nawet godności kolegów-posłów. Ironizując z postawy marszałka Kuchcińskiego, fizycznie osaczając go w trakcie prowadzenia obrad, zbiorowo blokując wejście na mównicę sejmową, wreszcie wzniecając wrzask i złorzeczenia w stosunku do większości parlamentarnej w Sejmie, opozycja ukazała swoją wulgarną twarz i prawdziwe zamiary. Nic nie proponować, nie mieć żadnego programu dla Polski, negować wszystkie działania partii rządzącej, zwalczać aż do skutku - do obalenia władzy siłą. Po to, aby było tak jak było. Nie uszanowano nawet świętej polskiej tradycji - Bożego Narodzenia. Zamiast spędzać je z rodziną, siadano w sejmowych fotelach, a na niby-wigilijnym stole podano pasztet.

Nie na darmo głównym hasłem tych "totalnych" jest być właśnie opozycją totalną - tak to ujął natychmiast po przegranych przez siebie wyborach, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Jeszcze przed rokiem roześmiany od ucha do ucha, dziś z zaciętym i złym wyrazem twarzy nadal podkreśla, że "to nie koniec walki" i zapowiada jak wcześniej, że jego hasłem jest "ulica i zagranica".

Ulica rzeczywiście starała się jak mogła, również w ostatnich dniach. Zwoływano grupki KOD-u, które wrzeszczały na wiecach i bezwstydnie stawały u boku funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, aby broniąc ich dawnych przywilejów szukać wśród nich sprzymierzeńców Oklaskiwano esbeka płk.Muzgałę, który wprowadzenie i przebieg stanu wojennego w Polsce nazwał "kulturalnym". Dziękowano im za wsparcie! SB-kom!

Wszystko to, ale i znacznie więcej, można obejrzeć w filmie dokumentalnym w reżyserii Ewy Świecińskiej o działaniach opozycji, który obejrzało w polskiej telewizji TVP1 ponad 3 miliony widzów. / Film jest dostępny w internecie https://www.youtube.com/watch?v=bqE3ODfNvzs&feature=youtu.be

Sceny jakie ukazuje film i nagromadzenie w 30-stominutowej produkcji obrazów agresji z jaką spotykają się rządzący, posłowie oraz sympatycy partii Prawa i Sprawiedliwości, są przerażające. Ataki na korytarzach sejmowych, na ulicach i w telewizyjnych wypowiedziach, są chyba dotychczas w Polsce niespotykane. Cóż jednak dziwnego, skoro przykład takich zachowań idzie z góry, między innymi od dwóch wysokiej rangi polityków, niedawnych prezydentów Rzeczypospolitej?

Pierwszy z nich - Lech Wałęsa, oficjalnie, w telewizji, zwraca się do rządzących "z okien będziecie wyskakiwać", a drugi - Bronisław Komorowski, na wiecu KOD-u stwierdza, że z satysfakcją patrzył jak jedna z posłanek PiS "czmychała przed KOD-em". W rzeczywistości chodziło o posłankę K. Pawłowicz, która była na ulicy atakowana przez członków KOD.
Jak można ocenić zachowanie tych polityków i "autorytetów"? Jaki mają oni wpływ na społeczeństwo, a przede wszystkim na polską młodzież?

Podobnie można zadać pytanie o wpływ jaki ma na członków KOD-u postać lidera tego ponoć społecznego i oddolnego ruchu - Mateusza Kijowskiego. Ile osób, które wierzyły w jego czyste intencje uwierzyło też, że jest zwykłym oszustem, czerpiącym prywatne korzyści ze składek ulicznych? Zainkasował przecież bezprawnie ponad 120 tysięcy złotych, biorąc z ulicznych składek KOD-u tę sumę na własne wydatki. Na jego temat wypowiedziała się publicznie nawet rodzona siostra Kijowskiego, która w wywiadzie dla tygodnika "W Sieci" stwierdziła - "Mój brat szkodzi Polsce! Nietrudno nim kierować za pomocą pieniędzy"

A przewodniczący partii Nowoczesna - Ryszard Petru, kim jest kiedy mając własną rodzinę wyjeżdża sobie w Sylwestra na zagraniczny urlop z inną kobietą, matką trojga dzieci? Kim jest, warto zapytać raz jeszcze? Kim jest wreszcie ta pani, która wyjechała razem z Petru, posłanka Nowoczesnej zresztą? Takie to towarzystwo.

Wyznawcy KOD wydają się być tak zaKODowani i niewrażliwi na to co dzieje się wokół, że zdolni są do każdej kompromitacji. Odważyli się nawet na podjęcie próby zakłócenia państwowej uroczystości powitania amerykańskich żołnierzy w Żaganiu. Zostali jednak pogonieni przez mieszkańców tego miasta, aby nie kompromitowali Polaków. Zwinęli swoje transparenty i oddalili się w niewiadomym kierunku. Podobnie jak przed kilkoma miesiącami w Melbourne swoje plakaty dość szybko zwinęła grupka KOD-owców powiązana z wiadomym Instytutem. Pogoniliśmy ich, aby bronić Polski przed kompromitacją w oczach Australijczyków. Bo jak widać, w szkodzeniu Polsce pomaga też zagranica.

Dziś nie wiemy co jeszcze wymyślą zaKODowani opozycjoniści, którzy chcą żeby było tak jak było. Wspierani finansowo, medialnie i wszelkimi innymi metodami, atakują i będą atakować. I choć wielu Polakom nie wystarcza nadzwyczaj cierpliwa reakcja rządu na opozycyjne rozróby, to jednak postawa zachowania spokoju, nie ulegania prowokacjom i zwykłemu chamstwu, wydaje się najrozsądniejsza. Jak długo wytrzyma to społeczeństwo, jak długo wytrzymają to rządzący?

Monika Wiench
członek Komitetu Obrony Polski w Australii



Wersja do druku

MariaN - 19.01.17 14:17
Ci "opozycjoniści" to jakas dzika szarańcza albo dobrze zorganizowana grupa sterowana z zewnątrz przygotowana do obalenia rzadu i przejęcia wladzy. Takiej agresji jeszcze w III RP nie było. Coraz to nowsze informacje wychodzą. Tusk już się szykował aby stać sie mediatorem, antifa na ulicach... Nieudany zamach i to dzięki spokojnej reakcji Kaczyńskiego. Zamachowcy liczyli na to, że się krew poleje, że będzie zatrzymany proces odzyskiwania Polski ze złodziejskich łap. Przeliczyli się. Teraz powinien nastąpić czas rozliczeń, pomaleńku i do pierdla

Lubomir - 17.01.17 14:42
Ta tzw opozycja to jacyś 'kur.a-Polacy' a nie Polacy. Tacy i takie dzień zaczynają od swojego ulubionego 'kur.a' i dzień kończą swoim ulubionym słowem-kluczem. Za takich próbujących wszędzie zaistnieć krzykaczy, szanujący się Polacy, wciąż muszą się wstydzić. Cóż, często lump tez ma poczucie wyjątkowości i misji.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

01 Maja roku
Św. Józefa Rzemieślnika


01 Maja 1951 roku
Rozpoczęła się emisja programu Radio Wolna Europa dla krajów Europy Wschodniej.


Zobacz więcej