Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku, Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 25.07.07 - 13:53 Czytano: [1530]
Dział: Godne uwagi
Jakie lektury?
Czyli spór o nic
Ostatnio w Polsce w mediach i wśród polityków miała miejsce zabarwiona ideologicznie przepychanka, którą umownie nazwę dyskusją, na temat lektur, jakie powinni czytać uczniowie w szkołach. Dziennikarze lubujący się w efektownych skrótach sprowadzili to wszystko do dylematu: Sienkiewicz czy Gombrowicz.
W cały ten spór włożono więcej wysiłku niż jest on wart. Przeciwnicy rządu chcieli udowodnić, że Roman Giertych jest głupi, nieeuropejski a pełnienie przez niego urzędu ministra edukacji narodowej jest nieporozumieniem, które powinno zostać jak najszybciej naprawione. Proponowanym przetasowaniom sprzeciwił się też minister kultury Kazimierz Ujazdowski. Ale to inna sprawa. Giertych wprowadzając zmiany w kanonie lektur starał się wykazać, że coś robi. Problem w tym, że nie robi tego, co rzeczywiście jest potrzebne szkolnictwu, a potrzebna jest jego gruntowna naprawa. Drogą do niej nie są kosmetyczne zmiany w spisie lektur i podwyższanie pensji nauczycielom, ale wyrzucenie z pracy tych belfrów, którym nie chce się pracować i wymaganie od uczniów wiedzy i umiejętności, a nie tylko odwiedzania raz na jakiś czas szkoły. Przynajmniej tyle na początek.
Spór o lektury jest w znacznym stopniu sporem o nic. Większość młodych ludzi nie czyta lektur, tylko ich streszczenia, albo ogląda któryś z filmów wyprodukowanych przez Wajdę albo Hoffmana. Nie piszą wypracowań, tylko je przepisują z broszurek typu „Jak napisać wypracowanie z polskiego”. Po drugie: nikt nie zabrania rozsądnym uczniom czytać książek nie będących lekturami szkolnymi.
Wolałbym, aby wszyscy zaangażowani w walkę o Sienkiewicza i Gombrowicza włożyli podobny wysiłek, jak w dyskusje o rzeczach nieistotnych, w działania, których skutkiem byłyby tańsze niż obecnie książki. Przynajmniej z tego, że jedni siedzą na ministerialnych stołkach a drudzy gryzmolą w gazetach byłby jakiś pożytek.
Michał Pluta
JUM - 26.07.07 10:46
stado nierobów siedzi i czycha, aż ktoś coś zrobi, poczym rzucają się jak hieny na wszystko co da się skomentować krytycznie KIEDY POLSKA BęDZIE MIAłA: 1.PRZEDSTAWICIELI GODNYCH MILIONóW WYDANYCH NA WYBORY 2.odrębny, LIMITOWANY fundusz na utrzymanie gromadki hałaśliwych starych wyżeraczy
wanda101 - 25.07.07 15:30
Każde słowo jest prawdą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Polska a pokusa relatywizmu
W 966 r. Polska była jeszcze narodem barbarzyńskim, kiedy książę Mieszko poprosił sąsiedni lud, Czechów, o wysłanie katolickich misjonarzy. Ich misja zakończyła się sukcesem. Książę nawrócił...
13.04.24 - 15:16 | Czytaj więcej
26 Kwietnia 1937 roku
Urodził się Jan Pietrzak, polski kompozytor, satyryk (Kabaret pod Egidą) felietonista, autor wielu książek. Twórca Towarzystwa Patriotycznego
26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz