Czwartek 9 Maja 2024r. - 130 dz. roku,  Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.07.07 - 10:08     Czytano: [1695]

Dział: Godne uwagi

Coś pełza

Miałem do wyboru – kolejny paszkwil niemieckiej gazety na polskiego prezydenta i premiera, czy teĹź wypowiedĹş dyĹźurnego redaktora kraju, Adasia Michnika o pełzającym zamachu stanu w Polsce.

Ponieważ dyrektywy niemieckich gazet, dotyczącej naszej polityki zagranicznej, z pewnością będą się jeszcze powtarzać, więc będzie o czym pisać, a redaktor Adaś ostatnio tak rzadko się wypowiada, wybrałem więc Michnika. Tym bardziej, że sprawa jest ważka.
W innych sprawach zresztą, Michnik nie zabiera głosu.

Otóş, zdaniem redaktora – autorytetu, w Polsce pełza zamach stanu i moĹźe istniejące instytucje pozbawić „substancji demokratycznej”.
Straszne.

Jego zdaniem, ktĂłre objawił światu tym razem w Gazecie Wyborczej, a nie w jakiejś np. niemieckiej, premier Kaczyński cały czas dąży do zaprowadzenia „osobistego systemu rządĂłw i osiągnął, w tej materii, sukces wprost zdumiewający”. Nie oznacza to, Ĺźe jest on faszystą, czy komunistą, nie znaczy teĹź, Ĺźe chce Polskę wyprowadzić z Unii Europejskiej, lub doprowadzić do jej wykluczenia. Nie zlikwidował teĹź wolności prasy i wolnych wyborĂłw.
Najgorsze, co mógł zrobić, to mógł okazać się antysemitą. Ale też nie.
Więc właściwie, co złego zrobił ten Kaczyński?

Jarosław Kaczyński zapewnił sobie w Polsce taką władzę, Ĺźe moĹźe „całkowicie odmienić system polityczny w Polsce i politykę polską wobec świata”- twierdzi pan Michnik.

I oto cały czas, od 1989 roku, chodziło, towarzyszu Michnik. I niech ten zamach sobie pełza dalej.
Może nawet pełzać jeszcze szybciej.

A. Gasik

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt