Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 15.08.07 - 20:42     Czytano: [1538]

Dział: Godne uwagi

Tak jeszcze nie było

Około tysiąca żołnierzy, samoloty F-16, czołgi, transportery, czyli to, czym może się pochwalić polska armia, można było zobaczyć na ulicach Warszawy. A wszystko z okazji święta Wojska Polskiego. Paradzie przyglądały się tysiące widzów.

Uroczystości rozpoczęły się od przeglądu oddziałów, którego dokonał prezydent Lech Kaczyński, jadąc w odkrytym samochodzie terenowym. Prezydent przed Belwederem odbierał również defiladę.

Rozpoczęli ją kawalerzyści ze szwadronu reprezentacyjnego, a zakończyli kawalerzyści pancerni w czołgach Twardy i Leopard. W kolumnie przejechały też samobieżne armatohaubice Dana, wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Osa i bojowe wozy piechoty BWP-1. Przejechało kilkadziesiąt samochodów Skorpion i Humvee, a także transporterów kołowych Rosomak. Przemaszerowali żołnierze w mundurach sił lądowych, powietrznych i morskich, orkiestra w barwnych strojach historycznych, reprezentanci szkół oficerskich.

W defiladzie wzięli też udział żołnierze z najstarszego pułku artylerii we Francji – 1. pułku artylerii w Belfort, w którym w stopniu porucznika służył Napoleon Bonaparte. Była to rewizyta po udziale polskiego pododdziału w defiladzie 14 lipca na Polach Elizejskich w Paryżu.

Nad defilującymi przeleciały cztery biało-czerwone samoloty Iskra, wypuszczając białe i czerwone smugi dymu. Nad głowami widzów pojawiły się śmigłowce szturmowe Mi-24, transportowe Mi-17 oraz helikoptery morskie. Z hukiem przemknęły w jednym szyku samoloty bojowe - F-16, MiG-29 i Su-22.

Okoliczne ulice były pełne widzów – mieszkańców Warszawy i turystów przybyłych z pobliskiego festynu w Łazienkach. Przemarsz i przejazd poszczególnych kolumn był nagradzany oklaskami, zwłaszcza gdy siedzący w wieżach swych wozów żołnierze machali do publiczności.

Na kilkadziesiąt minut przed defiladą zatkały się okoliczne ulice, podobnie było po jej zakończeniu. Wiele osób, by lepiej widzieć, wchodziło na murki i ogrodzenia.

Tegoroczna defilada z udziałem tysiąca żołnierzy i dziesiątków pojazdów, była największa od 1974 roku. W ubiegłych latach niewielkie defilady pododdziałów reprezentacyjnych kończyły uroczystą odprawę wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Przed rokiem uroczystości zakończyła parada z udziałem szwadronu kawalerii, śmigłowców i transporterów opancerzonych.

(TVP)

Wersja do druku

Marian - 19.08.07 16:50
Miło popatrzeć na Polskie Wojsko i na te tłumy na warszawskim Trakcie Królewskim, przez nikogo nie przymuszane. To dobrze, że nareszcie polskie świąta narodowe są uroczyście obchodzone i pokazywane w mediach. Co nie znaczy, że już wszystko jest w porządku. Ale dobry krok do przodu.

niedźwiadek - 16.08.07 8:55
Dlaczego ten nasz safanduła był całkowicie nieobecny duchem. Nie poriozmawiał z córką Marszałka, nie komentował samej defilady?
Jeszcze raz dopominam się jako wyborca, który wiele po jego prezydenturze sobie obiecywał, trzeba sie przesiąść, Panie Prezydencie, od stołu biesiadnego do biurka. Szczególnie teraz, kiedy
ogłupiony naród wybroni szalbierzy finansowych, intelektualnych i moralnych w zbliżających sie wyborach. Obowiązkiem pierwszego urzednika Państwa jest chronic byt narodu a nie kryć się za
absurdalna formułą 'Prezydenta wszystkich Polaków' która każe z równą dbałością zabiegać o prawa i dobrostan tychże szalbierzy. Ma byc IV RP -
bo jest to działanire na rzecz wszystkich Polaków - uczciwych.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


Zobacz więcej