Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.09.07 - 21:33     Czytano: [1773]

Dział: Godne uwagi

Wspólny cel

Trzeba przyznać, że nie mamy szczęścia do prezydentów III RP. O pierwszym nawet nie warto wspominać – był bękartem okrągłostołowym, wybrany przez kontraktowy parlament zaledwie jednym głosem, nie był długo. Aktualnie, ciągany po sądach – przedłuża w nieskończoność moment ogłoszenia wyroku. Jak widać woli sąd ostateczny od ziemskiego, może dlatego, że nie jest tego świadomy.

Kolejny, Wałęsa Lech z niejasną do dziś przeszłością, strażnik uzgodnień w Magdalence, z niezwykłą gorliwością wprowadzał PRL-bis, organizator linczu na premierze Janie Olszewskim. Dwa dni temu powiedział, w radiu TOK FM, że wróci na scenę polityczną, jeśli najbliższe wybory wygra PiS. A wtedy – jak stwierdził - najpewniej za rok czekać nas będą nowe wybory.
Jacek Kurski komentując wypowiedź Wałęsy stwierdził, iż on cały czas uczestniczy w polityce i lepiej, żeby pozostał milczącym pomnikiem. Kurski powiedział, że Polacy akceptują taką rolę byłego prezydenta. Natomiast gdy Wałęsa włącza się do polityki, to zdaniem posła rozmienia na drobne swój monumentalny, historyczny wizerunek.

„Bohaterem” jednak, ostatnich dni, bez wątpienia jest Aleksander "wielki" – trzeci prezydent III RP i to nie wiedzieć czemu, przez dwie kadencje. Najpierw pouczał Niemców, aby ci podkręcili śrubę Polsce i ostrzej działali, w razie ponownej wygranej PiS-u, a wczoraj nieźle się popisał na Ukrainie.
Były prezydent dwóch kadencji, występował przed studentami jednej z kijowskich uczelni. Wykład był poświęcony politycznej działalności w latach 90. W telewizyjnych materiałach widać wyraźnie jak Kwaśniewski wchodzi na trybunę chwiejnym krokiem a jego mowa wyraźnie wskazywała, iż jest pod wpływem alkoholu!
Zresztą zagadnięty przez reportera z „Faktów” TVN, mówi wprost - może wypiłem kieliszek wina, może dziesięć. Nikogo to nie powinno obchodzić... mam prawo robić, co chcę, jestem wolnym człowiekiem. To byli moi przyjaciele.
Coś niebywałego!
Takie zachowanie Kwaśniewskiego to nie pierwszyzna. Pamiętamy co było osiem lat temu, we wrześniu 1999 r., kiedy podczas ceremonii składania kwiatów na cmentarzu żołnierzy polskich w Charkowie słaniał się na nogach i zataczał. Wielokrotnie jeszcze kompromitował nasz kraj za granicą.

Najsmutniejsze jest to, że jego koledzy z LiD-u nie widzą w tym nic złego i próbują nieudolnie tłumaczyć Kwaśniewskiego, co wywołuje irytację u większości komentatorów politycznych.
Pocieszające natomiast to, że Aleksander Kwaśniewski to przecież „twarz LiD-u, został nawet dziś mianowany na konwencji, jako kandydat ...na premiera. Po takich wyczynach, w dojrzałym społeczeństwie, powinien się okazać wielkim hamulcowym, jak będzie naprawdę, okaże się już za miesiąc.

I choć w niektórych sprawach, Wałęsa z Kwaśniewskim różnią się, to jednak cel mają wspólny; odsunąć - i to jak najszybciej - od władzy, Jarosława Kaczyńskiego, który jest dla nich - i nie tylko - śmiertelnym zagrożeniem.

Jan Krępak

Wersja do druku

niedźwiadek - 26.09.07 17:31
Jeżeli mamy umościć sobie polskie miejsce tu i teraz to sprawiedliwe prawo musi przejąć nieskrępowaną władzę. I to jest hasło na dzisiaj -
"tylko sprawiedliwe prawo przywróci dobrostan narodu" w rozmiarze prawa, majętności, moralności. Wszystkie inne opcje napędzane są kasą berlińską i judeonazistowską.
Pozdrawiam serdecznie rodaka G.W. Wygląda na to, że obaj mamy rację.

Jan Krępak - 25.09.07 11:02
Czytelnik "Veto" napisał:
......- Blagam nie zestawiajcie takich slow jak Aleksander i Wielki bo nie daj Boze przylgnie do tego bylego putinowskiego namiestnika......

Spieszę z wyjaśnieniem. Otóż pragnę oświadczyć co niniejszym czynię, że w żadnym wypadku, nie było moim zamiarem - wręcz przeciwnie - gloryfikowanie tego indywiduum i powodowanie wzrostu jego akcji.
Czytelnik "Veto", deko nadinterpretował i sam, niestety, prawdopodobnie nieświadomie, nazwał tego alkoholika tak, jak ja go nie nazwałem.

Proszę zauważyć, że w tekście słowo -wielki- zostało użyte z bardzo małej litery i w cudzysłowie, czego Sz. Czytelnik "Veto" nie raczył zauważyć, mało tego, napisał w komentarzu z dużej litery i bez cudzysłowia.

Ale ogólnie zgadzam się i dodam, że w tym przypadku i w wielu, wielu innych podobnych powinno się podawać również nazwisko tzw. rodowe.

A tak na marginesie, dlaczego nikt z wyborców, dziennikarzy (gdy ma okazję uczestniczyć w różnych spotkaniach "na żywo"), nie pyta np. o ojca, matkę o prawdziwy życiorys.
Ciekawe czy znajdzie się jakić dziennikarz z pierwszego sortu, który zapyta i stanowczo zażąda odpowiedzi..........Może stanie się to już podczas debaty Kaczyński-Kwaśniewski......

Pozdrawiam Sz. Czytelników i dziękuję za podjęcie dyskusji i proszę o jeszcze.

G.W. - 25.09.07 10:31
Do Niedźwiadka:
Pozdrawiam, mimo że ty mnie nie pozdrawiasz. Oglądajac Polskę dzisiaj, lepiej można zrozumieć jej upadek w XVIII wieku, wiele sie nie zmieniło, dalej są partie zagranicy na obcym żołdzie, a nasi "dobrzy sąsiedzi" są zachwyceni, bo oczyścili swoje gnojowisko powiększając polskie.
Polska, ale jaka?

Veto - 25.09.07 3:17
SZanowna Redakcjo!

Blagam nie zestawiajcie takich slow jak Aleksander i Wielki bo nie daj Boze przylgnie do tego bylego putinowskiego namiestnika.

Ten mutant moze byc tylko i wylacznie ALEKSANDREM I WSTAWIONYM !!!!!!

nie obrazajmy Aleksandra Wielkiego to byl ktos ten nasz to polityczne popluczyny.

warszawiacy - 24.09.07 23:28
Aby PIS wygrało wybory uważamy 'że nie może iść jako jedna partia.Trzeba myśleć o połączeniu się z LPR,PR,UPR i Samoobroną.Rezultat pozytywny pewny.Powinniśmy wybrać Polaków mających na względzie Polską rację stanu.Nie możemy naśladować Zachodu w dwupartyjnych wyborach.Wówczas podkreśla się rzeczy małe,a nie mówi się o głównych .Kosmetyczne zmiany dające szanse rządowi masonerii.

niedźwiadek - 24.09.07 4:43
"Wołodia, Wołodieńka, ja tiebia uważaju. A ty, Wołodia? Ty uważajesz mienia??!?"

Komediant z wypłukanym mózgiem. Pozdrawiam ogłupieńców co go po dwakroć uczynili preydentem.

Wszystkich komentarzy: (6)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


Zobacz więcej