Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 14.07.14 - 18:28     Czytano: [2710]

Powitanie. Kilka słów od Redakcji







Szanowni Państwo,

jest mi niezmiernie miło zakomunikować, że oto właśnie otwieramy nowy dział na łamach GI KWORUM pt. „Felietony Jana Pietrzaka”. Nasz znakomity satyryk, wielki polski patriota, będzie u nas gościł tak często jak to tylko będzie możliwe. Zapraszam więc wszystkich do stołu na wielką ucztę specyficznego humoru, ogarniętego troską o losy naszej Ojczyzny.

Nic co się dzieje w naszym kraju nie dzieje się przypadkiem, zawsze jest drugie dno a czasem i trzecie. Pozwoli nam zejść bezpiecznie i zgłębić te tajemnice, twórca Kabaretu „Pod Egidą”, założyciel Towarzystwa Patriotycznego, autor wielu inicjatyw i niezliczonej ilości tekstów oraz piosenek, Jan Pietrzak.

Nie sposób pominąć, w tej bardzo skróconej wizytówce, znakomitej książki, wydanej przeszło 4 lata temu, pt. „Jak obaliłem komunę”, w której autor postanowił podsumować swój dotychczasowy dorobek, pisząc m.in. we wstępie: „Lata lecą jak liście z drzew w Alei Zasłużonych. Nadchodzi pora podsumowań i rozliczeń pracowitego, acz wesołego żywota. Nie wszystko w moim żuciu poszło jak po maśle, ale parę rzeczy, choć po grudzie, jednak udało się załatwić. Na przykład postawić dom, spłodzić syna, zasadzić drzewo i… obalić komunę”. W książce znajdziemy dużo materiału archiwalnego, zaczerpniętego z zasobów IPN, wiele zdjęć, teksty piosenek, sporo ciekawostek kuchni artystycznej i oczywiście poznamy historię Kabaretu „Pod Egidą”.

Pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować Panu Janowi Pietrzakowi za dotychczasową współpracę na wielu płaszczyznach, jak również zapewnić o gotowości jej trwania i uczestnictwa GI KWORUM w inicjatywach Jego Towarzystwa Patriotycznego. Przed nami zapewne trudny okres. Ta waadza tak lekko steru nie odda. Jak napisał ostatnio Wojciech Cejrowski, „Donald T. odejdzie dopiero, gdy go zabiorą do więzienia”. Wiele w tym racji. Konieczna więc mobilizacja, jeśli chcemy żyć w wolnym kraju.

Chcę również podziękować redaktorowi naczelnemu „Tygodnika Solidarność”, Panu Jerzemu Kłosińskiemu, za wyrażenie zgody na przedruk felietonów Jana Pietrzaka na łamach GI KWORUM, co niniejszym czynię.

Zapraszam wszystkich do lektury i życzę wielu wrażeń i dobrej zabawy.



Red. nacz. GI KWORUM
Zbigniew Skowroński
(fot. KWORUM)

       



Wersja do druku

Komentator - 22.07.14 23:00
Co najmniej 100 lat dla Pana Janka. Dużo zdrowia życzę. Bardzo mnie cieszy Pana powrót do zdrowia.

Robert - 16.07.14 14:36
Szanowny Panie Redaktorze Z. Skowroñski, dziekuję serdecznie za bardzo dobrą wiadomość, Jan Pietrzak stałym gościem na KWORUM. Ta postać nie wymaga żadnych referencji. Jeden z najstarszych opozycjonistów w Polsce, ciągle na służbie, oddany walce ...aby Polska była Polską... weteran odważnej satyry politycznej i druzgocącej władze głębokiej konkluzji.
Nie można nie kochać Jana Pietrzaka. Robert

Bogdan Dziuma - 16.07.14 12:36
Wielki to honor móc złożyć przed Panem Janem Pietrzakiem pokłon za niezłomność i niezachwianą rozpoznawalność wszelkich "szmat"tzw. polskich.

Sierpem i młótem w czerwoną hołotę !

PS.

Zawdzięczam Panu tak wiele motywacji.

Jan Orawicz - 15.07.14 17:47
Ostatni kłopot z sercem Naszego wspaniałego Janka, po prostu mnie
przeraziły. Zachowaj nam Panie Boże tego Wielkiego Polaka, który swoje
poetyckie i muzyczne - nie przeciętne zdolności przeplata złotą nicią
miłości do swojej Ukochanej Ojczyzny, w potopie komuny i zdrady. Jaki
u tego artysty wysokość talentu, taka wysokość Jego niezwykłej odwagi,
w Jego bojach z czerwoną okupacją Polski,a zarazem z tysiącami
rodzimych zdrajców, wiernie oddanym temu grożnemu zaborcy Polski,
który jeszcze grozi, następnym napadem na nasz kraj. A ten kolos ma
wrodzoną chętkę, napadania na dużo słabszych od siebie... Na Chiny się
nie rzuci,bo wie,że pewnie już nie pozbierałby się w k u p ę !!!
Pozdrawiam

MariaN - 15.07.14 13:52
Media prorządowe, tzw. gównianego ścieku bardzo boją się Jana Pietrzaka i dlatego nie zapraszają go do siebie, boją się, że powie prawdę o zdrajcach Polski i nazwie ich z imienia i nazwiska. Dopiero by im dał szef po uszach, wolą nie ryzykować. To dobrze, że Jan Pietrzak szuka alternatywy dla swojej działalności i nie rezygnuje. W podobnej sytuacji jest Andrzej Rosiewicz, szkoda, że razem nie występują. To byłby Koncert przez duże k.

Lubomir - 15.07.14 12:45
Wielki Polak, Pan Jan Pietrzak wciąż musi być odporny na razy zawodowych oczerniaczy i nikczemników. Ci szybko wyszukają gdzie Jan Pietrzak należał 'przed potopem', gdzie 'po potopie'. Co powiedział przed obiadem, a co po zachodzie Słońca. Oczywiście myślący rodacy wiedzą, że 'nic nie jest bardziej niesprawiedliwe, niż osądzanie ludzi przeszłości według pojęć współczesnych' {Barbara Tuchman}.

Wszystkich komentarzy: (6)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


Zobacz więcej