Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku,  Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.03.24 - 18:14     Czytano: [337]

Współczesny kulturkampfu


Nie znając swojej historii???

Gdy w wyniku zdrady polskich partii antynarodowych doszło w roku 1772 do pierwszego rozbioru Polski, zaborcy chcieli wykorzenić z naszego narodu to co najcenniejsze, a więc polską kulturę. Właśnie z nią, w sposób bardzo ścisły związana jest znajomość narodowej historii, którą to zaborcy również chcieli z nas całkowicie wygumkować. Dzisiaj kiedy to polski "nie- rząd" wydaje śmieszne uchwały zamiast ustaw, nasza narodowa historia zatoczyła koło.

Walka z kulturą


W dziewiętnastym stuleciu nasi zaborcy walczyli z kulturą polską, na siłę wprowadzając swój język i historię do szkół. Gdy tylko młodzież polska odmawiała uczenia się w obcym języku, ponosiła tego poważne konsekwencje.

Tam od Gniezna i od Warty
Biją głosy w świat otwarty,
Biją głosy, ziemia jęczy:
- Prusak dzieci polskie męczy!

Za ten pacierz w własnej mowie,
Co ją zdali nam ojcowie,
Co go nas uczyły matki,
- Prusak męczy polskie dziatki!

Pomysł Bismarcka


Zaborcy w zaborze pruskim, wpadli na pomysł tak zwanego kulturkampfu, czyli walki z polską kulturą. Jest to pewnego rodzaju system niemieckich nowelizacji, kanclerza Otto von Bismarcka, który to na siłę usiłował doprowadzić do ograniczenia wpływów kościoła katolickiego na ziemiach polskich, podtrzymującego polską kulturę. Bo w owym czasie, jedynie w kościele katolickim, można było modlić się w języku ojczystym i tylko w takim języku odbywała się nauka religii. Stosując zasady kultukampfu, nasi zaborcy byli wobec Polaków bezwzględni.

Z czym się wiązał kulturkampf

Na ziemiach polskich, gdzie w dziewiętnastym stuleciu panował zabór pruski, kulturkampf wiązał się z oczywistym zaostrzeniem germanizacji młodego polskiego pokolenia. Fakt ten doprowadził do wzmocnienia się polskiego ruchu narodowego, utożsamianego z pewnego rodzaju znanego nam z lat późniejszych ruchem oporu.

Kulturkampf współczesnego "nie- rządu" polskiego

"Ministra" edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała w środę 14 lutego b.r., obcięcie podstawy programowej o około 20 procent, nauczanego do tej pory materiału. Ale jakie to będzie te 20 procent... Wymazane będą nazwiska żołnierzy wyklętych, nikt z dzieci nie będzie wiedział kim był na przykład generał Nil czy też rotmistrz Witold Pilecki. Wyrzucone też będą z toku nauki dzieła Juliusza Słowackiego i Adama Mickiewicza okrojony też będzie Sienkiewicz, który pisał "ku pokrzepieniu serc". Jak zatem widzimy, uboga będzie wiedza współczesnego polskiego ucznia, który w Europie mógł zawsze stawać w szranki z najlepszymi uczniami w swoim przedziale wiekowym.

"Maine kampf"

Wszyscy rodzice, opiekunowie dzieci, a także nauczyciele i dziennikarze, stosujmy pewnego rodzaju odwet do tego chorego kulturkampfu w polskiego rządu wydaniu, bo dziecko niedouczone jest łatwym kąskiem dla każdego wroga. Ktoś kto nie zna polskiej literatury i rodzimej historii, łatwo wsiąknie w inną kulturowość uważając ją za swoją. Naśmiewając się z hitlerowskiego pożal się Boże dzieła literackiego "Maine kampf", wetujemy walkę z polską kulturą, którą chcą nam nałożyć "koalicjanci 13 grudnia".

I po co po latach dzieci nasze mają opowiadać swoim wnukom, że ..."Urodzony w niewoli, okuty w powiciu, ja tylko jedną taką wiosnę miałem w życiu"... Ma być podobno też okrojony tekst Hymnu polskiego, a może od razu trzeba nam zaśpiewać... Boże Tuska...chrani... silnyj dierżawnyj...

Ewa Michałowska- Walkiewicz

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

27 Kwietnia 1956 roku
Urodziła się Eleni, polska piosenkarka pochodzenia greckiego


27 Kwietnia 1792 roku
Podpisano akt zwołania konfederacji targowickiej.


Zobacz więcej