Czwartek 9 Maja 2024r. - 130 dz. roku,  Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.08.07 - 23:52     Czytano: [1949]

Dział: Godne uwagi

Na szczęście już ostatni

To bardzo szczególny Przystanek Woodstock.
Z jednej strony może, dla niektórych, pechowy, bo 13 z rzędu i podobno ostatni.

Główny narodowy deprawator, „Jurek” Owsiak, zapowiedział, że z powodu braku funduszy, nie będzie w stanie zorganizować następnego. Reporterzy TVN są niepocieszeni
Zjechało się tam, na pożegnanie, podobno ponad 100 tys. gówniarzy. Byłoby o jednego więcej, tylko, po drodze, wyleciał z pociągu i zabił się..

Taka szkoda. Tym bardziej, że, po raz pierwszy, do tego przystanku dojechał także sam arcybiskup Życiński. Była także pani Anna Dymna i najlepszy polski dziennikarz, Tomasz Lis, z kolegą Sekielskim.

Spotkanie z ks. arcybiskupem zorganizowano w namiocie Akademii Sztuk Pięknych – przyszło, zdaniem gazety Wyborczej, rekordowo dużo słuchaczy, czyli ponad tysiąc osób.
A co robiły pozostałe tysiące?
Arcybiskup powinien się poczuć dotknięty, bowiem tematy polityczne, które na tym spotkaniu zamierzał poruszyć, z pewnością zainteresowałyby wszystkich. I przysłużyłby się też samemu Kościołowi. Powinien wystąpić na scenie głównej, a nie w namiocie. Mógłby, z pewnością, też zatańczyć i zaśpiewać.

Mówiąc krótko, Życiński omawiał problem ojca Rydzyka i jego mediów, które, zdaniem młodzieży, przedstawiały sam przystanek jako siedlisko zła.
Zdaniem tego duchownego, zawsze trzeba się odwoływać do ewangelii, bo działania administracyjne dają krótkotrwały efekt. I podał przykład pani aktorki Dymnej, która uratowała jednego człowieka przed eutanazją, a ojciec Rydzyk eutanazję doradzał pani prezydentowej.
Na tym przykładzie zauważył, że chrześcijaństwo uwidoczniło się właśnie w „stylu pani Dymnej”, co ma oznaczać, że ojciec Rydzyk nie ma nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem.

Zastanawiał się dalej, dlaczego wielu księży uważa, że Woodstock to alkohol, narkotyki i w ogóle samo zło. Tłumaczył, że świat się rozwija, a ci, którzy nie potrafią się w nim znaleźć, szukają wroga. „Tak było z marksistami, którzy walczyli z wrogami klasowymi, kułakami. Zamiast wartości, lepiej szukać wrogów. Niektórym właśnie to zostało z marksistowskiego myślenia”.
Takie nowoczesne myślenia księdza arcybiskupa spotkało się z gromkimi brawami (zdaniem GW).

Spytano go też, czy nie czuje się zażenowany, gdy widzi zachowanie ojca Rydzyka, czy ks. Jankowskiego.
„A macie pomysł, co z tym zrobić? Zamieniam się w słuch” – odparł.
I znowu radocha i gorące brawa, co najbardziej lubi arcybiskup.

Zdaniem „Gazety Wyborczej”, ojciec Rydzyk, według Życińskiego, jest jak marksista.

Taka szkoda, że takiego przystanku już nie będzie, chociażby z powodu obecności tego lubelskiego arcypasterza. Byłby z pewnością tam jeszcze nie jeden raz i czyniłby wiele „dobra” dla Kościoła. Jak i tym razem.

A tak w ogóle, to czy sam nie czuje się zażenowany?
Czy nie powinna jego postawą zająć się Komisja Episkopatu Polski?

GZ

Wersja do druku

niedźwiadek - 05.08.07 18:56
Ostatnią transzę gotówki (ćwieć miliona dolarów) zatrzymali celnicy w walizce żydowskiego 'dyplomaty' wylatującego z Warszawy do TelAvivu. Gotówka z takim trudem 'zaoszczędzona' przez światecna orkiestrę
przepadła i stad brak środków na następny jarmark ćpunów. Sze ma, Israel.

wanda101 - 05.08.07 16:55
Słucham takich ludzi jak Ci wyżej wymienieni i śmiać mi się chce. Nie potrafią pojąć jednej prostej rzeczy.
Wszystko poza podaniem INFORMACJI jest robieniem CYRKU. Jeśli ktoś chce robić za błazna albo tresowaną małpę to ......żyje w wolnym kraju.

Włodzimierz Kowalik - 05.08.07 14:27
Życińskiego widziałem i słuchałem tylko raz w życiu. Dnia 19-ego września 2002-go roku, na Melbourne University dał odczyt pt. "The Roman Catholic Church in Poland and social Changes During the Current Pontificate". Trudno było coś wyłapać wartościowego z jego wypowiedzi a, jego angielszczyzna była niewystarczjaca, podobnie jak Geremka. Przyszło 19 osób, dwie się spóźniły a jedna, siedząca koło mnie, podsypiała. Większość słuchaczy to osoby które....go zaprosiły.

JP. - 05.08.07 13:29
Renegat abp. Zyciński juz publicznie nie ukrywa swej twarzy i dalej się demaskuje. Zadajemy sobie tylko pytanie, jak jest możliwe, że abp. Życiński i jemu podobni zostali biskupami i anrcybiskupami ?Za pomocą takich " biskupów " masoneria próbuje demontować od wewnątrz Kościół katolicki. JP.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

09 Maja 1924 roku
Urodził się Bułat Okudżawa, gruziński pieśniarz i poeta (zm. 1997).


09 Maja 1945 roku
Oddział mjr. J. Tobartowskiego ps. "Bruzda" uwolnił z UB w Grajewie 60 żołnierzy podziemia niepodległościowego


Zobacz więcej